Budowa Talii

+
Budowa Talii

po dwóch dniach i rozegraniu 6h w gwincie zauważyłem że ludzie budują jakoś dziwnie talie. Ludzie robią talie składająca się z 40 kart i nie korzystają z tego bo nie mają niczego co by wyciągało je z talii. 2 kwestia jest taka że robią talie oparte na jednym combie co w mojej opinii jest trochę słabe bo rundy trzeba wygrać co najmniej 2... wiele gier wygrałem prowokując przeciwników do użycia swojego comba w 1szej lub 2giej rundzie i potem wygrywając po użyciu 2-3 kart removali. Generalnie w gwincie decki powinny być w mojej opinii bardziej skomplikowane niż w takim hs-ie więc talia oparta na prostym combie nie sprawdzi się w późniejszym etapie gry jak ludzie zdobędą więcej kart. Ja staram się budować deck oparty na kilku kombinacjach łączących się ze sobą + removale oczywiście.
Pisze to bo jestem ciekaw waszej opinii i chce się wymienić jakoś doświadczeniem ucząc przy tym czegoś ;)
 
Ile osób tyle sposobów na decki. Niemniej wielu jest obecnie nowicjuszy, stąd też taki a nie inny poziom rozgrywek. Ale gwarantuje Ci, że są ludzie którzy bardzo dobrze ogarniają swoje decki. Tu na forum znajdziesz sporo takich osób, pozapraszaj ich do znajomych i wyzwij, a przekonasz się, jak wygląda trudna ale satysfakcjonująca rozgrywką.

A co dopiero jak smakuje zwycięstowa z takim doświadczonym przeciwnikiem :geraltfeelgood:
 
Gra ma 2 dni i już są ludzie którzy bardzo dobrze ogarniają swoje decki?

Heh 2 dni powiadasz? W wersji beta może tak, ale baza kart jest dostepna od dawna (oczywiście updejtowana wraz ze ciagle zmieniajacymi sie kartami). Ponadto przysiądnięcie chwile dłużej do deck buildera, przeczytanie opisów kart w danej frakcji i zastanowienie się co może z czym dobrze współpracować nie zajmuje pół dnia. Ponadto można nawet testować swoje twory walcząć przeciwko AI. Dzieku czemu bez bolesnych porażek można ocenić czy dany zestaw spełnia swoją rolę czy nie.

Zatem odpowiadając na Twoje pytania. Tak, są takie osoby i jest ich naprawde sporo. Wiele z nich można spotkać na serwerze discord rozmawiających o Gwincie, kartach, taktykach itp już od dobrych kilku miesięcy. Także start bety był dla nich po prostu możliwością przetestowania swoich teori w praktyce (oczywiście była też akcja Kill the Servers, ale tam było sporo ogranizeń).
 
Składanie kart "na sucho" a zagranie nimi to imho dwie całkowicie różne sprawy.
A gra mimo prostych zasad, nie wydaje się do rozpracowania jak ot napisałeś w pół dnia ^^
Zrozumienie zasad i zapoznanie się ze wszystkimi kartami, to jedno, a ogarniać decki na bardzo dobrym poziomie to całkowicie inna kwestia.
Nie twierdzę że nie ma ludzi którym się taka sztuka udaje, ale wątpię by było ich sporo. Tym bardziej jak piszesz, jest sporo osób które od kilku miesięcy o grze dyskutują i tworzą taktyki, ale dopiero teraz mogą je przetestować. Bo wcale nie musi tak być że ich decki będą się świetnie sprawdzać. Czasem coś świetnie działa w teorii, a w praktyce już niekoniecznie.
Niestety gra nie udostępnia żadnego rankingu, więc na ten moment ciężko ocenić ile i kto tak naprawdę dobrze ogarnia grę i ma dobry deck. Bo złożyć dobry deck po kilku/kilkunastu godzinach gry to też nie prosta sprawa (no chyba że ktoś wyda $$), chociaż da się.

Więc osobiście wstrzymał bym się z tezą, że już mamy jakichś bardzo dobrych graczy w gwinta, a tym bardziej że jest ich sporo.
 
zakładałem ten temat z zamiarem wymiany doświadczeniem na temat budowy decku w tej grze. Ja sam wiem po sobie że rozegrałem kilkanaście gier swoim deckiem żeby stwierdzić które karty wymagają wymiany i co poprawić a to nadal jeszcze nie jest to co będzie końcowe.
 
