Ale zauważ, że i tak pochwaliłem (nie tylko tutaj) zdecydowanie większą stabilność gry na Win 10. Tak więc, nie pluję na Wiedźmina wszemi i wobec, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja (jak to pewnie niektórzy twierdzą)
Może dlatego, że Twoje "chwalenie" Wiedźmina wciąż brzmi jakbyś narzekał.
Na Win 10 jest zdecydowanie lepiej "ułożona", ale mimo wszystko gra wysypała się u mnie ze cztery razy w Sercach i gdzieś piąć razy w około 50-ciu godzinach rozgrywki z podstawki.I tak bije to rekord "stabilności" wszelkich tytułów w jakie grałem.