Oprawa graficzna kart
Rozumiem, że oprawa graficzna samodzielnego projektu Gwint powinna być bardziej rozbudowana niż gra w Wiedźminie 3. No ok, ale ja tu trafiłem tylko dlatego, że spodobał mi się Gwint w grze, z całym stanem swojego dobrodziejstwa. Pierwsze co zniechęca mnie tutaj do gry, to właśnie oprawa graficzna co poniektórych kart i rezygnacja z tego co było na rzecz... no właśnie czego? Ma tu być więcej krwi i flaków, i będzie ciekawiej? To chyba nie tędy droga. No chyba, że gra będzie tylko dla spoconych małolatów szukających mocnych wrażeń. Ja mam nadzieję, że nie tylko i też dla tych ceniących sobie dobrą strategiczną zabawę. Wracając do samych kart, zacznę od Czyste Niebo. To ma być karta niwelująca warunki pogodowe (mróz, mgła, deszcz), a nie pogoda dla potworów. W wersji obecnej to ma się nijak do czystego nieba i po co te potwory? To nie jest karta dla tych co grają tylko Potworami jako talią.
Dalej, skoro w obecnym Gwincie zrezygnowano z rzucania k..., tj. mam nadzieję, że tak jest i pozostanie, bo bluzganie w każdej formie rywalizacji jest mocno passe. Podobnie powinno to funkcjonować w sferze wizualnej i nie nadużywania obrazów, które wprawdzie istnieją ale nie są pożądane. Karta Medyk Polowy i scena amputowania ręki z lazaretu. Takie dantejskie sceny to realia każdej bitwy, ale po co tym epatować? I jak ma się ten obraz do wskrzeszania jednostki brązowej?
Powinien być obraz i związany z tym logiczny przekaz odnoszący się do wartości karty, a tu w obu przypadkach co powyżej tak nie jest.
Rozumiem, że oprawa graficzna samodzielnego projektu Gwint powinna być bardziej rozbudowana niż gra w Wiedźminie 3. No ok, ale ja tu trafiłem tylko dlatego, że spodobał mi się Gwint w grze, z całym stanem swojego dobrodziejstwa. Pierwsze co zniechęca mnie tutaj do gry, to właśnie oprawa graficzna co poniektórych kart i rezygnacja z tego co było na rzecz... no właśnie czego? Ma tu być więcej krwi i flaków, i będzie ciekawiej? To chyba nie tędy droga. No chyba, że gra będzie tylko dla spoconych małolatów szukających mocnych wrażeń. Ja mam nadzieję, że nie tylko i też dla tych ceniących sobie dobrą strategiczną zabawę. Wracając do samych kart, zacznę od Czyste Niebo. To ma być karta niwelująca warunki pogodowe (mróz, mgła, deszcz), a nie pogoda dla potworów. W wersji obecnej to ma się nijak do czystego nieba i po co te potwory? To nie jest karta dla tych co grają tylko Potworami jako talią.
Dalej, skoro w obecnym Gwincie zrezygnowano z rzucania k..., tj. mam nadzieję, że tak jest i pozostanie, bo bluzganie w każdej formie rywalizacji jest mocno passe. Podobnie powinno to funkcjonować w sferze wizualnej i nie nadużywania obrazów, które wprawdzie istnieją ale nie są pożądane. Karta Medyk Polowy i scena amputowania ręki z lazaretu. Takie dantejskie sceny to realia każdej bitwy, ale po co tym epatować? I jak ma się ten obraz do wskrzeszania jednostki brązowej?
Powinien być obraz i związany z tym logiczny przekaz odnoszący się do wartości karty, a tu w obu przypadkach co powyżej tak nie jest.
Last edited: