[Opinie] Cesarstwo Nilfgaardu

+
No Title

Nilfgaard jest świetny :) Nie jest jakoś mega przegięty ale jest zarówno dość silny jak i bardzo przyjemny do grania. Póki co pobawiłem się w odkrywanie kart, tu jeszcze trzeba trochę poprawek jak i kart, bo deck nie jest najsilniejszy oraz w synergie ze szpiegami.

Na chwilę obecną z dość dobrym rezultatem zatrzymałem się na takiej kontrolce, którą wyludniam przeciwną strone stołu ^^
 

Attachments

  • photo107710.jpg
    photo107710.jpg
    83.6 KB · Views: 55
DakasPL;n7701400 said:
Nowa frakcja pojawiła się na dniach, a ja nie otrzymałem podstawowych kart od niej, tak miało być czy coś źle zrobiłem ?

PS. Mój kumpel, który dzisiaj zaczął grę, otrzymał tą talię :)

Dostał talię startową czy karty? Bo karty dostać powinien każdy, ale nie jako talię tylko luźno parę kart by sobie złożyć jakiś bieda deck (nawet 1 epika nie dali jak to było w taliach startowych innych frakcji). Sprawdź swoją kolekcję kart czy tam ich na pewno nie ma.
 
Zainwestowałem trochę w nilfgaard i nie opłaciło się niestety. Ta talia od podstaw jak dla mnie jest źle skonstruowana, zwłaszcza brązy. Taki już urok gwinta że duże zbuffowane jednostki są łatwym celem dla przeciwnika, a na takich jednostkach opiera się nilfgaard. Srebra i złota dają fajne możliwości w większości, ale to za mało. Poza tym comba są zbyt przewidywalne i bardzo ciężko jest o CA bo wszystkie te comba potrzebują sporo kart do wyłożenia żeby zadziałały. O jakieś TOP decki w moim przekonaniu będzie ciężko, zwłaszcza przy tym co teraz prezentują potwory czy wyspiarze.
 
Będę musiał napisać do supportu, lecz poczekam jeszcze do jutra, zobaczymy co z tego będzie. Dziękuje za pomoc :)
 
Na pewno masz aktualną wersję gry? 0.8.60? A jeśli tak to czy po wejściu do kolekcji kart masz w ogóle zakładkę z Nilfgaardem oraz opcję tworzenia talii tejże frakcji? Jeśli tak, ale nie masz ani jednej karty to albo coś się źle pobrało (polecam skorzystać z weryfikacji plików), albo trafiłeś na dziwny błąd (w tej sytuacji najlepiej pisać do supportu).
 
HuntMocy;n7705220 said:
Na pewno masz aktualną wersję gry? 0.8.60? A jeśli tak to czy po wejściu do kolekcji kart masz w ogóle zakładkę z Nilfgaardem oraz opcję tworzenia talii tejże frakcji? Jeśli tak, ale nie masz ani jednej karty to albo coś się źle pobrało (polecam skorzystać z weryfikacji plików), albo trafiłeś na dziwny błąd (w tej sytuacji najlepiej pisać do supportu).

Tak, wersja jest prawidłowa. Nilfgaard jest w grze normalnie, mogę przeciwko niemu grać ITP. Nie dostałem ani jednej karty.. Obecnie mam 3 bo wyleciały z beczek. Sprawdzę tą weryfikację jeszcze.

Edit: Weryfikacja nie pomogła. Napisałem do supportu, czekam na odpowiedź :)
 
Last edited:
Przetestowałem trochę sobie Calveita i Emhyra, obaj działają w miarę okej, ale dalej moim faworytem jest Morvran i deck kontrolny, który prezentuje się obecnie w ten sposób:

http://www.gwentdb.com/decks/11154-control

Ciągle stosuje combo Pikinierzy+ Ambasador + Saper, przeciwnik raczej rzadko ma odpowiedź na tak zbuffowaną jednostkę. Pożoga w różnych postaciach oczywiście boli, ale nie można się ochronić przed wszystkim.

Do budowania przewagi kart wybrałem Ciri i Ocvista, bo jednak dają mi przewagę w punktach, a Cantarella daje za dużo punktów przeciwnikowi.

Reszta brązów i silverów służy głównie do kontrolowania stołu, Siewcy Zarazy robią tutaj naprawdę bardzo dobrą robotę. Niby łatwo ich skontrować, ale zawsze to presja na przeciwniku. Aeromancja działa świetnie, szczególnie że w rzędzie dalekiego zasięgu nie mam prawie jednostek, a w rzędzie pierwszym mam tylko te odporne na mróz. Nie jestem przekonany do Fałszywej Ciri, ale rzucona w odpowiednim momencie, gdy przeciwnik jest już wysypany z kontr na nią, potrafi zrobić grę. Jednego Medyka trzymam gównie na wypadek jakichś niebezpiecznych kart Skellige, też w sumie nie jestem do niego przekonany, bo znając moje szczęście to będę go dobierał tylko wtedy, gdy nie będzie kompletnie mi potrzebny.

