Wiedźmin 3: Dziki Gon - pytania i odpowiedzi dotyczące pudełkowej wersji PC

+
@Marcin Momot - Czy jak o godzinie 00:01 odbiorę kolekcjonerkę to mogę wrócić do domu i ściągnąć od razu wersję na GOGu? Czy ona będzie aktywna "dopiero" o 1? Pytam, bo nie mam napędu DVD i nie chce mi się kombinować ;)
 
Zapowiedziano że będzie możliwość wcześniejszego pobrania z platformy gog.com, do której oczywiście potrzeba klucza który znajduje się w pudełku, o ile nie zakupiliśmy gry z ich strony.
Jeżeli uda Ci się pobrać około 40 GB w mniej niż godzinę to będziesz musiał poczekać do 1 w nocy na aktywację gry.
 
Zacytowałeś mnie więc czuję się zobowiązany odpowiedzieć. Zacytuj mojego posta, w którym wyzwałem kogokolwiek od czegokolwiek.

Pisząc o wyzywaniu, zwracałem się do ogółu, a nie do Ciebie bezpośrednio.

@norolim - owszem, jest to zabezpieczenie. Czasowe. Jednak po 19 maja nie będziesz mógł napisać, że gra posiada DRM, bo ten brakujący plik będziesz mógł pobrać bez problemu i bez jakiejkolwiek weryfikacji, czy rejestracji. Czy ten plik jest na płycie, czy go nie ma - i tak przed 19 nie zagrasz. Pobranie kilku mega serwerów nie zawiesi, a za to skutecznie umożliwi prawidłowy przebieg premiery. To naprawdę niska cena za bezpieczeństwo.

Oczywiście, że niska cena. To nie zmienia jednak faktów: gra ma zabezpieczenie antypirackie. A konieczność pobrania dodatkowego pliku, aby korzystać z produktu, który kupiłem może być ograniczeniem. Na przykład w sytuacji, gdy od 19-go będę na urlopie w Bieszczadach i nie będę miał dostępu do sieci lub będę pełnił służbę na morzu i dostęp do Internetu będę miał mocno limitowany zarówno pod względem czasu, jak i transferu.

Rozumiem, że wszyscy którzy tu piszecie i narzekacie na mały pliczek piszecie tu na forum od sąsiada, cioci czy kafejki internetowej bo nie macie internetu w domu tak ?

Twoja wypowiedź nie wnosi nic do dyskusji. Jest nie na temat. Nie rozmawiamy o bieżącej dostępności Internetu.
 
Nie, jak wspomniano grę zainstalujesz z płyt, brakujący plik wymagany do uruchomienia gry pobierzesz się prawdopodobnie automatycznie w procesie instalacji do czego będzie wymagane połączenie z internetem.
Ewentualne patche również powinny pobierać się automatycznie, ale do tego będzie wymagana rejestracja gry na stronie gog.com. Klucz będzie gdzieś w pudełku, zapewne na odwrocie instrukcji. Rozmiary łatek, jak i DLC nie są znane.
Informacja o wymaganym połączeniu z internetem do dokończenia procesu instalacji gry powinna znajdować się na pudełku.

Nie pytałem się jak to się robi itd(Nie kupuję pierwszy raz gry oryginalnej, mam wersje steam, origin, uplay), Opisałem że wiem jak wygląda sprawa z GOG, mam tam dwie gry dodane 1 i 2 cześć Wiedźmina, ale tam nie ma np osobnych patchy, jest tylko instalator pełnej gry podzielony na części, ang. party. A patche do wersji pudełkowej ściągam ze strony, lub przez instalator gry, który wykrywa najnowszą wersję gry.. A w przypadku Wiedźmina 3, mamy gadkę tylko o GOG, więc porównując do innych gier na GOG- mam nie tylko Wiedźmina, to nie ma osobnych patchy, jest tylko nowy instalator w nowej wersji, a osobne pliki to tylko dodatki jak artbook, mapka, soundtrack itp.
 
Oczywiście, że niska cena. To nie zmienia jednak faktów: gra ma zabezpieczenie antypirackie. A konieczność pobrania dodatkowego pliku, aby korzystać z produktu, który kupiłem może być ograniczeniem. Na przykład w sytuacji, gdy od 19-go będę na urlopie w Bieszczadach i nie będę miał dostępu do sieci lub będę pełnił służbę na morzu i dostęp do Internetu będę miał mocno limitowany zarówno pod względem czasu, jak i transferu.

Nie wypuszczałbym się w Bieszczady, aby pograć w Wiedźmina. A dostawą gry na statek podczas morskiego rejsu mógłbyś przysporzyć kłopotu firmie kurierskiej ;). Szczerze? To czepianie się brakującego pliku jest mocno na siłę. Ale cieszę się z tego, bo to oznacza, że (póki co) nie widzimy większych problemów z grą :D.

