Nie wiem, gdzie mam to dodac, bo nie chce zakladac nowego tematu i nie bardzo chce te malenstwa dzielic na mniejsze tematy, ale zebralam sobie dzisiaj liste wszystkich bugow, co wystapily u mnie w grze. No i troche sie nazbieralo...
- Łodzie budujace piramidki (nachodzace na siebie) przy uzyciu szybkiej podrozy morskiej (pozniej nie mozna ich uzyc, bo jedna stoi na drugiej, albo i na trzeciej czy czwartej)
- Gra przerywa sie ZAWSZE podczas pierwszej rozmowy z Kiera
- Gra czasami sama przeskakuje do okna (chociaz nie ma takiego prawa), albo z okna na duzy ekran, Albo z ekranu bez ramek do ekranu z ramkami....
- Gra olewa moje ustawienia i odpala sie tak, jak sama chce (np trzy razy mi zmienilo juz jezyk z angielskiego na polski)
- Brak mozliwosci otworzenia pochodni.a kryjowki Juniora. Drugi raz przechodze, dalej nie wiem, co tam jest.
- "Represje w Novigradzie" sa zadaniem swiecacym sie na czerwono, jak tylko sie zacznie
- Płotka czasami nie pokazuje sie w ogóle
- Informacja z ksiazek/map pojawia sie jako przeczytana (dodatkowy wpis, zaczecie zadania) czasem po dwukrotnym, albo trzykrotnym przezytaniu tegoz elementu. Efektem czego wszystko ze soba nosze, bo sie boje sprzedac.
- Przedmioty pokazują sie w ekwipunku po jakims czasie (np klucze do skrzynek, listy do przeczytania itp). Moze i wszystko inne tez sie pokazuje pozniej, ale to jest najbardziej irytujace. Sprawdzajcie sami! Jezeli nie mozecie otworzyc jakiejs klatki z kupcem, odczekajcie, moze sie wam klucz pojawi jeszcze.
- Geralt ma schizofrenie. Czasami mysli dwuglosem ( szczegolnie jak badamy slady i nieopatrznie klikniemy na drugi slad zanim nie skonczyl opowiadac o pierwszym). O dziwo napisy nadazaja. Sciezka dzwiekowa sie sama zamknac nie chce.
- Przy gwincie czasami nie wylacza sie muzyczny podklad eksploracji i zaczyna grac muzyczka gwinta czyli mam dwie sciezki dzwiekowe na raz - jedyne co mozna zrobic to wylaczyc dzwiek
- Dwa razy zdarzylo mi sie, ze nie moglam wylozyc zadnej karty z gwinta. Jedyne co moglam, to spasowac.
- Czasami brak możliwości rzuczenia znaku mimo usilnych próśb i maltretowania klawiatury
- Brak wyciagania mieczy podczas walki albo wyciaganie ich w nieodpowiednim miejscu
- Ostatnio nie moglam zakonczyc jakiejs walki na piesci, bo Geralt tlukl jakiegos pacholka przez dobrych 15 minut. Pacholek mial 0 zycia, ale nie padal na twarz. Zostalo tylko odskoczyc i dac sobie naklepac.
- Lewitujace przedmioty, do których nie da sie podejsc
- Kaganek! NIe zawsze dziala, albo pokazuje cos dziwnego. Do dzisiaj (15 razy juz bylam w tym miejscu przy dwoch przejsciach gry) na poludniu Velen w wejsciu do jaskini. Trzeba go tam niby uzyc, uzywam i nic nie widze. Ile mam tam stac? Czuje sie jak.. ehmm pod latarnia po prostu
- Nie odhaczajace sie na szaro znaki zapytania po eksploracji. Jak zniszcze gniazdo potworow i wszystko pozbieram, to dalej mam na biało, a powinnam na szaro. Jest to kompletnie przypadkowe i nie zdarza sie czesto, ale zdarza sie.
- Fantastyczny set Temerski tak mi sie fajnie zeskalowal, ze w Bialym Sadzie moglam go sobie kupic - no problem, ale byl na level... 50!