Piwus;n7570680 said:
Po pierwsze zmniejszyć ilość kart do 25, wywaliłbym redańskich rycerzy, bo wg mnie ograniczają użycie pożogi. Trololo zamieniłbym na atrapę. Ciri albo Geralta zmieniłbym na Igni, a Radowida na Foltesta. Używanie zwiadowców bez Foltesta jest stratą potencjału.
Zgadzam się, polecam
Pytanie, czy trebusze wciąż się opłacają? Mało ich widuje ostatnio.
Reniek Jeśli coś Ci brakuje w Talii, to w trakcie kilku meczów poobserwuj, które karty dają Ci najmniejszą przewagę, dają słąbą synergię lub nie dają zwycięstwa/były zbędne/ wolałbyś mieć inną na ręce, bo ta się nie przydała itp. I wtedy po prostu zmień je na coś innego. Najfajniejsze są własne pokombinowane, niestandardowe talie.
Już nie mogę patrzeć na ten sam build Wiewiórek (już nawet znam po kolei ich ruchy), albo coraz popularniejszy Geels z mglakami, gonem i przerazą jako ostatnią kartą... I wszyscy grają tak samo