E3 2014

+

E3 2014

  • Jest idealna!

    Votes: 144 44.4%
  • Może być, ale przydałoby się parę zmian.

    Votes: 155 47.8%
  • Nie mam zdania.

    Votes: 4 1.2%
  • Nie podoba mi się!

    Votes: 21 6.5%

  • Total voters
    324
Status
Not open for further replies.
TAA jasne 50 godzin na poboczne i 50 na główne:) chyba 100 na poboczne i 100 na główne (w moim przypadku) a co do dziw.... znaczy co do pięknych kobiet to myślę że będzie ciężko się opamiętać co by Yen powiedziała?;)
 
Prolog zapowiada się interesująco, ma być w nim w jakiejś formie przedstawiona Ciri, co ma uzmysłowić nowym graczom, dlaczego jest taka ważna. Wydaje mi się, że prolog będzie w Warowni (retrospekcja), a tam będzie tutek w postaci Geralta uczącego Jaskółkę wiedźmińskiej profesji.
 
@dunio nie no, ale może coś zatrzeszczało czy cuś :p Fifty i fifteen to podobne słowa. Około 50h będzie, jak nie to Ci kratę piwa stawiam, już w W2 było około 20 na wątek główny.
 
@dunio nie no, ale może coś zatrzeszczało czy cuś :p Fifty i fifteen to podobne słowa. Około 50h będzie, jak nie to Ci kratę piwa stawiam, już w W2 było około 20 na wątek główny.

No przecież wierzę. Tylko znając mnie to nie wiem ile mi to zajmie, bo uwielbiam zwiedzać świat i każdy jego zakątek. Tym bardziej, gdy będzie on tak przedstawiony jak w Wiedźminie :).
 
Bardzo ciekawy wywiad z Konradem, szczególnie w dwóch kwestiach. Po pierwsze, potwierdzenie Oxenfurtu jest bardzo interesujące w kontekście wcześniejszych zapowiedzi, że miasteczko będzie dla nas zamknięte z powodów fabularnych. Coś się zmieniło czy po prostu miała to być niespodzianka, którą Konrad przypadkiem zepsuł? :p Po drugie, zdanie o tym że na początku prologu będziemy mogli się bliżej zapoznać z Ciri dzięki czemu każdy gracz włącznie z tymi nie znającymi książek będzie mógł poczuć te same emocje i motywacje do ocalenia jej. Czyżby w prologu dane nam było pokierować chwilę Jaskółką? Wyobraźcie sobie, samouczek w prologu gdzie sterujemy jeszcze smarkatą Ciri uczącą się walki, kontroli oddechu, zdobywającą wiedzę o potworach czy ziołach, a w przerwie między ćwiczeniami powracającą wspomnieniami do dawnych lat, do Brokilonu, do wojny i ucieczki z Cintry. Potem nagle akcja przeskakuje do czasów późniejszych kiedy doświadczona Cirilla ucieka przed Bonhartem albo kiedy już przenosi Geralta i Yennefer do innego świata. To by było coś :D

Wiem, wiem... marzenia ściętej głowy, ale wszakże marzyć zawsze można ;)
 
Czyli Wyzima raczej odpada jako lokacja do odwiedzania. I dobrze. Ale Oxenfurt? Przeca miało go nie być. Nie to, by mnie to martwiło, bo z przyjemnością zobaczę uniwesyteckie miasteczko i zapewne spotkam z Shani.
I mapa zapewne będzie zorientowana jednak na kierunku północno-południowym skoro jako przykład wielkości świata są podawane odległości między Novigradem, a terenami na południu.
Dobry wywiad.
 
@Nars

Coś bardzo podobnego przyszło mi do głowy, kiedy słuchałem wywiadu.

Również napawa optymizmem "ankieta", która pomoże ukształtować stan świata po wydarzeniach z W2.
Nie będzie trzeba przechodzić dwójki po kilka\kilkanaście razy :D
@HuntMocy

Oooooo... tak. Pobiegać po mordowni, poćwiczyć na wahadłach. To faktycznie może przybliżyć wszystkim system walki.
 
