Wiedźmin 3: Dziki Gon - rozgrywka w polskiej wersji językowej

+
Ja ją słyszę wyraźnie, ale biorę pod uwagę to, że słucham na słabych słuchawkach bez jakichkolwiek basów i nie miałem również większych problemów ze zrozumieniem nagranej telefonem rozmowy Geralta z Dijkstrą, której nie mogła zrozumieć znaczna część osób. W czwartek przesłucham sobie na moich porządnych głośnikach i w sumie wtedy się dopiero dowiem jak to wszystko brzmi.
Koniecznie napisz, proszę, jak Ty znajdujesz babsztyla z koszem na paszczy i jak on brzmi na Twoich porządnych głośnikach. Naprawdę jestem ciekaw. :)
 
Co do świadka, o którym wspomina Dijkstra... pamiętajmy, że to wiedźminland, są czary, wróżbitki, itd. Nie koniecznie "świadek" musiał być fizycznie podczas spotkania Ciri i Janka.
 
Świadek mógł być znajomym brata znajomego którego żona dowiedziała się od sąsiadki że ta słyszała przy studni że ktoś widział szarowłosą dziewczynę z małym stworem.
 
Co do świadka, o którym wspomina Dijkstra... pamiętajmy, że to wiedźminland, są czary, wróżbitki, itd. Nie koniecznie "świadek" musiał być fizycznie podczas spotkania Ciri i Janka.

Żaden mag nie powiedziałby szefowi gangu gdzie jest najpotężniejsze medium w całym Uniwersum wiedźmina, już bardziej sam postarałby się dorwać Ciri i ją "wykorzystać" (pasująca dwuznaczność).
 
Nie spodziewałem się, że to napiszę... Ale angielska wersja... jest lepsza :( Po pierwsze aktorsko, a po drugie pod względem doboru głosów (i nie chodzi mi o janka, który jak dla mnie jest akurat OK). Natomiast ta największa baba, to już w ogóle porażka.

No i REDzi, rozczłonkowanie przeciwników w każdej walce? Litości. I najlepiej jak gościowi obetnie się głowę a on upadając w dwóch kawałkach jeszcze jęczy...
 
Podobno to rozcinanie było podkręcone na potrzeby pokazowe i normalnie tak często nie występuje. Redzi twierdzą, że to graczy rajcuje i niesamowicie motywuje, więc chcieli pokazać ten wzruszający moment tak często, jak tylko się da. Również przeszkadzajki wszelakie były nadliczbowe.
 
To tak jak z trailerami do filmów. Pokazują wszystkie najlepsze sceny, a podczas seansu są same nudne rozmowy i zgaduje się kiedy będą akcje z trailera.
 
Wszystko wygląda świetnie.. Prawie świetnie bo rzuca mi się w oczy i uszy kilka drobiazgów, które jednak mają wielki wpływ na klimat gry. Odnośnie polskiego dubbingu, to w kilku momentach odnosze wrażenie, że podczas nagrywania dialogów aktorzy nie widzieli swoich postaci (głosy nie pasują do sytuacji i mowy ciała).
Teraz odnośnie samego gameplay'u - podczas medytacji widzimy jak gracz przeciąga miktsurę i podnosi się poziom zatrucia, oznacza to więc, że Geralt zarzył wiedźmiński eliksir. Lecz nie mamy żadnej animacji spożywania tego eliksiru ani w trybie medytacji, ani podczas walki. Widać też jakiś efekt zmniejszania ilości eliksiru "ulepszona jaskółka" wraz z efektem mętnego ekranu podczas walki z wilkołakiem. Nie wiem czy to jest efekt picia "jaskółki" czy efekt jej słabnięcia. Podsumowując obawiam się, że REDzi uprościli tak ważna czynność jak picie eliksirów. Jest to niby drobiazg ale w W1 zajebiście wyglądała animacja gdy podczas walki Geralt szybko wali z gwinta "setke" i rzuca nią za siebie, w W2 picie wyłącznie podczas medytacji było troche słabe, ale jednak animacja była. To samo tyczy się ostrzenia miecza czy nakładania olejów. Przez brak takich drobiazgów (ale jakże ważnych!!) W3 może mocno stracić na klimacie w stosunku do poprzednich części, czego bardzo byśmy nie chcieli. Mam nadzieję, są to tylko moje obway, i że w finalnej wersji pojawi się to co w W1 i W2 było najlepsze. Jeżeli jednak tak nie jest to to ogromna prośba do was REDzi - macie jeszcze troche czasu, więc zaaplikujcie do gry te 2 elementy.. To tylko 2 animacje PICIE i OSTRZENIE MIECZA!! :) ale jakże ważne i pozwalające bardziej się wczuć w role Wiedźmina. Kto jest za łapka w góre:)
 
