Nijak nie zrozumiem, co w tej sutuacji redzi odpierdzielili. Ze chca miec kontrole nad momentem premiery to zrozumiale, tylko po co w takim razie OSZUKIWALI GRACZY*, ze wersja pudelkowa jest DRM-Free?
I jeszcze wrzucaja kod do goga, ktorego duza czesc graczy pewnie z cala premedytacja sprzeda, bo nawet jesli jest to wbrew regulaminowi, to oni przeciez sie o zadne drm noe prosili.
Slowem: wtopa na dwoch frontach, wizerunkowym i finansowym. I w imie czego?
*mocne stwierdzenie, niestety, ale co tu innego napisać?
I jeszcze wrzucaja kod do goga, ktorego duza czesc graczy pewnie z cala premedytacja sprzeda, bo nawet jesli jest to wbrew regulaminowi, to oni przeciez sie o zadne drm noe prosili.
Slowem: wtopa na dwoch frontach, wizerunkowym i finansowym. I w imie czego?
*mocne stwierdzenie, niestety, ale co tu innego napisać?
“I’d like to say it loud and clear: The PC version of The Witcher 3 will have absolutely no DRM from day 0. Zero. Zip. Nada. It doesn’t matter if you choose to buy it on GOG.com and support us directly or buy the game in box format, you’ll still get the 100% DRM-free experience. And this goes for the whole world.
“We’ve fiddled with DRM in the past (Oh boy! How young and naïve we were) and that’s enough. Lesson learned.”
Maciej Iwinski