256km2 nieźle. Pytanie, ile z tego będzie podchodzić pod eksploracje.
256km2 nieźle. Pytanie, ile z tego będzie podchodzić pod eksploracje.
Przecież woda też podchodzi pod eksplorację .A ile to woda
Ja w Skyrim w pewnym momencie wlazłem na Czarnygłaz i zobaczyłem, że mogę stamtąd zobaczyć: Białą Grań, Falkret, Morthal, Samotnie, Port w Gwieździe Zarannej i Wichrowy Tron (Pęknine, Markart i Zimową Twierdzę zasłaniały Góry), Właśnie wtedy uświadomiłem sobie, że ten świat jest może 1,2 razy większy niż wszystkie lokacje z Gothic 2 razem.
Ja w Skyrim w pewnym momencie wlazłem na Czarnygłaz i zobaczyłem, że mogę stamtąd zobaczyć: Białą Grań, Falkret, Morthal, Samotnie, Port w Gwieździe Zarannej i Wichrowy Tron (Pęknine, Markart i Zimową Twierdzę zasłaniały Góry) [...].
Wierz mi, nie będzie. W końcu Skellige to oddzielna mapa.Mam nadzieję, że ze szczytu wieży w Nowigradzie nie będzie widać Skellige
Takie coś by zabiło całą ,,wielkość'' świata.I tego trochę się obawiam. Mam nadzieję, że ze szczytu wieży w Nowigradzie nie będzie widać Skellige, czy Wyzimy. Widoczność może być skrócona poprzez manipulację fov, mgłą, czy w jakikolwiek sposób - ale niech będzie ograniczona.
Wierz mi, nie będzie. W końcu Skellige to oddzielna mapa.
Skellige jest osobnym hubem i będzie wczytywanie pomiędzy hubami.
Powoli dobijamy do wielkości świata 20 razy większego niż Skyrim, zamiast o 20%.
Takie coś by zabiło całą ,,wielkość'' świata.
Znaczy - wrażenie wielkości.
Niedostępny do eksploracji "pierścień" wokół lądu (i wód).Aż nie chce się wierzyć, gdzie tkwi haczyk?