Wiedźmin 3: recenzje [SPOILERY]

+
Sapkowski podrapał się po głowie i zapytał, a o jakie czasy Wam chodzi, bo mi się wydawało, że wykreowałem swój odrębny świat rządzący się własnymi prawami.


Otóż to. Dlaczego więc są pretensje o jakiekolwiek braki czarnoskórych, homoseksualistów itp.? To jest tylko i wyłącznie konkretna wizja świata odznaczająca się konkretnymi cechami.
 
Obejrzałem "Pamiętną noc" i powiem tyle - WOW! Ten nastrój, ta muzyka... Mam nadzieję, że genderowcy;) z Polygonu dostaną spazmów podczas oglądania. Całą tę sytuację doskonale opisuje (o ironio!!) cytat z Sapkowskiego:

Postęp jest jak stado świń. I tak należy na ów postęp patrzeć, tak go należy oceniać. Jak stado świń łażących po gumnie i obejściu. Z faktu istnienia tego stada wypływają rozliczne korzyści. Jest golonka. Jest kiełbasa, jest słonina, są nóżki w galarecie. Słowem, są korzyści! Nie ma co tedy nosem kręcić, że wszędzie nasrane.
 
Całą tę sytuację doskonale opisuje (o ironio!!) cytat z Sapkowskiego:

Postęp jest jak stado świń. I tak należy na ów postęp patrzeć, tak go należy oceniać. Jak stado świń łażących po gumnie i obejściu. Z faktu istnienia tego stada wypływają rozliczne korzyści. Jest golonka. Jest kiełbasa, jest słonina, są nóżki w galarecie. Słowem, są korzyści! Nie ma co tedy nosem kręcić, że wszędzie nasrane.


Szczerze mówiąc, to nie wiem jak ten cytat tu ma pasować.
 
Otóż to. Dlaczego więc są pretensje o jakiekolwiek braki czarnoskórych, homoseksualistów itp.? To jest tylko i wyłącznie konkretna wizja świata odznaczająca się konkretnymi cechami.

A gdyby ktoś poświęcił choćby chwilę by zapoznać się z materiałem źródłowym to dowiedziałby się, że ciemnoskóra postać była już w W1, a teoretycznie nie jest tak, że one nie istnieją, istnieją w Zerikanii i dalej, ale tam jeszcze nie dotarło na tyle ludzi, chyba w naszym świecie przecież też tak było.
 
Dla mnie postępem jest właśnie ta przesadna poprawność, z której nijak mi wyciąć golonko czy kiełbasę uwędzić.
 
Hehe. Najbardziej w całej sprawie podobały mi się porównania, jakie pisali ludzie w komentarzach polygonu. Że komuś nie podoba się Robin Hood, bo nie ma w nim południowo-amerykańskich plemion. Na żarty rzecz jasna.

Pewnie tacy ludzie jak ten recenzent postulują nieemitowanie "Vikings" w telewizji, bo przecież tam są tylko biali ludzie. I to w większości blondyni! A czarni ludzie w serialu Rzym są niewolnikami! Przecież to niedopuszczalne :D . Co z tego, że wtedy byli... niewolnikami, a w Skandynawii czarnego człowieka widzieli, kiedy jakiegoś jeńca spalili na stosie. Gościu chce pisać historię na nowo. A raczej zmieniać historię tak, by pasowała do jego wizji teraźniejszości. To jest chore i niebezpieczne na dłuższą metę.

Dla mnie osobiście momentem, kiedy zorientowałem się, że przeginają na świecie z tą poprawnością był film Robin Hood Książe złodziei z Costnerem, gdzie miał czarnego przyjaciela (Freeman), który był z nim w Anglii pod Nottingham (gdzie sam teraz mieszkam). Wtedy byłem młody i nie dostrzegałem jaki to nonsens. Dopiero parę lat później miałem coś w rodzaju - "what the fu**??!!"

Szkoda, że ignorancja nie powoduje jakiegoś rodzaju chronicznego bólu, który można wyleczyć stając się świadomym świata człowiekiem. Może gościu z polygonu wyleczyłby się wtedy :) . Ludzka głupota jest nieskończona, jak to rzekł Albert EInstein.
 
@TerraRanta
Widzisz, moim skromnym zdaniem postępem jest, że ludzie dotychczas dyskryminowani z różnego powodu (orientacja, kolor skóry, płeć, religia) mają narzędzia do walki i funkcjonowania w tym po*** świecie. Problem w tym, że za często używa się tychże narzędzi z byle powodu i tworzy niepotrzebny smród;)
 
Najlepie byłoby gdybyście przenieśli tą dyskusje gdzie indziej zaraz modzi wpadną i będzie pogrom

Ciii, od rana trwa już ta dyskusja, modzi sami brali w niej udział, bo kilku osobom nerwy puściły na wieść o tym, co "spłodził" Polygon:) Z mojej strony to tyle na ten temat, czekam na kolejne recenzje - tym razem wersji PC.
 