Last edited:
Prolog zapowiada się interesująco, ma być w nim w jakiejś formie przedstawiona Ciri, co ma uzmysłowić nowym graczom, dlaczego jest taka ważna. Wydaje mi się, że prolog będzie w Warowni (retrospekcja), a tam będzie tutek w postaci Geralta uczącego Jaskółkę wiedźmińskiej profesji.

Jeśli to prawda to jest na razie MOST EPIC NEWS! W ogóle jestem ciekaw, czy "nasycimy" się Ciri, czy będzie raczej epizodycznie.
 
Czyli Wyzima raczej odpada jako lokacja do odwiedzania. I dobrze. Ale Oxenfurt? Przeca miało go nie być. Nie to, by mnie to martwiło, bo z przyjemnością zobaczę uniwesyteckie miasteczko i zapewne spotkam z Shani.
I mapa zapewne będzie zorientowana jednak na kierunku północno-południowym skoro jako przykład wielkości świata są podawane odległości między Novigradem, a terenami na południu.
Dobry wywiad.

Wydaje mi się, że było gdzieś powiedziane-napisane, że Wyzima będzie. Najlepszym tego dowodem jest trailer - gdzie Emhyr siedzi w sali tronowej Foltesta.

Novigrad, Oxenfurt, Wyzima..... eh :) i dużo, dużo więcej ;)
 
Według mnie DAI też się świetnie zapowiada i nie mogę się doczekać październikowej premiery gry. Jednak co do targów to wiadome jest, że Wiedźmin wygrał i przyćmił DAI. Wszędzie tylko The Witcher, czy tylko ja mam takie wrażenie? ;)
 
Wydaje mi się, że było gdzieś powiedziane-napisane, że Wyzima będzie. Najlepszym tego dowodem jest trailer - gdzie Emhyr siedzi w sali tronowej Foltesta.
Były tylko dywagacje. Wyzima może się pojawić jako instancja na potrzeby cutscenki, a nie do swobodnej eksploracji.
 
Były tylko dywagacje. Wyzima może się pojawić jako instancja na potrzeby cutscenki, a nie do swobodnej eksploracji.

Oby nie.
Podejrzewam jednak, że Cesarz sam poprowadzi część wojsk . Albo chociaż przesunie "centrum dowodzenia" bliżej działań wojennych. W końcu gdy siedział spokojnie w stolicy dowódcy nie za bardzo się wywiązali poza zajęciem i utrzymaniem Cintry itd.
Chociaż pod koniec sagi (książki) Emhyr = Duny, pojawił się daleko od działąń wojjennych i od bezpiecznej stolicy w zamku Styga
 
Wiedźminie gra mojo,ty jesteś jak zdrowie kto cię nie kupi ten zginie ;) nie no żarcik hmm tak samemu po novigradzie spacerować? Jaskier by się przydał sam do domu nagich kobiet nie wejdę;)
 
3. Tak samo zmieniłem nieco zdanie o animacji biegu pod wzniesienia. Znalazłem gdzieś argumentację, że taka uproszczona animacja jest typowa dla rozległych, otwartych gier, ponieważ w grze priorytetem jest czerpanie z niej zabawy, a realizm jest na dalszym miejscu. W grach o ładnych animacjach brodzenia w śniegu, czy wyłażenia pod górkę, tego śniegu i tych górek stosunkowo do całej gry nie jest wiele. Natomiast w ogromnym, otwartym świecie cały czas biega się po pagórkach. Po pierwszym zachwycie nad zmieniającym rytm i tempo Geralcie, po jakimś czasie wielu zaczęłoby się tym męczyć.
To był mój problem z animacją bohatera w GTA IV. Bieg tak realistyczny, że aż męczący. W ciasnych korytarzach i na dachach skręcanie w czasie biegu ze zmiennym tempem i opóźnieniem, powodowało u mnie zgrzytanie zębów. Najważniejsza jest pełna kontrola nad postacią, a nie szczegóły animacji, która tak czy siak jest umowna. Po kilku godzinach rozgrywki nikt już na nią nie będzie zwracał uwagi, a pełna kontrola, tak samo jak na początku, będzie cenna i pożądana. Trudno to przecenić. Tak więc z umiarem z tym "realizmem".
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom