Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Ja jednak chciałbym trochę realizmu z tym jedzeniem. Wcale nie byłby to wielki kłopot raz na jakiś czas się posilić, pamiętając, że przed wyruszeniem w drogę trzeba jakiś chleb kupić. Nie byłoby z tym wielkiego zachodu ani gameplay'owego ani do implementacji, a dodałoby to więcej realizmu, moim zdaniem całkiem fajnego.
Albo niech zrobią to tylko na wyższych poziomach trudności lub jako dodatkowa opcja. Wtedy wszyscy będą zadowoleni.

Jeśli jednak ma to wyglądać jak w poprzednich częściach to niech już zlikwidują całkiem to jedzenie (mam na myśli przedmioty). Jedzenie nie dawało praktycznie nic, dlatego sam fakt jego występowania był zbędny. W W1 tylko się wkurzałem jak mi brakowało miejsca w ekwipunku, bo przez przypadek znalazło się tam jakieś mięso.
A cóż takie jedzenie może dawać, jeśli nie redukcję głodu? Rana się nie zagoi od zjedzenia jabłka ;p
 
RoleQ said:
Jedzenie i sen w Wiedżminie jest zbędne. Przecież mamy już odpowiednie zamienniki tych czynności. Sen to nic innego jak medytacja a jedzenie to eliksiry które odnawiają nam życie. A co do Orenów to mam nadzieję że Redzi nie popłyną i zostawią tą walutę jako jedną główną.
RoleQ said:
Jasne, bo w książkach Geralt zamiast jeść chlał eliksiry, a zamiast spać - klęczał w krzakach.
I dokonywał transakcji równie możliwych jak płacenie rublami w Stanach.
 
Może najlepiej byłoby wsadzić to jedzenie do cutscenek, coś jak pierwsza rozmowa z Zoltanem i Jaskrem we Flotsam. Siadamy przy stole, rozmawiamy, czasami coś przekąsimy, popijemy. Wystarczy zasygnalizować, że bohaterowie jednak zaspokajają swe potrzeby, ale gdzieś w tle. I kot cały i skóra na wyprawkę.

@down
Ja pamiętam jeszcze picie wina podczas narady u Joanny, tzn Saskii, a pewnie coś jeszcze by się znalazło. Jest też moment przebudzenia po śnie. Chodzi tylko o zaistnienie danej czynności dla uprawdopodobnienia przedstawianej historii. Nie musi się zdarzać co pięć minut.
 
raisond said:
Może najlepiej byłoby wsadzić to jedzenie do cutscenek, coś jak pierwsza rozmowa z Zoltanem i Jaskrem we Flotsam. Siadamy przy stole, rozmawiamy, czasami coś przekąsimy, popijemy. Wystarczy zasygnalizować, że bohaterowie jednak zaspokajają swe potrzeby, ale gdzieś w tle. I kot cały i skóra na wyprawkę.
Jedzenie i picie pojawiło się w cutscenie w lochach La Valette (przesłuchanie przez Roche'a). Szkoda, że tylko tam.
 

Guest 3669645

Guest
Jedzenie i picie opcjonalnie, bez przymuszania, fajny i klimatyczny byłby to motyw w karczmie, jak w opowiadaniach -Po ciężkim queście jakaś rozmowa z kompanem, jajeczniczka z kiełbasą albo inne ślimaki :D

Jedzenie, spanie i picie musowe to nie dla tej gry. Może być fajne w grach gdzie zamiast an fabułę stawia się na ganianie po mapie i szukanie itemków... Ale tutaj może tylko niepotrzebnie odciągać uwagę, bywać irytujące kiedy wciągniemy się w wątek fabularny. Ale jako opcja do wybrania w ustawieniach -To spoko. Myślę jednak, że to dla REDów za dużo dodatkowej roboty.
 
Najlepiej to było by teraz ukrócić wątek "survivalowy" i dać sygnał dla REDów aby nie zaśmiecali sobie tym głowy, tylko robili to co sobie zaplanowali. Nad ewentualnymi elementami survivalu można pomyśleć po premierze gry, jako przyszły "ficzer" patcha lub edycji rozszerzonej.
 
raisond said:
Może najlepiej byłoby wsadzić to jedzenie do cutscenek, coś jak pierwsza rozmowa z Zoltanem i Jaskrem we Flotsam. Siadamy przy stole, rozmawiamy, czasami coś przekąsimy, popijemy. Wystarczy zasygnalizować, że bohaterowie jednak zaspokajają swe potrzeby, ale gdzieś w tle. I kot cały i skóra na wyprawkę.

Właśnie nie o to chodzi. Powinno być opcjonalne. Dodatkowy tryb gry. Jak nie chcesz nie grasz. Nie ma przy tym dużo roboty. Jeśli powiększyli Novigrad, dodali nową rasę i tak dalej to nie powinien to być dla nich problem.
 
