Bugi

+
Ajajajajaj...Ja jestem głupi wiedźmin, a wy jesteście mądrzy CDProjekt, że tak pozwolę sobie sparafrazować... Pozorny bug z brakiem ostatniej zadaniowej sefiry w inwentarzu okazał się ehm... powiedzmy, że miała na to wpływ moja ślepota... ;)."Morał z tej bajki sam się nasuwa,ptaki fruwają, głupota nie fruwa." :pP.S. Ale tego zadania z vodyanoi też nie mogę skończyć z braku trzeciej grupy potworów do ubicia.
 
-W karczmie w I akcie napotkałem kota który kręcił się wokół własnej osi (o dziwo nie znikał).-Nie mogę ponownie porozmawiać z kapłanem vodyanoi ponieważ po prostu go nie ma (przez 3h latałem po mapie i zabijałem wrogich vodyanoi, podchodziłem pod posąg co 1h w grze i nic, nie ma go) co oznacza że nie mogę ukończyć gry.-Gdy bije wroga wzmonioym Igni, nie zabieram mu HP.-Golem jest wybitnie przesadzony, biłem go 10min.-Przed chatką Vaski w III akcie stał typek blokując wejście, musiałem uruchomić monownie grę bo stał tam 24h.-To co sprzedam np. Płatnerzowi Zakonnemu w Wyzimie Klasztornej mogę odkupić np. od kowala w Odmętach.-Nie ma zapisków elfiego mistrza w krypcie na Polach-Nie pojawił mi się Król Gonu mimo że nie zapaliłem mandragory-Biegałem po okolicach Odmętów około godziny żeby znaleźć skolopendromorfy na zlecenie. Jest ich tam zdecydowanie za mało.-Często w nocy nie mogę medytować przy ognisku. Pisze "Nie można użyć podczas walki" mimo że nie ma żadnego wroga.-W III akcie w banku Vivaldiego jeżeli zdecydujemy się wraz z Zygfrydem zabić elfy to wynika problem. Zygfryd prosi nas żebyśmy go zostawili i biegli za Yaevinem a on powstrzyma Scoia'tael. Problem w tym że nie możemy "użyć" drzwi ponieważ pisze "Nie można użyć podczas walki" i trzeba ubić elfy. Jeszcze się potem Geralt dziwi że Zygfryd przeżył.
 
Chodzi mi o Quest z uwalnianiem ceglarzy. Trzecia grupa stoi sobie nie pilnowana i nie chce wracać do domu :p Mówią tylko żebym z nimi nie gadal bo narobią sobie kłopotów jak ich zobaczą strażnicy, heh... których nie ma. Przesiedzialem tam z nimi calą noc i dzień i nikt sie nie pojawil. Może to wina tego ze nie pokolei ich uwalniałem?? Ale tak nie powinno byc :( A moze tego ze najpierw ozwalilem obóz salamandry na bagnach?? tak sobie tam przypadkiem trafilem bez questa - hihi - no to wycielem w pień ;) Nie wiem co dalej bo to jest quest glówny (z tymi ceglarzami) a oni sie nie ruszają :(A i jeszcze jedno. Na bagnie strasznie zwalnia... kamera. Mógłbym to dać na karb kompa, choć dość mocny mam, ale..... zwalnia tylko wtedy gdy chce sie nią obracać przez dojechanie do krawędzi (widok izometryczny), gdy nacisnę kółko myszy to obraca sie bardzo sprawnie i plynnie :O Na kawędzi porusza sie lekko skokowo i okolo 3x wolniej niż z kólkiem. A i jeszcze to, mimo pathowania najnowszą latką, gra ciągl mi sugeruje instalacje tej samej latki, biorę to na karb pomylki...gry ;P
 
Tucho said:
-Golem jest wybitnie przesadzony, biłem go 10min.
Jestempod wrazeniem ze go w ogole ubiles :) Golema sie zabija "sposobem" - przeczytaj bestiariusz i posluchaj co Ci druid mowi :)
 
