Wiedźmin 3: system walki

+
@crass2012
Przecież, po to są ścieżki rozwoju, żeby dostosować styl walki do siebie, lubisz magię rozwijasz znaki, lubisz szermierkę rozwijasz walkę mieczem. W dodatku jakby walka miała być dokładnie taka jak w sadze to byś nie miał tyle przycisków na klawiaturze do przeprowadzenia każdego ataku czy bronienia się.
 
Chociażby poprzez rozszerzenie sterowania i połączonego z tym wyprowadzania dokładniejszych ciosów.
edit. Ale to ograniczają nieco konsole i ich uproszczenia niestety.
 
Co do systemu walki - mam na myśli większą kontrolę nad mieczem, którego Geralt był mistrzem i sporadycznie wspomagał się znakami. (patrz mody takie jak FCR i Rise of the Sword - odrobina bliższa oryginałowi) Bardzo dobrze, że w W2 dodali riposte i blok, ale mogli to pociągnąć dalej jak już rozpisałem w tym temacie.
Masz racje powinna być większa kontrola nad mieczem podczas walki.Tak samo blok i riposta - niby były ,jednakże jeśli się miało umiejętność atakowania wszytkich wokoło to riposta się wogóle nie przydawała bo jeśli nawalaliśmy przeciwnika to on podczas naszego ataku nie miał możliwości go uniknąć ani nic z nim zrobić,mógł tylko obrywać.Przeciwnicy powinni się jakoś "nauczyć" bloków lub uników
 
@VukoDrakkainen
Akurat w Wiedźminie 2 ludzie dość dobrze radzili sobie z blokowaniem ciosów Geralta, powiedziałbym że aż za dobrze. Wątpię aby w wiedźminie 3 na wyższych poziomach trudności przeciwnicy nie potrafili blokować ciosów (inną sprawą jest to że nie powinni móc sparować ciosów Geralta, ale gra to gra)
 
Chociażby poprzez rozszerzenie sterowania i połączonego z tym wyprowadzania dokładniejszych ciosów.
edit. Ale to ograniczają nieco konsole i ich uproszczenia niestety.

Znowu to samo, znowu kolejny znawca. Konsole nie są tutaj niczemu winne, gdybyś miał przyjemność zagrać w stareńką już Bayonettę to byś zrozumiał.
Ta gra ma tak rozbudowany system walki, że najpewniej osiwiałbyś jak Geralt ze zdumienia, tylu kombinacji i możliwości na "gupim" padzie, że gwarantuję Ci, iż każdy hardkorowy pecetowiec miałby nie lada problem by wszystko ogarnąć.
Nie pisz proszę takich takich fanbojskich wywodów o sprzętach na których bijatyki przeżyły swój domowy renesans.
Zresztą, Wiesiek jak na rasowego RPG, to ogromny skok w porównaniu do innych RPG. Taki Skyrim czy najnowszy Risen, nie mają startu do W2 w kwestii walki.
W żadnej zresztą :)
 
Last edited:
Próbuję to znaleźć na gameplayu, ale jakoś niebmogę, widział ktoś to zmienianie póz Geralta w zależności z jakim przeciwnikiem walczy?
 
Próbuję to znaleźć na gameplayu, ale jakoś niebmogę, widział ktoś to zmienianie póz Geralta w zależności z jakim przeciwnikiem walczy?
Chyba się z tego wycofali gdzieś nawet o tym powiedzieli ,że jednak z tego zrezygnowali.

Edit: @szincza To nie wiem w takim razie, na demie walczył z różnymi przeciwnikami a jednak ciągle było tak samo, możliwe że te stance'y będą sie zmieniać jak będziemy ulepszać "umiejętności".
 
Last edited:
Chyba się z tego wycofali gdzieś nawet o tym powiedzieli ,że jednak z tego zrezygnowali.

Czyli zrezygnowali z 96 animacji Geralta machającego mieczem?
Bo jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić tyle animacji wyprowadzonych z jednej postawy.

Na trailerze "Sword of Destiny" widać, jak Geralt zmienia pozę, a jest to trailer relatywnie nowy.

Edit: @auros123
Z drugiej strony gameplaye nie są pokazywane z początkowych poziomów Geralta, o czym świadczy "several hours in the game" ze strony komentatora z offu. Przydałoby się, żeby ktoś się do tego odniósł.
Bo jeśli rzeczywiście z tego zrezygnowano, to mamy kolejne uproszczenie względem zapowiadanych bajerów.
 
Last edited:
Czyli zrezygnowali z 96 animacji Geralta machającego mieczem?
Bo jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić tyle animacji wyprowadzonych z jednej postawy.
Było niedawno mówione, że do tych 96 zaliczają się też wszystkie taneczne ruchy podczas walki itp., więc nie tylko ciosy są tu wliczane. I nie zrezygnowali, bo niedawno w wywiadzie ktoś mówił, że jest ich mniej więcej tyle.
@szincza Z tego wywnioskowałem co innego: "Czyli zrezygnowali z 96 animacji" :p
A z tych postaw w zależności od wroga raczej zrezygnowali, bo nie widziałem czegoś takiego na gameplay'u, ale potwierdzenia nie mam.
 
