Od początku Otwartej bety pojawiają się głosy o nudzie. Z czegoś wynika że gracze używają pewnych decków, olewając inne. Moim zdaniem pod tym względem jest dużo lepiej, ale sprawa w zasadzie powtarza się od początku mojej przygody z gwintem.
Może warto by było pomyśleć nad wymuszeniem na graczach używania talii innych frakcji? Podczas turnieju dozwolone było banowanie wybranej talii i trzeba było grać 3 innymi. Może warto przemyśleć czy nie było by warto wprowadzić czegoś podobnego do gier rankingowych? Może wraz ze zdobywanymi rangami należało by od graczy zacząć wymagać gry innymi taliami. Banować daną frakcję po 5 krotnym użyciu?
Dajmy na to że gram Skelige. Zagrałem 5 razy i następną grę muszę zagrać czymś innym. Zagrałem Skelige 25 razy, czymś innym 5 to teraz mam 2 frakcje zbanowane na jedną grę. Myślę że w wolność wyboru graczy to specjalnie nie zaingeruje. Każdy na odpowiednim poziomie inne talie stworzyć będzie potrafił.....a dla samej rozgrywki to może być bardzo pozytywne. Raz że po prostu wymusi różnorodność...dwa że gracze może zaczną się przekonywać też do innych talii?
Może warto by było pomyśleć nad wymuszeniem na graczach używania talii innych frakcji? Podczas turnieju dozwolone było banowanie wybranej talii i trzeba było grać 3 innymi. Może warto przemyśleć czy nie było by warto wprowadzić czegoś podobnego do gier rankingowych? Może wraz ze zdobywanymi rangami należało by od graczy zacząć wymagać gry innymi taliami. Banować daną frakcję po 5 krotnym użyciu?
Dajmy na to że gram Skelige. Zagrałem 5 razy i następną grę muszę zagrać czymś innym. Zagrałem Skelige 25 razy, czymś innym 5 to teraz mam 2 frakcje zbanowane na jedną grę. Myślę że w wolność wyboru graczy to specjalnie nie zaingeruje. Każdy na odpowiednim poziomie inne talie stworzyć będzie potrafił.....a dla samej rozgrywki to może być bardzo pozytywne. Raz że po prostu wymusi różnorodność...dwa że gracze może zaczną się przekonywać też do innych talii?