Zawsze ktoś może zrobić kolejny temat i zapytać w ankiecie, ilu forumowiczów skłonnych byłoby zapłacić z góry za grę wyłącznie na podstawie przedpremierowych zapowiedzi i reklam. I czy jeszcze rok temu ich decyzja byłaby podobna czy może coś wpłynęło na poziom ich sceptycyzmu .
Wcześniejszy komentarz nie odnosił się ściśle do samego Wiedźmina, bo nie widzę obecnie powodów do nadmiernych obaw o jakość, ale powoli pojawiają się pierwsze symptomy kolejnego krachu na rynku gier AAA. Znowu wielkie firmy uważają, że sprzeda się wszystko, nie ważne jak zepsute, byle dobrze rozreklamowane. Do tego należy dołożyć nowe konsole, które miały być następną generacją, a nie są nawet obecną.
Podobno przychody z rynku gier wideo są większe niż z filmów. Ogromne pieniądze, więc nikt nie chce ryzykować, co prowadzi do stagnacji i efektu znanego jako odgrzewany kotlet, w kilku przypadkach wielokrotnie. Na pokazach coraz częściej prezentowane są twory nie mające wiele wspólnego z produktem końcowym, niczym reklamy kosmetyków, które pozwolą w dwa tygodnie usunąć wszystkie zmarszczki i skazy. Standardowa, nieuczciwa, wprowadzająca w błąd reklama. Pokazują to, co chciałbyś mieć, a nie to, co dostaniesz. Jest taki skrótowiec odnoszący się do projektowania - WYSIWYG (What-You-See-Is-What-You-Get), czyli dostaniesz to, co widzisz. Wielkiej odwagi potrzeba, by zastosować go do pokazu zapowiadanych gier. Gracze mają tego dość i pewnego pięknego dnia któryś z gigantów ogłosi, że wyniki sprzedaży nie osiągnęły 50% zakładanych prognoz (a właściwe to jakiś duży dystrybutor, bo to z półek nie zniknie, wydawcy dalej będą z uśmiechem twierdzić, że poszło pięć milionów w tydzień, tylko że do sklepów), później kolejny i wyceny giełdowe runą z łoskotem na parkiety. Pewnie ktoś wymyśli odpowiednią nazwę. Czarny styczeń albo game bubble.
Podsumowując. Jestem przekonany, że coraz mniej graczy, przynajmniej tych choć odrobinę świadomych sytuacji, w pełni daje wiarę paniom i panom od marketingowego cyrku. Z jakiegoś dziwnego powodu mniej ufności w narodzie.
Dziękuję za miłe słowa.