Last edited:
Mnie się system walki w W2 podobał. Zwłaszcza od kiedy zrezygnowano z tego idiotycznego pomysłu z blokiem, przez który zawsze przechodziła część obrażeń. Brakowało mi trochę piruetów, ale te mają być w W3. Natomiast mam taką sugestię odnośnie mieczy. W którejś grze, bodajże w Dragon Age 2 był taki miecz, którego obrażenia zwiększały się wraz ze wzrostem poziomu bohatera. Można powiedzieć, że "rozwijał się" on wraz z postacią. To było odstępstwo od generalnej zasady, w myśl której zdobycie nowego miecza miało decydujący wpływ na wzrost obrażeń zadawanych przez bohatera.
Ponieważ ta zasada jest od czasu W2 także stosowana przez Redów, i nawet toczyła się dyskusja odnośnie tego, czy to dobrze czy źle ;) moja sugestia jest następująca:

Czy nie można by zrobić tak, żeby np. mahakamski runiczny sihill zwiększał swoje obrażenia i inne cechy wraz ze wzrostem poziomu Geralta, tak jak ten miecz z DA2 ?
To byłaby taka "nagroda" dla graczy, którzy importowali grę z jedynki, a potem z dwójki, zaś sihill jest ich ulubionym mieczem. Mogłoby to zresztą dotyczyć kilku mieczy. Np. Caerme. W ostateczności Redzi mogliby wprowadzić taką możliwość w jakimś, nawet płatnym, dlc. Co o tym myślicie?
 
Prędzej piekło zamarznie, niż REDzi wypuszczą płatne DLC* do Wiedźmina. Chyba, że będzie to duży dodatek, jak np Noc Kruka, Maska Zdrajcy lub Shivering Isles.

*) - po prostu trzymam ich za język :p
 
@nissail moim zdaniem dużo fajniej się będzie grało jeśli będziemy "budować" ekwipunek od zera. Bo mieć najlepszy miecz w grze od samego początku trochę by niefajnie było.
 

Guest 2686910

Guest
@nissail moim zdaniem dużo fajniej się będzie grało jeśli będziemy "budować" ekwipunek od zera. Bo mieć najlepszy miecz w grze od samego początku trochę by niefajnie było.
Dobrym rozwiązaniem byłoby danie opcji: rozwijasz jeden miecz (np: przez crafting) albo zmieniasz broń jak rękawiczki. Gdyby oba warianty były opłacalne to mogłoby fajnie działać - szukasz kosiora idealnego albo przywiązujesz się do 'swojego' miecza.
 
Ja osobiście wolę szukać nowego ekwipunku przez całą grę. Tym bardziej, że W3 będzie podzielony na huby i będziemy zwiedzać świat po kawałku niczym pizzę, z tą różnicą, że zjedzone kawałki będą się odnawiać, lecz bez składników i sosów :p To ma to sens, ponieważ nie pójdziemy sobie od razu do jakiegoś tam miejsca bo wiemy, że tam jest najlepsza broń.
 
Jesteś jednym z tych dziwnych ludzi, którzy kupują zbroję dla konia i parę mieczy za ONLY 9.99$? :facepalm:

Nie. Nie jestem. Jeśli kwalifikuję się do określenia "dziwny" to nie dlatego :p

Jeżeli wspomniałem o opcji płacenia za coś takiego, której zresztą nie popieram, to tylko dlatego, że zdaję sobie sprawę z tego, iż taka dodatkowa robota mogłaby się Redom nie opłacać. Gotów byłbym zatem zapłacić za takie dlc, powiedzmy, góra 10 zł, po to żeby pomachać mieczem, który według mnie jest najfajniejszym wizualnie ostrzem, jakie w tych grach widziałem. Nie wiem jakie będą miecze w W3, ale w dwójce sihill najbardziej mi się podobał. Poza tym wyglądał prawie dokładnie tak, jak sihill opisany w książce :) I, prawdę mówiąc, szlag mnie trafiał, kiedy musiałem się go pozbywać już na początku gry, wymieniając go na miecze, które nawet w połowie nie wyglądały tak fajnie.
 

Guest 2686910

Guest
@nissail Rozumiem Cię w zupełności (ta sama sytuacja: sihill - zostałbym z nim przez całą grę, ale się nie opłacało). Ale pomysł z płaceniem jest imho chybiony.
 
No dobrze, to niech nie będzie płacenia ;) Ale taki bonusik z mieczami mogliby nam sprezentować. I dołożyć podobną możliwość do W2.
 
Chciałem zwrócić uwagę, że system walki bronią białą w Dead Rising 3 jest bardzo przyjemny. Nie ma celownika ale tez nie ma automatycznego namierzania, nie ma też problemu z trafianiem przeciwników przed nami, jeśli gracz robi cięcie to trafia wszystkich przeciwników stojących przed nim.
 
Top Bottom