Co do kart złotych to brakuje mi trochę Letho, ale gdy nim grałem to zbyt często dochodził mi pod koniec pojedynku, gdzie pożytek był z niego żaden. Igni to konieczność na jakieś mocne buffy u przeciwnika. Wiem, że mam Aeromancję i BD, ale te karty nie zawsze dojdą, a niszczenie przeciwnych jednostek to podstawa tego decku. Do Vilgefortza nie jestem przekonany, ale jednak przewijanie nie jest u mnie zbyt mocne, więc się przydaje. Brakuje mi trochę Xarthisiusa, który chyba miałby lepsze zastosowanie. Cahir działa naprawdę fajnie, zazwyczaj staram się go wyrzucić tuż przed pewnym pasem przeciwnika, ale do tego potrzeba przewagi w kartach, ale nawet i bez tego można go dobrze użyć wywołując presję na przeciwniku lub rzucając go w momencie, gdy umiejętność oponenta jest już bezużyteczna.
 
TraN999 Jakie masz wr z potworami na zjadaniu? Potworami jeszcze się nie spotkałem z czymś, co by dało mi radę (nawet dziś mimo dwóch okrutnych błędów w jednym meczu dało radę ;) ) I to w sumie jedyna frakcja z którą zawsze mam problem jak gram nilfgaardem.

Xarthisiusa polecam, chociaż dość sytuacyjny. Lepszy jest Skellen, który pozwoli wyciągnąć co trzeba omijając przewijanie deku.
 
przybysiek
Potwory na zjadaniu faktycznie stanowią problem, raczej z nimi częściej przegrywam niż wygrywam, jedynie Aeromancja mnie ratuje i combo Egan + Atrapa na Vranow. Najgorsze są Wiedźmy, które dają 24 punkty z jednej karty i nie można ich potraktować czymś mocniejszym z wyjątkiem ewentualnie Aeromancji. Za to np. ze Skellige częściej wygrywam, podobnie z Nilfgaardem, z KP to tak 50/50, na ST ostatnio mało trafiam.

Co do Skellena to mam go i używam wymiennie z innymi kartami, na Morvranie jest szczególnie dobry.

A tak w ogóle- czy my dzisiaj przypadkiem ze sobą nie graliśmy?
 
TraN999 Graliśmy, wtedy nawet zrobiłem największy missplay dnia i zamiast zdechłej krowy ekkima zjadła szpiega...

Vs skellige jest najłatwiej, najlepiej z Letho, ale i bez tego da się wygrać (zwykle rage quit, chyba mamy następcę bezmyślnej piechoty). KP z villenem są prawie tak męczące jak potwory, ratują tylko kajdany i piorun/egan.
​​
 
Jestem bardzo rozczarowana Nilfgaardzkimi czarodziejkami.

Fringilla - bez właściwości specjalnych (czarodziejka?), taki odpowiednik Mantikory, bo już taki Sheldon Skaggs jest sensowniejszy.
W dodatku 10 punktów bez właściwości specjalnych, gdy brązowy Rycerz ma 11...

Assire - byłaby genialna przed patchem i zmianami we wskrzeszaniu. Teraz może mieć sens chyba jedynie przeciw Skellige wskrzeszającym Toporników albo grającym Strażą Królowej.
 
Assire jeszcze tam jakąś wartość ma, chociaż i tak jest za bardzo sytuacyjna, może dać dużo, a może dać raczej niewiele poza tymi paroma punktami więcej. Natomiast Fringilla to taka typowa srebrna "10"- opłaca się ją grać tylko na początku, gdy się nie ma jeszcze lepszych kart. Jednak moim zdaniem ze względu na lore i jej większą rolę w sadze (w stosunku do niektórych kart Nilfgaardu) zamieniłbym jej umiejętność (a raczej jej brak) z np. Vanhemarem, który roli w wiedźmińskim świecie większej nie pełnił, a jest podstawową jednostką w decku na odkrywanie. Co do Rycerza to jednak odsłania nasze karty więc daje przeciwnikowi przewagę w postaci wiedzy na temat naszej ręki, więc jego siłę można jeszcze wytłumaczyć. Chociaż jak tak teraz sobie myślę to można by mu zmniejszyć siłę i dać umiejętność w stylu "jeśli możesz, odkryj losową kartę ze swojej ręki i zwiększ siłę bazową tej karty o x", oczywiście zakładając jakieś zmiany w tej frakcji, które by ją wzmocniły, bo teraz Nilfgaard zbyt mocną talią nie jest, więc jakiekolwiek nerfy bez uprzednich wzmocnień byłyby niewskazane.
 
Zastanawia mnie czemu Nilfgaardzki rycerz ma aż 11 siły jako brązowa karta?
Dla porównania inne frakcje mają co najwyżej brązowe 8, a żeby wstawić gołą dyszkę to trzeba zużyć srebrny slot.
Poza tym złoty Geralt 12 wydaje się przy tym rycerzu dość słabą kartą.
 
komensal.925 Zapewne przez fakt, że odsłania również jakąś twoją kartę, czyli w większości wypadków działa w pewien sposób na twoją niekorzyść. Geralt nie wydaje się słaby, jest złoty i nie zbije go zwykły removal.
 
duckington W tym kontekście nie miałem na myśli klasyfikacji kart, a raczej po prostu np pożogę, która to nie działa na złotka. Ale trafna uwaga :)
 
Top Bottom