Substance said:
Witam,tez znalazłem buga w II akcie chodzi o zadanie daleko od domu zrobiłem wszytko jak trzeba dałem toporek Yarona do ołtarza po 12 zamienił sie na aumulet biore amulet ale jak chce go oddac krasnoludowi to nie ma takiej opcji jest tylko dialog o tym ze dalej wykonuje zadanie :/
To nie bug, krasnal weźmie amulet jak wyczyścisz drogę z potworów, by mógl transportować drzewo, masz to w dzienniku
 
Jestempod wrazeniem ze go w ogole ubiles :) Golema sie zabija "sposobem" - przeczytaj bestiariusz i posluchaj co Ci druid mowi :)
Nie zauważyłem. Ciosałem go stalowym szybkim bo bił najszybciej a każdy atak z każdego stylu brał po 1HP xD. Jeszcze biłem go z Igni.P.S. Co mam zrobić z tym kapłanem vodyanoi!? Patrz kilka postów wyżej, pogrubione.
 
1) przedmioty questowe powielaja sie jesli mozna je zdobyc kilka razy (ksiazki w 2gim akcie, karty)2) po spatchowaniu nie da sie wyjac miecza gdy jest bezpiecznie (np w dzien), nie da sie wiec uzyc znaku -> nie da sie uzyc igni zeby rozpalic ognisko.
 
[UWAGA SPOILER]Po wykonaniu zadania w Domu Nocy, Pani Nocy i jej "siostry" caly czas sa w przemienionej formie i nie dosc tego stoja jak zamurowane (nie ruszaja nawet czesciami ciala) - przy czym mowia nadal te same teksty jak gdy byly w ludzkiej formie.
 
Ja na razie mam dwa postulaty.1. Jak korzystam z teleportu do pracowni Kalksteina to po załadowaniu dolnej lokacji pracowni przy uzywaniu pierwszego widoku z kamery nie da sie odejść od portalu bez używania "WSAD", gdzie nie najedziesz myszka to otwiera się znowu portal. :-\2. Przy napadzie na bank, przy nieudanej próbie negocjacji jak wbiega Zygfryd, po wciśnięciu spacji (włączeniu pałzy) następuje zawieszenie gry. Pauzy nie można wyłączyć, Geralt sie nie rusza animacja nie idzie dalej, kursorem można poruszać po ekranie, zmienia się w zależności od tego czy najedziesz na Zykfryda (rozmowa). Gra wisi. :-\
 
U mnie są problemy z teksturami, a raczej ich brakiem. :pCzasem nie widzę podłogi czy ścian i mogę podziwiac, co jest za nimi.
 
Respev said:
Teraz przypominam sobie tylko to, że gdy już pokonaliśmy bestię
Nie chce nic mówić ale to co napisałeś jest delikatnie.... yyy.... głupie? Jeśli dajmy na to, podpalę ci dom, to jak mnie aresztują, lub jeśli ty mnie zatłuczesz za to łopatą, to dom przestanie się palić?
A nie dziwi cię to ze np. mineły 4 dni, a one dalej się palą? A do tego ognie były powiązane z pojawieniem się bestii, więc powinny zniknąć, albo zniszczyć domy. Trochę głupio to wygląda, jak geralt idzie sobie koło płonących domów...Znalazłem jeszcze jednego buga, otóż za każdym razem jak wyłączam grę wyskakuje "Wystąpił błąd z aplikacja TheWitcher.exe i zostanie ona zamknięta". Nie przeszkadza, ale trzeba to zaznaczyć.
 
w akcie trzecim juz po awanturze z elfami (zloto dla zuchwalych) gdy ratusz i bank dzialaja normalnie nadal maja atrybut 'niebezpieczny'. nie wiem czy nie jest tak rowniez przed awantura. zreszta dotyczy to wielu lokacji w ktorych raz w zwiazku z jakims questem jest groznie
 
Ciekawy bug: po wyjściu z kanałów po rozwaleniu grupy Salamander znikł mi pasek toksyczności :) W sumie nic przeszkadzającego :)
 
W akcie drugim podczas imprezy u Shani odniosłem wrażenie że brakuje części dialogów. Geralt nagle mówi o Regisie mimo że jego imię w ogóle wcześniej nie padło, ponadto mówi do Zygfryda coś o dziewicach, też trochę wyrwane z konteksu.
 
