Ale to by przecież dało również przeciwnikowi Strażniczkę dzięki której mógłby wskrzesić swoje strażniczki.
Przepraszam, nie rozumiem. Albo nie powinno być tu słowa "strzelców", albo coś (coś= siła złotych jednostek na polu strzelców) jest potwornie niedoprecyzowane...Duckingman;n7087080 said:Przeciwnik (KP) ma na polu strzelców dwie złote jednostki. Jedna o sile 6 (bazowa 4) na polu mieczników, a druga jest Płotka o sile 5 (bazowa 3) również na polu mieczników.
Ankalime;n7087910 said:Przepraszam, nie rozumiem. Albo nie powinno być tu słowa "strzelców", albo coś (coś= siła złotych jednostek na polu strzelców) jest potwornie niedoprecyzowane...
Ankalime;n7088040 said:Rozumiem. Tyle, że to wyglądało, jakby były łącznie 4 jednostki .
Rozumiem, ze właściwości Dowódców wykorzystane?
Na ręku mamy tylko dwie karty, i stół pusty?
Duckingman;n7105440 said:Likierr Skąd Ci się wzięły 38 punktów po zagraniu Carantira (jak sam piszesz 12 punktów) i Leszego (jak sam piszesz 16 punktów)? Natomiast jeśli będą zagrani wcześniej Nekkerzy Wojownicy to maksymalnie można mieć w talii nawet 9 Mglaków. Wówczas Leszy da nam 28 punktów. Musi być zagrany jako druga karta bo grający KP może mieć Geralta: Igni. Pierwszą karta może być dowolna złota karta dająca nam różnicę 12 punktów czyli Geralt, Triss, Caranthir lub Imlerith. W każdym razie odpowiedź zaliczona, choć dobrymi odpowiedziami byłoby też trzymanie na ręku jako drugiej karty Przerazy (pod warunkiem, że pierwszą nie byłby Caranthir), albo Baby Cmentarnej bo przy optymalnie zbudowanym decku pod te karty (czyli roje przy Babie, oraz pogodynka przy Przerazie) obie są wstanie wyciągnąć ponad 30 punktów siły.