Składanie kart "na sucho" a zagranie nimi to imho dwie całkowicie różne sprawy.

Niby tak, ale nie do końca. Osobiście jestem przy zdaniu, że przy dobrze przemyślanym i złozonym na sucho decku praktyka po prostu pokaże, że niektóre założenia działają gorzej niż się zakładało itp. Ale nie jest tak, że nie działaja w ogóle. Właśnie po to się siedzi i na spokojnie czyta i analizuje aby wykorzytać instniejące synergie i zależności.
Jeżeli jesteś ciekaw, popatrz sobie na yt na użytkownika KingBlackToof albo Shifu of the Cards. Zważ od kiedy mamy dostęp do bety a od kiedy pojawają się u tych użytkowników materiały odnośnie Gwinta, jego kart, zasad, taktyk itp.

A gra mimo prostych zasad, nie wydaje się do rozpracowania jak ot napisałeś w pół dnia ^^

Co do gry - pełna zgoda. Gwint w obecnej wersji jest dużo bardziej złożony i minie sporo czasu zanim się w pełni wgryziemy w kruczki i niuanse.
Ja napisałem odnośnie budowy przemyślanego decku. To można spokojnie sobie zrobić i nie zajmuje to aż tak dużo czasu.

Zrozumienie zasad i zapoznanie się ze wszystkimi kartami, to jedno, a ogarniać decki na bardzo dobrym poziomie to całkowicie inna kwestia.

Ogarnięcie obecnie budowanych decków na dobrym poziome też jest troche łatwiejsze bo jest mniej kart dostepnych. Więc z jednej strony ciężej złożyć deck z dobrą synergią pomiędzy kartami, ale z drugiej łatwiej ogarnąć, bo (póki co) wiekszość graczy dysponuje raczej podstawowymi kartami, które nie mają jakiś zaawansowanych umiejętności.
 
Co do talii, to własną mam już w zasadzie ukończoną. Brakuje dwóch goldów, i jednego biesa (wymienił bym go za golema).

http://www.gwentdb.com/decks/4522-paku-monster

Być może można by także zamienić wojowników gonu, na coś z większą iloscią pkt. Ale raz że i tak często ich odrzucam, dwa są odporni na mróz.
Można też jeszcze pokombinować z kartami specjalnymi, wymienić rozdarcie na drugi grom, wyrzucić arenalinę, być może mgłę (szególnie jeśli wymieni się wojowników gonu, dla samych mglaków, szkoda trzymać imho).

Z gold kart których brakuje to na pewno Geralt:Igni, karta wygląda na lekko przesadzoną. Jako ostani gold dodał bym coś z tych kart: Triss, Imlerit, Draug. Ew. można zagrać z Caranthirem, ale wtedy należało by wymienić Biesy, na coś innego np. Utopce (tracimy w tedy 1 pkt na każdym).

Jeszcze była by opcja by zmienić srebrne karty na wiedźminów, ale nei wydaje mi się żeby była to dobra opcja, bo raz, tracimy róg - ta karta często gęsto daje +20pkt, dwa tracimy żabę, darmowe 5pkt, bo zwraca kartę, no i mantikorę <3.
Ew. można wymienić samą żabę lub mantikorę na jakieś inne srebrne karty, ale w zasadzie nie widzę nic sensownego póki co.

Gotowy deck:
http://www.gwentdb.com/decks/4524-paku-kompletny-deck

Jak widać specjalnie nie różni się od tego co mam w tym momencie. Najbardziej boli brak Igni.

Generalnie deckiem gra się dosyć prosto. Na pierwszą turę można grać wiedźmy i passować, lub grać jedną kartę i ją buffować. Najbardziej boli nas pożoga i dwimeryt. Przy czym często przy zagraniu wiedźm na pierwszą kartę, od przeciwnika leci pożoga i możemy grać taktyką nr. dwa.

Drugą słabością decka jest mały brack removalu, mamy jedynie 2x rozdarcie. Dlatego często jedną rundę musimy oddać (np. vs królestwa północy).

Jak ktoś ma jakies sugestie co do mojej tali to śmiało piszcie.
 
Co do talii, to własną mam już w zasadzie ukończoną. Brakuje dwóch goldów, i jednego biesa (wymienił bym go za golema).

http://www.gwentdb.com/decks/4522-paku-monster

Być może można by także zamienić wojowników gonu, na coś z większą iloscią pkt. Ale raz że i tak często ich odrzucam, dwa są odporni na mróz.
Można też jeszcze pokombinować z kartami specjalnymi, wymienić rozdarcie na drugi grom, wyrzucić arenalinę, być może mgłę (szególnie jeśli wymieni się wojowników gonu, dla samych mglaków, szkoda trzymać imho).