Ok, obejrzane i usłyszane na całkiem niezłej jakości sprzęcie. Pierwsze o czym wspomnę, żeby nie zapomnieć, scena z Paniami Lasu, kiedy gruba ma na ręce krew Ciri, w wersji angielskiej jest ona dużo bardziej jaskrawa, więc oświetlenie robi sporo i myślę, że stonowane kolory o które ludzie się kłócą będą w grze i to nie raz przy pochmurnej pogodzie. Co do głosów, gruba Pani jest dla mnie wciąż zrozumiała, mimo że bas ładnie mi w głośnikach buczy. Rozenek za cicho w wielu kwestiach, od Janka bolą uszy, a Geralta ledwo słychać, a kwestii "A Tobie powie?" prawie w ogóle nie słychać. Rozmowa z Dijkstrą i pierwsza z Jankiem są naprawdę dobre, ciepły Geralt wcale bezpłciowy nie jest, dopiero jak Janek odzyskuje głos, to Geralt coś traci. Mimika jest w kilku momentach naprawdę dobra, no a nieraz kuleje jak Dijkstra po Thanned, to samo dopasowanie długości wypowiedzi do cutscen/dialogów(sołtys i jego "Dark powers must be cast off" idealnie w czasie, natomiast po polsku mówi za szybko i wychodzi jakiś dziwny grymas na końcu). No i błagam REDzi, dajcie wersję nieskompresowaną, bo mnie oczy bolą.

E: A i zapomniałem dodać, Geralt jak dostaje to stęka Cocklem, a nie Rozenkiem. W W2 chyba też tak było, ale jakieś mniej wyraźne.
 
Last edited:
Ta pani z "trypofobią" powinna gadać takim skrzeczącym głosikiem, lepiej by to wtedy brzmiało. Tak samo w kwestii pani z koszem na buzi, która brzmiała: "bla bla bla.bidulka słaniała się na nogach" powinna być ewidentna spacja między zdaniami, bo tak jak jest teraz, brzmi to nienaturalnie. Zmieniłbym także "opowiemy kawalerze" na "Ależ opowiemy kawalerze", dzięki czemu można by uzyskać kwestię podobnej długości do wersji angielskiej i, moim zdaniem, lepiej by to brzmiało.
 
Last edited:
[video]http://tvgry.pl/?ID=4932[/video]

Polecam każdemu. Chłop subiektwynie ocenił gameplay, odpowiedniu zargumentował w przeciwieństwie co do niektórych z Was. Broń boże nie odbierajcie tego, że jestem w 100% zadowolony z polskiego dubbingu, ale przynajmniej nie hejtowałem ślepo. A i co do niektórych, którzy stwierdzą " On powiedział, że jaskier zagrał idealnie, jak można go słuchać?" to mam jedno zadanie, poszukajce aktora dubbingowego, który tak się wczuje postać Jaskra, jego zachowanie etc( co jak co, ale tego Kopczyńskiemu nie można odmówić) i jeszcze będzie idealnie śpiewał. Jak wiadomo, Jaskier był wyjątkowy, i naprawdę cięzko znależć taką osobę, która dała by radę podłożyć głos pod opisanego przez Sapka barda:D. Fajnie, jakby to trafiło do reszty nieogarniętych ludzi, którzy czekają na Wieśka, bo tutaj chyba większość z Was ogarnia, ze lip-synca, głośność i reszte tych bajerów robi się pod koniec produkcji :D
 
Jeśli chodzi o głos Geralta to poza problemami z głośnością nie widzę powodów do obaw. Sądze że negatywne wrażenie w ludziach wywarło raczej to, że twarz Geralta wydaje się być zbyt normalna, nie wygląda jak plugawy nieludź którego znamy i kochamy.
 
Redzi nie podzielili się wersją nieskompresowaną tak jak przy gameplayach z GC? Wersję z youtube'a przerwałem po kilku minutach, bo była strasznie brzydka nawet przy 1080 i chciałbym wiedzieć, czy będę musiał do niej wrócić.

Edit: Szkoda :/
 
Last edited:
Redzi nie podzielili się wersją nieskompresowaną tak jak przy gameplayach z GC? Wersję z youtube'a przerwałem po kilku minutach, bo była strasznie brzydka nawet przy 1080 i chciałbym wiedzieć, czy będę musiał do niej wrócić.
Nie udostępnili i (według słów Marcina) nie udostępnią.
 
Wszystko, co chciałem powiedzieć na temat głosów w polskim gameplayu zostało napisane, więc dodam tylko: pierwsze przejście gry (gdy dorobię się akuratnego na nią sprzętu) kanonicznie po polsku, ale drugie raczej po angielsku, co w dwóch poprzednich wiedźmakach uznałbym za herezję i nieśmieszny żart. Niestety, w wielu miejscach nasze głosy brzmią jakby były gdzieś "obok" postaci, a w wersji angielskiej czuć, że pochodzą z ich środka, że to ich własne głosy. Pan Jacek, który zawsze robił największą robotę, teraz za bardzo teatralnie jakoś. Trochę straszna myśl, że nasza wersja może przegrywać z obcojęzyczną, oby do lutego ogarnęli dopasowanie, mimikę i tembry tych głosów.
 
Chciałbym dorzucić do puli moje spostrzeżenia po około 10 krotnym oglądnięciu i wysłuchaniu polskiej rozgrywki W3. Dodam również, że pooglądałem sobie gameplaye na yt z W2 dla porównania. Z tego co widzę wiele z już zostało powiedziane w tym temacie, ale mimo to postaram się dodać coś od siebie i jakąś konstruktywną krytykę przedstawić.

