@raison d'etre
Nie rozumiem za bardzo o co ci chodzi...
Jeżeli postać pokonuje jakiś odcinek, to albo nienaturalnie szybko pokonuje odcinek o długości własnego wzrostu, albo jej wzrost jest nienaturalny względem pokonywanej odległości. Jednak ta druga ewentualność jest bez sensu biorąc pod uwagę stosunek wielkości do innych przedmiotów w grze. Zresztą każdy projektuje tak, żeby to przedmioty miały względem siebie odpowiednie proporcje.
Wiadomo, że postać w Skyrimie to człowiek i Geralt to człowiek, więc po co zakładać, że jedna postać ma pięć metrów, a druga jeden metr?
Określasz średnią wielkość konia, człowieka, motyki w rzeczywistości, potem ustalasz stosunek ich wymiarów względem siebie i teraz porównujesz do takich samych przedmiotów z gry. Jeżeli w grze jest podobny stosunek tych przedmiotów względem siebie, to wiesz, że twórcy nie przefantazjowali i spokojnie możesz przyjąć, że ich rozmiary odpowiadają przeciętnym rozmiarom w rzeczywistości. Im więcej obiektów tym dokładniejsze szacunki. Ale tak naprawdę, to widać na pierwszy rzut oka, że Geralt to po prostu człowiek, a nie gigant, lub liliput, bo wszystko inne na to wskazuje, poza czasem gry i skompresowanym światem. Nie myślisz kategoriami: "ale ten Geralt jest gigantyczny w stosunku do czasu w grze", a raczej uznajesz, że czas jest nienaturalnie skompresowany. I tego trzeba się trzymać.
Ja swego czasu zrobiłem sobie biurko, projektując je najpierw w blenderze. Z tego projektu można zrobić bez liczenia czegokolwiek biurko każdej wielkości, nawet stu metrowe. Modelujesz sobie takie biurko, a później wszystko docinasz według przyjętych w projekcie wielkości i na koniec składasz.
Jeżeli do tego biurka dorzuciłbym model postaci i przeskalował w taki sposób by długość jednego jej palca odpowiadała szerokości blatu, to masz już jakieś odniesienie. Możesz zakładać, że biurko jest na tyle duże, by przy nim usiąść i coś działać, ale to by oznaczało, że postać obok to jakiś gigant. Możesz też przyjąć, że postać ma wysokość przeciętnego, dorosłego człowieka i wtedy wiesz, że biurko to jakaś malutka zabawka. Nie zastanawiasz się czy powierzchnia tego blatu jest skompresowana dla potrzeb gry, tylko szacujesz powierzchnię, która realnie by taka była względem postaci.