Witam!
Mam do zaproponowania szybką i skuteczną metodę naprawy całej gry i powrotu do korzeni z zamysłem prawdziwego blefu.
Każdy z graczy dobiera standardowo karty z tali. Robi muligan a gdy gra się zaczyna każdy z graczy w ciemno wybiera w tym samym czasie po 1 karcie której nie widzi rywal do czasu zakończenia wyboru również przez niego. gdy karty do zagrania zostały wybrane przez wszystkich wtedy zagrywają się razem w tym samym momencie i rozpatrujemy efekty.
Tutaj trzeba dodać nową ale prostą mechanikę rozpatrywania kart i efektów w odpowiedniej kolejności np:
Złota karta i jej efekt będzie pierwsza nad efektem srebrnej karty i brązowej.
Srebrna karta i jej efekt będzie nad brązową górować ale już złota karta przeciwnika będzie pierwsza względem naszej srebrnej.
Brązowa karta i jej efekt zawsze ostatnia po srebrnej i złotej przeciwnika.
W sprawie remisów jak zostaną zagrane 2 brązowe karty przez Ciebie i rywala patrzy się na siłę karty i silniejsza jest pierwsza i jej efekt.
Do tego dorobić nową zdolność typu "szarża" czy jakaś inna ciekawa nazwa. Przykładowo brązowa karta dostałą by priorytet nawet nad srebrną a jakiejś srebrnej nad złotą albo karta złota z małymi punktami i tak była by pierwsza względem silniejszej złotej karty przeciwnika.
Szybko napisane, szybko wymyślone a potencjał mechaniki nie ograniczony. Nie ma problemu z tym kto zaczyna pierwszy i ma kartę mniej. Pasowanie między turami nie daje przewagi kart. Szpiedzy bardzo trudni w zagraniu ale za to zbalansowani w robieniu przewagi kart. Przewaga zagrywania karty jako ostatni zlikwidowana.
Proszę o wypowiedz i komentarze co do tego pomysłu.
Mam do zaproponowania szybką i skuteczną metodę naprawy całej gry i powrotu do korzeni z zamysłem prawdziwego blefu.
Każdy z graczy dobiera standardowo karty z tali. Robi muligan a gdy gra się zaczyna każdy z graczy w ciemno wybiera w tym samym czasie po 1 karcie której nie widzi rywal do czasu zakończenia wyboru również przez niego. gdy karty do zagrania zostały wybrane przez wszystkich wtedy zagrywają się razem w tym samym momencie i rozpatrujemy efekty.
Tutaj trzeba dodać nową ale prostą mechanikę rozpatrywania kart i efektów w odpowiedniej kolejności np:
Złota karta i jej efekt będzie pierwsza nad efektem srebrnej karty i brązowej.
Srebrna karta i jej efekt będzie nad brązową górować ale już złota karta przeciwnika będzie pierwsza względem naszej srebrnej.
Brązowa karta i jej efekt zawsze ostatnia po srebrnej i złotej przeciwnika.
W sprawie remisów jak zostaną zagrane 2 brązowe karty przez Ciebie i rywala patrzy się na siłę karty i silniejsza jest pierwsza i jej efekt.
Do tego dorobić nową zdolność typu "szarża" czy jakaś inna ciekawa nazwa. Przykładowo brązowa karta dostałą by priorytet nawet nad srebrną a jakiejś srebrnej nad złotą albo karta złota z małymi punktami i tak była by pierwsza względem silniejszej złotej karty przeciwnika.
Szybko napisane, szybko wymyślone a potencjał mechaniki nie ograniczony. Nie ma problemu z tym kto zaczyna pierwszy i ma kartę mniej. Pasowanie między turami nie daje przewagi kart. Szpiedzy bardzo trudni w zagraniu ale za to zbalansowani w robieniu przewagi kart. Przewaga zagrywania karty jako ostatni zlikwidowana.
Proszę o wypowiedz i komentarze co do tego pomysłu.