Ale żaden szanujący się turniej nie będzie się w przyszłości rozgrywał na takich zasadach! Nikt nie będzie przechodził morderczego sita eliminacji składających się z 512 graczy, żeby trafić do ćwierćfinałów, gdzie 4 "prosów" ma miejsce z automatu i tylko jedna wygrana dzieli ich od nagrody pieniężnej. Ta czwórka która się wyłoni z eliminacji to będą ludzie którzy znają tą gre na wylot i stać ich na wszystkie karty.
Niby czemu masz mieć równy start, skoro nie masz dostatecznej ilości kart by zrobić 4 dowolne talie? Jak dasz radę mając połowę kart każdej z nacji do i lepiej dla ciebie, bo to oznacza, że pokazałeś ogromnego skilla. A zresztą, po ci ci karty pogodwe u potworów, jeżeli zamierzasz grać pożeraniem i na odwrót? Normalny turniej powinien się rozgrywać bez limitu na karty, bo równych szans nie będzie nigdy, zawsze będzie ktoś kto wystartował w tej grze i zawsze ktoś będzie miał mniejszą kolekcję. Nie masz wystarczająco dużej kolekcji to nie grasz turnieju, to jest darmowa gra i nie musisz mieć pełnego i równego dostępu do wszystkiego co jest z nią związane. Nikt nie mówi "nie masz kompletu, to nie startuj", startuj, próbuj jak masz ochotę, ale najprawdopodobniej skończy się to klęską. W każdym bądź razie nie wymagaj by wprowadzano ograniczenia ze względu na to, że część graczy ma mniejszą kolekcję. Ktoś inny będzie miał jeszcze mniejszą kolekcję i będzie pokrzywdzony, domagając się pseudo równości.