Co jest dobrze?

1. Rozmowa Geralta z Dijkstrą. Bardzo dobra gra aktorska i dopasowanie głosów aktorów do postaci.

2. Rozmowy postaci w tle. Dobrze udźwiękowione, dobrze zagrane, dobrze dobrane głosy i mają ciekawe rzeczy do powiedzenia. Jest klimat.

3. Sołtys i duch drzewa – przyzwoity dubbing. Czasem dobrze, czasem niezbyt, ale ogólnie na plus.

Co jest niedobrze?

Zaprezentowany dubbing W3 jest lata świetlne za W2. Dlaczego?

1. Nie słychać tej głębi głosów znanej z W2. Nie ma tej krystalicznej czystości i ostrości.

2. Poziomy głośności postaci się nie zgadzają. Geralt wypada pod tym względem najgorzej. Słabo słychać jego głos np. w drugim dialogu z Jankiem. Wszystkie głosy są za cicho!

3. Za dużo „aktorzenia”, za mało spokoju i elegancji w wypowiadanych kwestiach. Przez co często jest tak, że dynamika dwóch rozmawiających postaci jest różna i razi w uszy – po prostu słychać, że nagrywane postaci odbywało się oddzielnie i potem zostały ich wypowiedzi połączone.

4. Gestykulacja średnio pasuje. Za dużo fajerwerków moim zdaniem. W W2 było to bardzo prosto zrobione ale spełniało swoją rolę. Kilka prostych gestów, dobry kontakt wzrokowy, prosty lip-sync i człowiek się skupiał na tym co postaci mają do powiedzenia a teraz W3 dostajemy lekki dysonans między „dynamiką” animacji a słowami bohaterów. Mowa ciała jest agresywna a słowa spokojne i na odwrót. Liczba nieudanych kwestii w zaprezentowanym materiale jest wręcz szokująca.

5. Niektóre teksty są wypowiadane za szybko (Geralt). Mam wrażenie, że ktoś Rozenka momentami poganiał.

6. Większe tempo wypowiedzi również wpływa niekorzystnie na lip-sync, przez co pojawiają się problemy z poprawnym generowaniem animacji ust. Ogólnie lip-sync nie razi jakoś bardzo ale mógłby być nieco lepszy.

7. Dodatkowo mam wrażenie, że akurat dla tego questa dialogi były pisane po angielsku, a dopiero potem tłumaczone na polski z próbami dodawania słowiańskich smaczków. Nie jest to duży problem, nie mniej jednak da się to wyczuć. Ta płynność i kompozycja znana z W2 w niektórych wypowiedziach gdzieś uleciała - szczególnie w dialogach z udziałem babci i wiedźm.

8. Janek jest zbyt łagodny, za dużo czyta z kartki i brzmi jak połączenie chłopca i dziewczynki. Gdzie się podział ten spryciarz i rezolutny cwaniaczek? Hmn?

9. Babcia ma głos dobry i dobrze gra, ale animacja postaci jest zbyt spokojna. Możne też patrzeć na to, że animacja jest poprawna i kobieta za bardzo chciała „przyaktorzyć”. W każdym razie jest dysonans.

10. Wiedźmy – dobór głosów i gra aktorska przyzwoite, ale zmiana głosu wiedźmy ze słomą (w post produkcji) woła o pomstę do nieba i jest wręcz tragiczna. Poprawić, podgłosić bo słabo słychać!

11. Pewnie znalazłoby się jeszcze kilka rzeczy, o których tutaj zapomniałem…

Co TRZEBA zrobić, żeby poprawić odbiór polskiej wersji językowej?

1. KONIECZNIE należy oczyścić głosy i nadać im tej brakującej głębi i ostrości. Patrz W2.

2. KONIECZNIE trzeba wyrównać poziomy głośności wszystkich postaci. A następnie wszystko jeszcze dodatkowo podgłosić, żeby wyróżniały się jeszcze bardziej i nie były zagłuszane przez tło lub muzykę. Trzeba je wyciągnąć bardziej na pierwszy plan (mam namyśli dialogi, odgłosy tła są OK.) Patrz W2.

Te dwie kwestie już dużo zmienią i poprawią odbiór całości. Nie wyobrażam sobie finalnej wersji jeżeli to nie zostanie naprawione. Obecny stan jest nie do przyjęcia!

3. Oczywiście dodatkowo można również nagrać ponownie niektóre nieudane kwestie i wymieniać aktorów przypisanych do niektórych postaci, ale to wymagałoby przyznanie się do błędów i wygenerowało dodatkowe koszty.

4. Nad doborem animacji do dialogów też pasowałoby się pochylić i postarać się nieco lepiej dopasować do nagranych dialogów.
@Marcin Momot REDZI, jeżeli chcecie, żeby W3 był arcydziełem musicie jeszcze popracować na polską wersją bo wiele można zmienić i jeszcze poprawić.
 
Top Bottom