Poniedziałek zwykle w firmach jest traktowany rozruchowo - jest taka niepisana zasada, że nie powinno się zaczynać niczego większego w ten dzień. To raczej czas na upewnienie się czy na pewno wszystko zadziała jak powinno. Środa jest w Gwincie dniem który ma swoje własne, cotygodniowe wydarzenie i może dlatego nie chcą tej środy ruszać pod innym względem.
"Disklajmer": Piszę to z perspektywy osoby, która zwykle współpracuje na codzień z wieloma biznesami (małymi i większymi), a w przeszłosci sama pracowała w różnych firmach (podobnie: małych i wiekszych). W każdej firmie wygląda to oczywiście inaczej, ale ogólnie można wyłapać pewne wspólne mianowniki. CDPR może oczywiście robić to na kompletnie inną, swoją modłę i z kompletnie innych powodów (i zwykle właśnie ja to tak odbieram, że tak to robi, bo często nie łapię w ich zagraniach żadnej "logiki biznesowej").