---------- Zaktualizowano 13:08 ----------

A zabezpieczenie antypirackie przed premierą posiada również Cyberpunk - w tym przypadku również brakuje plików ;D.
 
Rozumiem, że wszyscy którzy tu piszecie i narzekacie na mały pliczek piszecie tu na forum od sąsiada, cioci czy kafejki internetowej bo nie macie internetu w domu tak ?

Ale tu nie chodzi o ten plik czy nawet o wymagane połączenie internetowe, tylko jak Wiedźmin 3 był kreowany w mediach przez CD Projekt RED, a jak jest w rzeczywistości. Gdyby mówili otwarcie jak będzie, nie byłoby problemu. Ja po grze DRM-Free spodziewałem się tego, że włożę płytę, zainstaluję i bez przeszkód będę mógł grać,a tymczasem na płycie dostaje niepełnowartościowy produkt. Ba, nawet nie dostaję gry, bo nie będę mógł w nią zagrać.
Wprowadzenie zabezpieczenia, tak zabezpieczenia, bo inaczej tego nazwać się nie da (nawet jeśli nie jest to DRM, choć tutaj należałoby się wgryźć w definicję różnego rodzaju DRM-ów, bo tych jest cała masa) trochę gryzie się z tym, o czym mówiono w odniesieniu do gry.
 
Last edited:
Ale tu nie chodzi o ten plik czy nawet o wymagane połączenie internetowe, tylko jak Wiedźmin 3 był kreowany w mediach przez CD Projekt RED, a jak jest w rzeczywistości. Gdyby mówili otwarcie jak będzie, nie byłoby problemu. Ja po grze DRM-Free spodziewałem się tego, że włożę płytę, zainstaluję i bez przeszkód będę mógł grać,a tymczasem na płycie dostaje niepełnowartościowy produkt. Ba, nawet nie dostaję gry, bo nie będę mógł w nią zagrać.
Wprowadzenie zabezpieczenia, tak zabezpieczenia, bo inaczej tego nazwać się nie da (nawet jeśli nie jest to DRM, choć tutaj należałoby się wgryźć w definicję różnego rodzaju DRM-ów, bo tych jest cała masa) trochę gryzie się z tym, o czym mówiono w odniesieniu do gry.
Wolał byś aby piraci grali tydzień przed tobą ? Jakoś steam blokuje każdą grę przed uruchomieniem przed premierą i jest wszystko ok, a to że myśleliście ze gra będzie włóż i graj to chyba nie macie pojęcia o tym na jakiej zasadzie działa developing gier. Największy bum na sprzedaż gry zawsze jest przed premierą i zaraz po niej, co by się działo gdyby gra była w sieci do grania 2 tyg przed premierą, dużo ludzi by pomyślało po co mam kupować wiedźmina jak już jest w necie...
 
Last edited:
Ale tu nie chodzi o ten plik czy nawet o wymagane połączenie internetowe, tylko jak Wiedźmin 3 był kreowany w mediach przez CD Projekt RED, a jak jest w rzeczywistości. Gdyby mówili otwarcie jak będzie, nie byłoby problemu. Ja po grze DRM-Free spodziewałem się tego, że włożę płytę, zainstaluję i bez przeszkód będę mógł grać,a tymczasem na płycie dostaje niepełnowartościowy produkt. Ba, nawet nie dostaję gry, bo nie będę mógł w nią zagrać.
Wprowadzenie zabezpieczenia, tak zabezpieczenia, bo inaczej tego nazwać się nie da (nawet jeśli nie jest to DRM, choć tutaj należałoby się wgryźć w definicję różnego rodzaju DRM-ów, bo tych jest cała masa) trochę gryzie się z tym, o czym mówiono w odniesieniu do gry
REDzi zastosowali zabezpieczenie przedpremierowe nie DRM.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zarządzanie_prawami_cyfrowymi
 
Wolał byś aby piraci grali tydzień przed tobą ?

A co mnie to obchodzi jako konsumenta? Nie po to się tyle naczytałem o tym, jak Wiedźmin 3 ma być nieszkodliwy i przyjazny dla legalnych odbiorców, a tymczasem okazuje się, że najbardziej poszkodowanymi będą nabywcy premierowego nakładu pudełkowego, którzy na brak pliku będą skazani do końca (wyobraźmy sobie sytuację, gdy za parę lat zabiorę na wyjazd laptopa z płytami z gra, bez dostępu do sieci, i zapomnę o tym, że Wiedźmin 3 wymagał jakiegoś pliku, no i pograne...). Jeszcze nie daj Boże, żeby były problemy techniczne, jak przed premierą Wiedźmina 2.
Ja rozumiem, że twórcy chcą się zabezpieczyć przed spiraceniem gry przed premierą, ale nie podoba mi się to mydlenie oczu i to, jak wspaniale traktują graczy, a okazuje sie teraz, że praktyki CDPR niewiele różnią się od EA czy Ubisoftu.

---------- Zaktualizowano 11:35 ----------

REDzi zastosowali zabezpieczenie przedpremierowe nie DRM.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zarządzanie_prawami_cyfrowymi

Przeczytaj łaskawie, co napisałem. Cel wprowadzenia zabezpieczenia przez CD Projekt jest w praktyce podobny do celu wdrożenia DRM-ów.
 
Nie rozumiem co Was tak boli brak tego pliku? Jęk taki, jakby ktoś figurki z kolekcjonerek powyciągał, a braku pliku nawet nikt podczas instalacji nie zauważy - chyba że z premedytacją odetnie sobie Internet. Widać nie opłaca się REDom wychodzić naprzeciw oczekiwaniom. Daliby StarForce, to wszyscy siedzieliby cicho i marzyli o zabezpieczeniu w postaci brakującego pliczku.
 
@BarTeS kupujesz za 1zł płytkę CD nagrywasz sobie ten brakujący plik na tą płytkę i wkładasz go do pudełka z grą. Potem nawet jeśli gdzieś pojedziesz otwierasz pudełko i masz wszystko co potrzeba... Nie wiem ludzie czy tak trudno czasem zrobić cos samemu i mieć spokój?
 
Last edited:
Nie rozumiem co Was tak boli brak tego pliku? Jęk taki, jakby ktoś figurki z kolekcjonerek powyciągał, a braku pliku nawet nikt podczas instalacji nie zauważy - chyba że z premedytacją odetnie sobie Internet. Widać nie opłaca się REDom wychodzić naprzeciw oczekiwaniom. Daliby StarForce, to wszyscy siedzieliby cicho i marzyli o zabezpieczeniu w postaci brakującego pliczku.

Naucz się czytać ze zrozumieniem, nie będę się powtarzał.
Andrew, skoro już przytaczasz wikipędię, to polecam angielską, tam jest więcej definicji i tak naprawde wiele form zabezpieczeń można podpiąć pod DRM: http://en.wikipedia.org/wiki/Digital_rights_management
Przy czym warto zwrócić uwagę, że zabezpieczenia antypirackie to nie musi DRM, zabezpieczyć można się w różny sposób. Czyli brak DRM-u nie oznacza braku zabezpieczeń, bo takowym zabezpieczeniem jest właśnie to wprowadzone przez CD Projekt.
 
Przeczytaj łaskawie, co napisałem. Cel wprowadzenia zabezpieczenia przez CD Projekt jest w praktyce podobny do celu wdrożenia DRM-ów.
Przeczytałem łaskawie co napisałeś i cel wprowadzenia zabezpieczenia przez REDów nie jest tożsamy do celów wprowadzenia DRM.
REDzi wprowadzili zabezpieczenie po to, by gra im nie wyciekła przed premierą. Potem nie będzie żadnych zabezpieczeń
DRM jest zabezpieczeniem permanentnym z zasady mającym zabezpieczać grę/muzykę/program przed kopiowaniem i nielegalnym rozpowszechnianiem, czasem jak w np. STEAM gra zostaje przypisana do konta więc nawet legalnie nabytej gry pudełkowej nie możesz sprzedać (chyba, że kolekcjonerowi pudełek)
 
@BarTeS - cóż, zawsze może być gorzej, bo możesz zapomnieć laptopa ;D. Widać nie masz problemów, skoro musisz je wymyślać na siłę.
Możesz jeszcze obrazić się na grę i w ramach buntu zamiast Wiedźmina kupić Batmana.
 
Przeczytałem łaskawie co napisałeś i cel wprowadzenia zabezpieczenia przez REDów nie jest tożsamy do celów wprowadzenia DRM.
REDzi wprowadzili zabezpieczenie po to, by gra im nie wyciekła przed premierą. Potem nie będzie żadnych zabezpieczeń
DRM jest zabezpieczeniem permanentnym z zasady mającym zabezpieczać grę/muzykę/program przed kopiowaniem i nielegalnym rozpowszechnianiem, czasem jak STEAM zostaje przypisany do konta więc nawet legalnie nabytej gry pudełkowej nie możesz sprzedać (chyba, że kolekcjonerowi pudełek)

Ale czy ja napisałem, że to jest DRM? O to mi chodzi. Po to właśnie stosuje się zabezpieczenia, by gra nie wyciekła i nie działała przed premierą. Przeczytaj jeszcze to, co napisałem nad Twoim postem.
Oczywiście, że będą - po premierze i tak nie będę mógł zagrać bez pobrania tego pliku. Nie włożę płyty do napędu, nie przeprowadzę bezproblemowo instalacji Wiedźmina 3, bo dostanę niekompletny produkt. To samo tyczy się kopiowania - pirat kopiujący grę z pudełkowego wydania dostanie niedziałającą, bo wybrakowana grę. Dopiero po premierze to się zmieni. Ale to w praktyce niewiele różni się od DRM-ów, bo te przeważnie są od razu łamane przez grupy crackerskie.
 
Top Bottom