Tak krawiec kraje jak mu materiału staje.
Krawcem to jest cpd, który może zrobić co zechce, może nawet pozbyć się tych kart do czasu pojawienia się "dopełniaczy" o których mówisz, ale jeżeli te 'dopełniacze' nie będą tutorami to niewiele to da.
Tak krawiec kraje jak mu materiału staje.
Derrana Szczerze, to on ma wysoką prowizję. Jak nim gralem to robiłem i tak tylko 4pkt w jego turze bo wolałem Morkvarga na później zostawić. A Birna? Można podnieść o 1 oczko prowizję. Tu się zgadzam że to powinna być karta głównie pod Brana a za często ją widać u innych liderów.Są balastem może dlatego że skellige ma jako jedyna frakcja swoje sposoby odchudzania i nie potrzeba tam wiedźminów? Co też pisałem o zmianie prowizji dla birny i darrena.
Mnie się takie podejście podoba tylko tak jak mówi @Lexor ludzie stawiający na odchudzanie dopóki nie będzie dobrej alternatywy będą stawiać na te karty i nie jest to związane z balansemNie rozumiem ludzi którzy nie widzą problemu w wiedźminach, to trochę tak jakby nie chcieli żeby gra była bardziej urozmaicona, różnorodna i w większości decków nie powtarzały się te same karty...
Szczerze, to on ma wysoką prowizję. Jak nim gralem to robiłem i tak tylko 4pkt w jego turze bo wolałem Morkvarga na później zostawić.
Zacznę od końca. Przy takiej ilości mulliganów jaką mamy dzisiaj + przewijaniu talii + dociągu 3 kart co rundę nie ma potrzeby wyrównywania prowizji. To ma być gra karciana gdzie losowość tez odgrywa pewną rolę.Musisz patrzeć szerzej a nie tylko na czyste punkty. Darren może się pozbyć 3 śmieciowych kart z twojego decku i wymiernie zwiększyć szanse na odpowiedni dociąg po koniec gry. Od kiedy pojawiła się prowizja i karty nie są na podobnym poziomie to nie chcesz na swojej ręce kart z 4/5 prowizji bo to są dopełniacze do decku. Dlatego np progracze chcą aby minimalna prowizja była większa niż 4, bo dociąg kart z większą prowizją niż przeciwnik w obecnym gwincie ma duże znaczenie (dlatego Darren jest tak dobry, a to że jeszcze może odpalać morka albo cerys wgl sprawia że jest przegięty).
chcemy go zostawić np. dla Kambiego
Przecież ten Kambi to jest fajna karta. Jak rywal gra pod combo w ostatnim zagraniu to się może nieźle zaskoczyć. Nie raz tak wygrywałem teoretycznie przegrany pojedynek bo przeciwnik nawet nie mógł odpalić zdolności lidera, która zostawił na koniecSzczerze jak piszesz o memowym Kambim to nie wiem co odpisać, pisze raczej z perspektywy gracza z rang na których nie gra się memów A z tą pisownią derrana to sorry nie gram wgl skellige, to nie kojarzyłem
Krawcem to jest cpd, który może zrobić co zechce, może nawet pozbyć się tych kart do czasu pojawienia się "dopełniaczy" o których mówisz, ale jeżeli te 'dopełniacze' nie będą tutorami to niewiele to da.
Przy normalnym balansie nie powinno być sytuacji że karty neutralne są w praktycznie każdym tierowym decku, a tak jest teraz.
Nie jest. Wystarczy spojrzeć na tier1 i high tier 2 według Team Aretuza by zauważyć, że trio wiedźminów plus płotka nie mieszczą się do wielu z najlepszych buildów:
- Big Woodland nie ma ani Płotki, ani wiedźminów,
- Immune imlerith ma jedno i drugie,
- Movement Elves ma tylko wiedźminów,
- Warriors ma tylko Płotkę,
- Deathwish ma tylko Płotkę,
- Shupe Emhyr ma jedno i drugie,
- Toolbox Nilfgaard ma tylko wiedźminów,
- Engine Overload nie ma ani jednego, ani drugiego,
- Handbuff Dwarves nie ma ani jednego, ani drugiego,
- Wild Boar Control ma jedno i drugie.
Jak zatem widać na 10 najlepszych buildów tylko w 3 jest cała czwórka kart o których piszesz i dokładnie w takiej samej liczbie decków nie ma żadnej z tych kart.
Problem jest taki, że ta lista jest przedawniona i raczej w/w decków już się nie spotyka za często. Sprawdź aktualniejszą (chociaż też nie doskonałą) tierlistę team rankstar i sprawdź, w ilu deckach są grane: wiedźmini, płotka, uni/chiro, gimpy. I też nie będzie tak, że w każdym decku masz cały ich zestaw, bo tak się po prostu nie da przez prowizje albo specyficzne synergie
Jak sam napisałeś nie ma znaczenia z jakiego okresu weźmiemy najlepsze buildy. Zawsze większość decków będzie bez całego zestawu 4 kartowego o którym pisał @ydorgo281 To był problem na samym początku, ale poszły już 2 nerfy dla trio wiedźmińskiego i przestali być must have w każdym buildzie. Na ten moment wkładani są tylko tam gdzie kompletnie nie da się inaczej odcedzić talii. Dojdą nowe karty w marcu to z pewnością dojdzie też kilka przewijarek i moim zdaniem trio i Płotka wylecą z talii gdzie służyli tylko do skracania decku. Większym problemem są moim zdaniem koniki które po prostu mają za duży współczynnik siły do kosztu werbunku w stosunku do innych kart, a w dodatku są to karty bardzo wszechstronne.
.
#55
A ja tak trochę zmieniając temat.
Od początku HC nie mogę się jakoś przestawić, niektóre partie naprawdę dają satysfakcję ale jak widzę partię w której swój deck i błędy wroga wyciągam do maksa, a po chwili wrzuca mi coś czego zwyczajnie nie da się skontrować to mnie krew zalewa, a wystarczyłoby, żeby wszystkie umiejętności trzeba było odpalać przed wrzuceniem karty z ręki a po jej wrzuceniu tylko wrzucona karta mogła użyć własnej umiejętności. Ile by patchy i poprawek nie wprowadzili zawsze znajdzie się coś co przeciwnik po prostu sobie wrzuci, odpali cobie umiejętność inna karta i zrobi chore combo. Nie chce już malkontencić jak to było przed HC, ale wtedy prawie na wszystko jakaś tam kontra się znajdowała. Po przyjęciu tego rozwiązania naprawdę o wiele przyjemniej by się grało.
Ale na jakie zagrania nie ma kontry ?
I jednocześnie ile było chorych combo w OB...
A ja tak trochę zmieniając temat.
Od początku HC nie mogę się jakoś przestawić, niektóre partie naprawdę dają satysfakcję ale jak widzę partię w której swój deck i błędy wroga wyciągam do maksa, a po chwili wrzuca mi coś czego zwyczajnie nie da się skontrować to mnie krew zalewa, a wystarczyłoby, żeby wszystkie umiejętności trzeba było odpalać przed wrzuceniem karty z ręki a po jej wrzuceniu tylko wrzucona karta mogła użyć własnej umiejętności. Ile by patchy i poprawek nie wprowadzili zawsze znajdzie się coś co przeciwnik po prostu sobie wrzuci, odpali cobie umiejętność inna karta i zrobi chore combo. Nie chce już malkontencić jak to było przed HC, ale wtedy prawie na wszystko jakaś tam kontra się znajdowała. Po przyjęciu tego rozwiązania naprawdę o wiele przyjemniej by się grało.