Nabijanie poziomów
Ciekawi mnie jakie macie propozycje na miejsca do nabijania poziomów w poszczególnych rozdziałach?W I akcie nie ma za bardzo możliwości, jedynie można zorganizować to tak żeby Qwesty robić w dzień a w nocy ganiać za utopcami i pieskami, dobrze płacą za ghule w krypcie ale słabo się odnawiają więc to niema sensu.W II akcie myślałem że najlepszy biznes jest na bagnach, spędzić do kupy kilkanaście topielców utopców i tych przerośniętych pijawek a potem z trzy razy ingri, dobić ręcznie co zostało, ale trzeba się nabiegać a punktów mało, w sumie można ciachać wywreny bo dobrze się mnożą i mają dobry składnik skrzydła, ale to też nie to. Moim zdanie najlepiej jest w kanałach w krypcie od cwaniaczka, przy każdym wejściu mamy 4 grawiery a i czasami jakieś ghule się trafią, lokacje ładują się szybko więc niema problemu. System mam taki KOT Rubeo + smar na miecz, najpierw ogniem potem styl silny, jak się klient podpali i ma się rozwinięty styl silny to wystarcza niepełna sekwencja i po kliencie. A jak się zbiegnie kilku na raz to najlepiej zaklinować ich na schodkach i ciachać pojedynczo. Mniej więcej 1,5 KOTA i jest kolejny poziom.Po wyjściu z kanałów na początku I aktu miałem 11poziom, teraz po zabawach na bagnach i kanałach mam 17, nie wykonałem na razie żadnego qwestu z II rozdziału.
Ciekawi mnie jakie macie propozycje na miejsca do nabijania poziomów w poszczególnych rozdziałach?W I akcie nie ma za bardzo możliwości, jedynie można zorganizować to tak żeby Qwesty robić w dzień a w nocy ganiać za utopcami i pieskami, dobrze płacą za ghule w krypcie ale słabo się odnawiają więc to niema sensu.W II akcie myślałem że najlepszy biznes jest na bagnach, spędzić do kupy kilkanaście topielców utopców i tych przerośniętych pijawek a potem z trzy razy ingri, dobić ręcznie co zostało, ale trzeba się nabiegać a punktów mało, w sumie można ciachać wywreny bo dobrze się mnożą i mają dobry składnik skrzydła, ale to też nie to. Moim zdanie najlepiej jest w kanałach w krypcie od cwaniaczka, przy każdym wejściu mamy 4 grawiery a i czasami jakieś ghule się trafią, lokacje ładują się szybko więc niema problemu. System mam taki KOT Rubeo + smar na miecz, najpierw ogniem potem styl silny, jak się klient podpali i ma się rozwinięty styl silny to wystarcza niepełna sekwencja i po kliencie. A jak się zbiegnie kilku na raz to najlepiej zaklinować ich na schodkach i ciachać pojedynczo. Mniej więcej 1,5 KOTA i jest kolejny poziom.Po wyjściu z kanałów na początku I aktu miałem 11poziom, teraz po zabawach na bagnach i kanałach mam 17, nie wykonałem na razie żadnego qwestu z II rozdziału.