Hej,
Dawno nie udzielałem się na forum...niemniej z okazji nowego dodatku kilka uwag ogólnych / rzeczy wyjątkowo rzucających mi się w oczy:
Na plus:
- Super, że mamy nowy content w grze:
- nowa frakcja,
- nowe mechaniki,
- nowe karty ze wspaniałymi art'ami,
- nowa, super klimatyczna muzyka,
- trochę nowych bibelotów.
- Chwilowe odbetonowanie mety (bardzo chwilowe)
- Dwie opcje pre-orderów (ale plus za samo "wynalezienie" możliwości 2 opcji)
Na minus:
- Idea nowej frakcji: Syndykat
- nie wiem ile frakcji docelowo CDPR chcę wtłoczyć do Gwinta, niemniej Syndykat jako frakcja jest dla mnie mega naciągane & głupio blokuje wolny slot. Gdyby to była jedynie pula nowych kart, z wyjątkową synergią względem siebie, wydana jako dodatek / rozszerzenie - wówczas super. Ale jako osobna frakcja? Naiwne pod kątem uniwersum / lore. Niespójne pod kątem zapowiedzi Redów, że Gwint to bitwa dwóch armii. Ograniczone / bardzo trudne pod kątem dalszego, ciekawego & zbalansowanego rozwijania samej frakcji.
- Już samo wcześniejsze info od Dżejsona Slamy, że w sumie to pracowali nad Redanią jako nową frakcją, ale ją w ostatniej chwili wycofali - no cóż, już wówczas zapaliła mi się lampka, że znowu będzie w pośpiechu, że znowu niedopracowane / nieprzemyślane. A tak swoją drogą: serio? Redania jako osobna frakcja? A co w takim razie z Temerią? W ogóle może dobrze by rozwiązać KP i w dalszej kolejność dodać jeszcze Kaedwen? Piszę o tym, bo smutnym jest dla mnie olewanie pewnej przyjętej konwencji w imię najłatwiejszych (pozornie) wyborów.
- Nowe mechaniki są niekontrowalne
- Podczas gdy pozostałe frakcje operują w obrębie ogólnodostępnych umiejętności, które podlegają kontrowaniu przez narzędzia, do których wszyscy mają dostęp, to brak jest odpowiedzi na możliwość gromadzenia monet & ich późniejszego wydawania poprzez karty z umiejętnością rozmieszczenia.
- Karty wydające monety na zasadzie odnawialnego klikania nie podlegają blokowaniu (no chyba, że to jakiś bug jest).
- jedyną kontrą jest hard remove'al - sami się wpychamy w metę pt. jeszcze wincyj "zadaj x obrażeń"
- rework Kulawego Gerwina aby tylko umożliwić grę / istnienie Camelfartowi - na kilometr śmierdzi lenistwem / pójściem na skróty w projektowaniu nowego lidera.
- Brak wszystkich kart premium
- .... że znowu w pośpiechu, że znowu niedopracowane...
- Wykonanie pre-orderów
- nie podoba mi się, że droższy pakiet nie zawierał tego co tańczy + coś extra - rozumiem, gra ma zarabiać na fanatykach / kolekcjonerach, niemniej wszystko można zrobić ze smakiem.
- nowy skin w pre-orderze KK jednak wyznaczył pewien poziom, który nie został utrzymany. Tym razem CDPR poszedł w stronę zarobku "low effort", o czym świadczy chociażby taki sam model rewersu, z jedynie inną kolorystyką + kilka innych beczek.
- pojawienie się zawartości z pre-orderu Krwawej Klątwy w sklepie w tak krótkim czasie po KK. I żeby sprawa była jasna, wiem i akceptuję, że Redzi uprzedzali o możliwości pojawienia się tego contentu (w lekko zmienionej formie) w przyszłości w sklepie. Chodzi mi jedynie o czas w jakim się to stało. Znowu wrócę do pewnego braku wyczucia & smaku. Przecież taki scenariusz w dużym stopniu eliminuje pewną ekskluzywność pre-orderów KK. Mogli chociaż poczekać do końca roku i np. na Święta wydać to jako "okazję / promocję".
Podsumowując:
Nie podoba mi się, że dodatek swą zawartością & wykonaniem nie rzucił mnie na kolana, że znowu się muszę sam do niego przekonywać. Nie podoba mi się (no jakoś organicznie brzydzę się partactwem & cwaniactwem) wydanie niedokończonego produktu, z kiepsko przemyślanym pre-orderami.
Niemniej jest to coś nowego, mamy wreszcie nowy content w grze. I na to jednak czekałem. Szkoda tylko, że zostaję z poczuciem "no cóż, na bezrybiu rak i ryba.".
Jak dla mnie, dodatek 4/10.