Z gold kart których brakuje to na pewno Geralt:Igni, karta wygląda na lekko przesadzoną. Jako ostani gold dodał bym coś z tych kart: Triss, Imlerit, Draug. Ew. można zagrać z Caranthirem, ale wtedy należało by wymienić Biesy, na coś innego np. Utopce (tracimy w tedy 1 pkt na każdym).

Jeszcze była by opcja by zmienić srebrne karty na wiedźminów, ale nei wydaje mi się żeby była to dobra opcja, bo raz, tracimy róg - ta karta często gęsto daje +20pkt, dwa tracimy żabę, darmowe 5pkt, bo zwraca kartę, no i mantikorę <3.
Ew. można wymienić samą żabę lub mantikorę na jakieś inne srebrne karty, ale w zasadzie nie widzę nic sensownego póki co.

Gotowy deck:
http://www.gwentdb.com/decks/4524-paku-kompletny-deck

Jak widać specjalnie nie różni się od tego co mam w tym momencie. Najbardziej boli brak Igni.

Generalnie deckiem gra się dosyć prosto. Na pierwszą turę można grać wiedźmy i passować, lub grać jedną kartę i ją buffować. Najbardziej boli nas pożoga i dwimeryt. Przy czym często przy zagraniu wiedźm na pierwszą kartę, od przeciwnika leci pożoga i możemy grać taktyką nr. dwa.

Drugą słabością decka jest mały brack removalu, mamy jedynie 2x rozdarcie. Dlatego często jedną rundę musimy oddać (np. vs królestwa północy).

Jak ktoś ma jakies sugestie co do mojej tali to śmiało piszcie.

A nie myślałeś o zamianie jednego rozdarcia na pożogę ?
 
Nie, miałem ją trochę w decku i zazwyczaj to ja mam najwyższą kartę w grze. Dużo lepszy będzie Geralt:Igni.
 
igni na pewno będzie najlepszy ale chodziło mi o tymczasowe rozwiązanie :) ale skoro testowałeś to wierze na słowo ;) w twoim decku jest wielka ropucha. możesz mi powiedzieć jak się sprawdza?
 
Wie ktoś czy istnieje możliwość posiadania w talii więcej niż trzech kart o tej samej nazwie? O ile wiem to istnieje limit trzech identycznych kart, jednak niektóre z nich posiadają kilka wersji i przy tworzeniu kart zwróciłem uwagę, że o ile takiego wojownika Gonu stworzyć nie mogę (limit trzech kart wykorzystany) to już jeźdźców Gonu stworzyć można (mimo że posiadam już trzech - dwóch identycznych i trzeciego w innej wersji) - zatem teoretycznie możemy mieć w talii trzech jeźdźców czy aż dziewięciu?

Jeszcze drugie pytanie - jak wygląda działanie eliksiru Grom w sytuacji gdy mamy wystawionych Eskela, Lamberta i Vesemira, albo np. trzy Wiedźmy - bonus dotyczy trzech kart czy tylko jednej?

Z góry dzięki za pomoc :)
 
Wie ktoś czy istnieje możliwość posiadania w talii więcej niż trzech kart o tej samej nazwie?

Limit można obejść tylko przy użyciu innych kart, które kopiują takich jak zdolność Foltesta czy rój potworów. Nie możesz wrzucić do talii więcej niż 3 kopii karty brązowej i po jednej kopii kart srebrnych i złotych.

Jeszcze drugie pytanie - jak wygląda działanie eliksiru Grom w sytuacji gdy mamy wystawionych Eskela, Lamberta i Vesemira, albo np. trzy Wiedźmy - bonus dotyczy trzech kart czy tylko jednej?

Powinien działać na jedną postać.
 
1) 3 karty brązowe to jest limit. Inny obrazek na karcie nie ma znaczenia, pod uwagę brana jest nazwa karty.

2) Grom zadziała na jednego wiedźmina i na jedną wiedźmę. Tak samo w drugą stronę, jad mantikory również zadziała tylko na jedną wiedźmę. Generalnie, każda z tych kart to inna karta, co widać bo mają inne nazwy.
 
Top Bottom