Ja się przyczepię dziennika. Pisałem już poczęsci o tym w dziale na temat aktu III, ale dodam jeszcze pare słów tutaj. Wciąz chodzi mi głównie o niezgodności zapisków w dzienniku z tym, czego się tak naprawdę dowiedzieliśmy. Jest to naprawdę rażące gdy w dzienniku albo pojawią sie informacje, których nigdy nie usłyszeliśmy(info o Berengarze z listu Magistra pod koniec 3 aktu), albo pojawiają sie informacje, których dopiero mamy się dowiedzieć(sprawa dodatkowych informacji o bazach salamander w 3 akcie), albo gdy dziennik kieruje nas w jakieś miejsce mimo, że z dialogu poprzedzającego wpis nie wynikało abysmy mieli się w to miejsce udać(spora część zadań).Dodam jeszcze, że czasem powstają śmieszne nieścisłości cut-scenka-dialog-dziennik. Tu posłuze się sytuacją z 4 aktu(spojler). Zadanie z Alina, która zapodziała sie gdzieś na Polach. Gdy odnajdziemy ją zamienioną w poludnice i zabijemy, po odejsciu z tego miejsca odpala sie filmik, który pokazuje Adama zabijającego Celinę. Filmik jasno pokazuje, że Geralt widzi cała scenę. Jednak gdy Celina również zamieni się w południce(z filmiku wynika, ze równiez na oczach Geralta) ten rozmawia znią, jakby nie widział całego zajścia i niewiedział, ze to Celina. Gdy potem zajrzymy do dziennika widnieje tam wpis, że widzieliśmy jak Adam zabija Celinę...Wiem, że to szczególy, ale są to bardzo kłujące w oczy szczegóły i psujące ogólne wrażenia z gry.
 
Sum said:
W akcie drugim podczas imprezy u Shani odniosłem wrażenie że brakuje części dialogów. Geralt nagle mówi o Regisie mimo że jego imię w ogóle wcześniej nie padło, ponadto mówi do Zygfryda coś o dziewicach, też trochę wyrwane z konteksu.
No to ja tam miałem taką akcje że musiałem iść po pamiętnik babci a poszedłem nawalony i mnie wywaliła za drzwi.Wczytałem sejwa i skombinowałem "żonie łzy" zanim poszedłem znowu na dół zniwelowałem działanie alkoholu i też mi powiedziała że jestem pijany :-\
 
Gregmastergruda said:
Gregmastergruda said:
W akcie drugim podczas imprezy u Shani odniosłem wrażenie że brakuje części dialogów. Geralt nagle mówi o Regisie mimo że jego imię w ogóle wcześniej nie padło, ponadto mówi do Zygfryda coś o dziewicach, też trochę wyrwane z konteksu.
No to ja tam miałem taką akcje że musiałem iść po pamiętnik babci a poszedłem nawalony i mnie wywaliła za drzwi.Wczytałem sejwa i skombinowałem "żonie łzy" zanim poszedłem znowu na dół zniwelowałem działanie alkoholu i też mi powiedziała że jestem pijany :-\
Ja musiałem zejść po nalewkę Babuni :) dla Zygfryda, i po tym jak mnie babka wyrzuciła wszedłem z powrotem i było ok.
 
Wyzima handlowa ratusz:panowie przy stoliku rzucaja kości poza stół :pKaer Morhenóżko na którym leży tris na górze:[Mówi leżąc, z zamkniętymi ustami.BagnaQuest z dziadkiem, do kaplicy melitelezaczepiłem go, a później uciekłem, tymczasem on zawiesił się w lasku koło przystani i stoi tam wryty za każdym razem, uniemożliwiając zakończenie questu.Czasem wiedźmin nie reaguje na naciśnięcie ataku, względem przeciwników co powoduje bezsensowną utratę życia.Walka z bestiączasem czarownica wstaje, a czasem nie, grałem na hardzie, ale to była mordownia, i do tego czasem crashe, jezu..Czasem kładła się na ogień z którego wychodził pies. i ten gasł.
 
kolejny bug dotyczykarczmy w wyzimie handlowej nara coś tam:pw momencie gdy jaskier dostaje spowrotem lutnię, idę za nim na scenę i niestety 6 pań tarasuje mi drogę i nie mogę zejść z parkietu,Grę powinienem kupić za rok, jak tych wszystkich bugów nie będzie.:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
 
Top Bottom