Obejrzyj „Podążając za tropem”, film rozpoczynający grę Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Macie śliczną Yen na zgodę


Ktoś chyba porównał Yen do Michała Szpaka. I teraz mam sieczkę z mózgu. Nie mogę pozbyć się tego obrazu z głowy :(

Jak dla mnie Yen tutaj przypomina Kayah :p
 
@eustachy_J23 masz jakiś art Yen, który wpasował się w Twoje gusta?

Arty? Nie, były dwa jak dotąd, ten gdzie wygląda jak "zombie" i dzisiejszy (o ile można render podciągnąć pod art).
Więc nie, arty nie.

Za to wersja z SoD czy intra podobały mi się.
Po tym, co zaserwowali Redzi w poradniku czy na renderze nie oczekuję już, że Yen w grze będzie wyglądać jak czarodziejka, to jest niczym atrakcyjna, młoda kobieta.
Skoro wersja maksymalnie podrasowana jest dla mnie mehowata to tracę resztki nadziei.

Istnieje oczywiście cień szansy, że to kwestia doboru ujęcia i oświetlenia (który to już raz?).
Może gdyby nie była taka nabzdyczona, to by się i nawet ładną okazała, kto wie?
W końcu mimika i gra świateł też robią swoje, co widać na cgi, coby daleko nie szukać.
 
Last edited:
Obejrzałem sobie raz jeszcze i nie jest lepiej. Solidne, ale zdecydowanie najsłabsze intro Wiedźmina jak dotychczas.
 
Dobra, analizując:
Minusy:
- Materiał jest za krótki.
- Yen pojawia się nie wiadomo skąd w środku pola bitwy.
- Vesemir wygląda strasznie dziwnie.
- Dziwna animacja jeźdźców.
- Muzyka niby dobra, ale stanowczo za dużo wycia.
- Brak jasnego wprowadzenia w fabułę gry.
- Brak dialogów, lub choćby "narratora", jak w W1.
- Równe tempo akcji przez cały czas, brak stopniowania napięcia.
Plusy:
+ Większość animacji jest bardzo płynna i naturalna.
+ Świetna animacja piór kruka.
+ Wygląd Yen i Geralta.
+ Odwołanie się do Killing Monsters, "Podążając za śladem" jest prequelem "Zabijając Potwory". Jesteśmy świadkami dezercji Nilfgaardczyka, którego Geralt spotkał w poprzednim CGI.

Do minusów dodałbym jeszcze ucięcie głowy koniowi, który był w pełnym pędzie. W GoT koń stał w miejscu, więc jest to jeszcze prawdopodobne, a w trailerze wygląda na tanie efekciarstwo.
 
Ciekawe czy Platige Image będzie również pracowało nad OUTREM. Jako że to ostatnia część to powinniśmy na koniec gry jakiegoś świetnego cinematica dostać.
 
Dobra, analizując:
Minusy:
- Materiał jest za krótki.
- Yen pojawia się nie wiadomo skąd w środku pola bitwy.
- Vesemir wygląda strasznie dziwnie.
- Dziwna animacja jeźdźców.
- Muzyka niby dobra, ale stanowczo za dużo wycia.
- Brak jasnego wprowadzenia w fabułę gry.
- Brak dialogów, lub choćby "narratora", jak w W1.
- Równe tempo akcji przez cały czas, brak stopniowania napięcia.
Plusy:
+ Większość animacji jest bardzo płynna i naturalna.
+ Świetna animacja piór kruka.
+ Wygląd Yen i Geralta.
+ Odwołanie się do Killing Monsters, "Podążając za śladem" jest prequelem "Zabijając Potwory". Jesteśmy świadkami dezercji Nilfgaardczyka, którego Geralt spotkał w poprzednim CGI.

Ogólne wrażenie jak najbardziej na plus, jedyne czego mi brakuje to jeszcze jedna lub dwie dodatkowe minuty. Efekciarstwo jakoś szczególnie mi nie przeszkadza, byle w samej grze nie było aż tyle "epickości" a więcej stonowania i budowania klimatu czymś innym niż tylko akcją i efektami specjalnymi.