Gorąco polecam ripostę Adriana Chmielarza dotyczącą recenzji Polygonu naturalnie(LINKI). Analityczny artykuł, bardzo zręczna argumentacja obnażające słabości tekstu Giesa. Chmielarz momentami wręcz miażdży de facto pozbawione sensu tezy postawione w recenzji. Polecam szczególnie fragment o mizoginizmie. Podpisuję się obiema rękami pod stwierdzeniem, że tego typu bezmyślne nadużywanie pustych haseł i bezpodstawnych oskarżeń bardzo szkodzi samym środowiskom lewicowym. Zgadzam się, że istnieje problem nierówności rasowych i płciowych, ale takie teksty jak recenzja Giesa oddalają nas od jego rozwiązania.
 
@floyd777
Heh, właśnie pisałem to samo. Adrian to zdecydowanie bardzo wyrazista postać, posiadająca własną opinie na każdy temat i co ważniejsze potrafiąca ją sensownie uzasadnić. Dobra lektura.
 
Nie mam w mieszkaniu nikogo czarnego, jestem rasista?

Większych bzdur w życiu nie czytałem. Umieszczanie innych ras jako tych głównych złych faktycznie mogłoby byc rasizmem, ale nie umieszczenie ich w ogóle? Bo po prostu wg twórcy tego świata w tej szerokości geograficznej ich po prostu nie było? Rasizm?

Jestem osobą bardzo tolerancyjną i mam dośc otwarty umysł, ale jak człowiek czyta takie rzeczy to ręcę opadają.
 
Swoją drogą nie spodziewałem się, że Adrian Chmielarz stanie się takim apologetą CDPR. Zawsze mi się wydawało, że ma do nich uraz za przejęcie Metropolis. Widać czas leczy rany:).
 
A gdyby ktoś poświęcił choćby chwilę by zapoznać się z materiałem źródłowym to dowiedziałby się, że ciemnoskóra postać była już w W1, a teoretycznie nie jest tak, że one nie istnieją, istnieją w Zerikanii i dalej, ale tam jeszcze nie dotarło na tyle ludzi, chyba w naszym świecie przecież też tak było.

Ja już pomijam fakt, że tak na prawdę te elementy są. Przecież ciężko doszukać się takich wątków chociażby w głównej linii fabularnej (czarnoskóry Azar, gej Detmold itd.) nie;) Ale chyba jednak najważniejszy jest tu zamysł artystyczny a tego już nikt podważyć nie może. O ile wiem cenzury już nie ma a przynajmniej tej widocznej i jawnej.
 
Chyba już nie dobije do 93 na PS4. Ale może wersja PC coś zmieni w tej kwestii. Niemniej jednak to tylko głupie numerki, najważniejsze, że póki co wszystko na zielono! Ani jednej oceny poniżej 8/10, a to o czymś świadczy!

Tytuł RPG roku myślę, że już w kieszeni. No bo chyba nie Pillars of Eternity, który owszem jest porządną grą ale fabularnie rzyci nie urywał z tego co czytałem. Ja dałem sobie z nim siana po 10 h bo mnie znudził. A mówię to jako wielki fan pierwszego Baldura :p
 
Last edited:
illars of Eternity, który owszem jest porządną grą ale fabularnie tyłka nie urywał z tego co czytałem
Tak pillarsy to dużo czytania grało się ok ale dużo lepiej gra się gdy są głosy postaci i można usłyszeć dialogi a nie być przytłaczaym napisami z każdej strony które chcąc nie chcąc trzeba było przeczytać.... Wiedźmin to inna liga
 
Kolejna recenzja, tym razem również z bardzo dobrą oceną 9.75/10
http://www.duluthnewstribune.com/fe...er-world-exciting-choices-witcher-3-wild-hunt

EDIT: Przepraszam, nie zauważyłem, że jest to "przedruk" recenzji z Game Informera ;) Zmyliło mnie to, że ukazała się na innej stronie ;)

Chyba już nie dobije do 93 na PS4.

Tego jeszcze nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, które recenzje zostaną uwzględnione. Jest jeszcze kilka opublikowanych już recenzji, które na razie nie znalazły się na metacritic. Oprócz tego, warto pamiętać, że po premierze gry recenzje na PS4 też mogą się jeszcze pojawiać ;)
 
Last edited:
Top Bottom