Nie mam pojęcia co ma mieć jedzenie i picie do poziomu trudności jak niektórzy tu wspominają.
Tak samo wyłączanie tego w opcjach jest bezsensowne, bo ja np. chciałbym, żeby to było. Tak po prostu. Lubiłem w W1 wejść po ciężkim zadaniu w nocy do karczmy i przed jakąś rozmową bądź po medytacji zjeść coś, napić się. Mimo, że bezcelowe, sprawiało mi to przyjemność, że tak się da i że to taki fajny śmieszny dodatek.
Przechodząc do waszych cudów wyżej, skoro chcecie aby to dodać, bo to takie realistyczne, to raczej wasze bonusy do many itp. te wasze +20 do realizmu obniżają o 50.
Chciałbym, aby jedzenie, picie oraz spanie było w grze. Po prostu. Jako opcja. Skoro nie ma być simsowo, nie ma statystyk o głodzie to i jedzenie będzie tak po prostu, tak jak picie, spanie. Uwierzcie mi, ale zrobienie animacji gdy Geralt coś zamawia w karczmie, czy przysiada się wieczorem do kogoś, stawia mu piwo i rozmawia z nim o wiosce, to jest klimatyczne. Oczywiście opcjonalne, bo możemy poprowadzić zwykłą rozmowę. Takie wplatanie też byłoby ciekawe. Tak samo jak to, żeby takie zjedzenie posiłku, czy piwo zaproponować naszym kompanom, a nie rozmawiać z nimi jak na przesłuchaniu. Swoją drogą fajnie by było gdyby oni pytali nas o jakąś naszą czynność, a my mielibyśmy wybór jak na to odpowiedzieć. Czy nasz wybór był okej i tak dalej. Poza tym, jak już pisałem, czynności jedzenia itd. powinny być, ale nie wpływać na nic. Zapewniam, że wiele osób po ciężkim zadaniu poszłoby przespać się gdy zastanie ich noc czy z braku chęci do czegokolwiek zabije czas jedząc coś, pijąc z naszymi kompanami bądź kimś przypadkowym kto okazał się życzliwy dla wiedźimina.
 

Guest 3669645

Guest
Arraqnz said:
Jeśli powiększyli Novigrad
BTW Właśnie, skąd wiadomo, że "powiększyli" Novigrad? Nic o tym nie słyszałem :p Tak samo skąd wiadomo, że niziołki dodano po akcji na forum?
 
Fajnie jakby była możliwość spędzenia czasu z Jaskrem przy ognisku i posłuchania ballad:) Albo po kliknięciu esc, podczas pauzy pojawiał się Jaskier piszący"I wtedy pomogłem Geraltowi..."
 
Chyba każdy zna, dodał bym do tego jakiś kufelek, czy miskę zupy :)
http://www.purepc.pl/files/Image/news/2013/04/wiedzmin_3_dziki_gon_witcher_wild_hunt_screen_1.jpg

Dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie takiej animacji, aktywowanej w rozmowie z karczmarzem, że Geralt siada przy stole, zamawia posiłek, barmanka przynosi mu potrawy, następnie zaczernienie ekranu, Geralt płaci, i wychodzi, immersia +100 :) Do tego jakaś libacja z kompanami, tak jak to było w W1.
 
@Shasiu, ten screen to wczesna pre-alfa... Może się jeszcze duuuużo zmienić :) No chyba że Geralt wejdzie tylko tak na krótką chwilę, by wynająć od niego tę łódź (nie jestem pewien czy tak to było), i nie znajdzie nawet czasu na jeden kufelek, z racji pośpiechu. Hmm.. No ale przynajmniej rozmówca powinien mieć parę talerzy przed sobą, jako że siedzi w karczmie już pewnie jakiś czas.
 
Adventus said:
BTW Właśnie, skąd wiadomo, że "powiększyli" Novigrad? Nic o tym nie słyszałem :p/> Tak samo skąd wiadomo, że niziołki dodano po akcji na forum?
Może właśnie dlatego napisałem, że "JEŚLI".
 
No bo widzisz:

Jeśli powiększyli Novigrad, dodali nową rasę i tak dalej to nie powinien to być dla nich problem.
Brzmiało bardziej jako "Skoro powiększyli Novigrad, to cośtam cośtam" :p
 
szypek26 said:
No bo widzisz:


Brzmiało bardziej jako "Skoro powiększyli Novigrad, to cośtam cośtam" :p/>
Nie było napisane skoro tylko jeśli. Mi zarzucajcie, że ludzie nie czytają tego co jest napisane, bo przecież to ja piszę nie zrozumiale. "Jeśli" znaczy o ile zrobili tak jak przeciekło w wywiadach, pogłoskach.
 
Słowo "jeśli" możemy w języku polskim stosować zamiennie, oczywiście pod warunkiem odpowiedniego kontekstu, ze słowem "skoro". Sposób, w jaki zbudowałeś wiadome zdanie, doprowadził do dwuznaczności ("skoro już powiększyli Novigrad, to cośtam" vs "jeśli faktycznie powiększyli Novigrad, to cośtam"). Jak widać po reakcji forumowiczów, niektórzy (większość?), w tym ja też, dopatrzyli się tam bardziej tej pierwszej opcji.
Czy wystarczająco jasno wytłumaczyłem, co zacz?

Nie ma się co denerować, takie rzeczy się zdarzają.
 
Shasiu said:
Dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie takiej animacji, aktywowanej w rozmowie z karczmarzem, że Geralt siada przy stole, zamawia posiłek, barmanka przynosi mu potrawy, następnie zaczernienie ekranu, Geralt płaci, i wychodzi, immersia +100 :)/> Do tego jakaś libacja z kompanami, tak jak to było w W1.
Dokładnie o tym pisałem kilka stron temu.
Zamówienie, animacja jak Geralt zaczyna jeść - cięcie - zapłata i znowu kierujemy postacią. Mała rzecz, a cieszy.
 
Ale się Szypek przy* do wszystkiego. Zrozumiałeś o co mu chodziło? To po co ta jałowa dyskusja? Koniec tematu i tyle.

Jakby już Geralt faktycznie jadł to musowo musi się pojawić Borch 3 Kawki albo Dainty i zamówić wszystko co się da:D
 
Top Bottom