- idiotyczna scena z ucięciem głowy koniowi w pełnym galopie
- kiepsko wyglądające uderzenie jazdy w piechotę
- dziwna animacja konia
- brak wprowadzenia w fabułę, krótki filmik o tropieniu jakiejś kobiety nie wiadomo po co dla osoby nieznającej książek
- przerost formy nad treścią, efekciarstwo innymi słowy.
 
tam był Nilfgaardczyk z pierwszego traileraczy mi sie wydawało? Ten od którego Geralt zgarnął nagrodę za biesa?

fajnie że Dżenifer ma czarne włosy. Szkoda że fala a nie loki. Jest ok
 
Ja jeszcze dodam od siebie, że ten trailer nie kojarzy mi się z książkami, nie mam wrażenia, że to ten sam świat. Ale to jest bardzo subiektywna kwestia, zresztą tak samo nie miałem tego wrażenia tak do końca w W2.
 
Porównaj CGI z Avatara i CGI z filmu "wiedźmin" (smoka, przykładowo) :p
Tak jeszcze na momencik wrócę do tej kwestii (nie było mnie tu przez jakiś czas) - nasz film "wiedźmin" (jeśli można to czymkolwiek nazwać) to nie CGI, lecz VFX :p
PS. "Avatar" w sumie to też VFX
PSS. Tyle, już się nie czepiam, nie miej mi tego za złe :)
 
Last edited:
Ja jeszcze dodam od siebie, że ten trailer nie kojarzy mi się z książkami, nie mam wrażenia, że to ten sam świat. Ale to jest bardzo subiektywna kwestia, zresztą tak samo nie miałem tego wrażenia tak do końca w W2.

trafna uwaga. jakoś oderwało się to i wszystko poszło w stronę filmu i ogólnego 'fantasy', na przekór książkom, które, choć osadzone w krainie magii i różnych stworów były bardzo jakieś - z braku lepszego słowa - wiarygodne
 
Na Eurogamerze pojawiło się krótkie wprowadzenie w fabułę intra
http://www.eurogamer.net/articles/2014-10-24-the-extravagant-witcher-3-intro-cinematic-is-here

The action takes place near the Temerian kingdom's capital of Vizima, and follows Geralt and his witcher mentor Vesemir in pursuit of powerful sorceress Yennefer - Geralt's long lost love.

Yennefer sent Geralt a letter asking for a meet, but the village they were to rendezvous at was destroyed. Where to next? Geralt - you - must follow the trail.
 
Robiąc taki szybki research na stronach growych zauważyłem, że opinie o intrze są zbliżone do tych na forum. Czyli większość ma mieszane uczucia. Poprzednie filmiki, trailery powalały, intro niestety tego nie robi. Jest dobre, ale nic poza tym.
 
Przecież to jest cholernie słabe, grafika jeszcze ujdzie ale te animacje są całkiem do dupy to na pewno robiło PI?
Wszystko w tym intro się nie klei.



ps
Vesemit to typowy Janusz
 
Last edited:
@robert70r wiesz to tylko takie moje skojarzenie i w sumie odnosi się ono tylko do tego arta Yen - a szczegółowiej do rysów jej oczu

Na Eurogamerze pojawiło się krótkie wprowadzenie w fabułę intra
http://www.eurogamer.net/articles/2...wszy gdyby była w nim zawarta scena z listem?
 
Po ponownym obejrzeniu też mam trochę mieszane odczucia. Sam filmik jest świetny wizualnie, ma klimacik, sporo się dzieje i ogólny pomysł na przedstawienie wydarzeń z faktycznym podążaniem za śladami był spoko, ale na intro się to to nie nadaje, bo nie mówi absolutnie nic, nie wprowadza w fabułę. Zakładając, że grę kupi ktoś kto nie czytał książek ani nie interesował się za bardzo samą grą to nie będzie wiedział o co chodzi. Jakaś kobieta ucieka przed żołnierzami choć chwilę później widzimy, że spokojnie może ich wyzabijać. Geralt podąża jej śladem, ale po co? Kim ona jest? Przyjacielem? Wrogiem?

Mogli dać mniej wyjców w tle, a zamiast tego dorzucić jakąś narrację choćby z punktu widzenia Vesemira.
 
Top Bottom