Ten post @eru3 sprawia wrażenie jakiegoś manifestu osoby, która myśli, że jako jedyna zrozumiała książki Gdybyś napisał takie coś po premierze to można by to jeszcze zrozumieć, w końcu każdy może mieć swoje opinie, ale Ty wyrażasz się w taki kategoryczny sposób PRZED zagraniem w grę... dlatego wygląda to nieco śmiesznie.
Ja powiem tak: większość osób, które przeczytały Sagę widzi w niej tylko fajną opowieść fantasy, czyli to co zwykle - bohater, walka, morał albo i nie. Są osoby, które rozumieją więcej i jest ich o wiele mniej w stosunku do innych. Jednak jedną z zalet i jednym z powodów odniesienia sukcesu jest właśnie ta uniersalność w stosunku do odbiorcy. Nie odbierzesz nawiązań do Króla Artura? To się przynajmniej pośmiejesz.
Jak już zaznaczyłem: mam mózg, mam wiedzę, mam doświadczenie(jedynka, dwójka, CDPR i ich decyzje). Sagę, nie wliczając Sezonu Burz, przeczytałem z dobre 7-10 razy(już nie liczę). W swoim poście jasno napisałem - dotychczas mnie zawiedliście. Czy zrobili to samo w tej części dowiemy się niedługo. Jedyny efekt jaki to może odnieść, w stosunku do gier CDPR, to do gier przyszłych.
To może lepiej rozwiąż krzyżówkę. Ja głupia myślałam, że takie lamenty jak wyżej to można wywalać z siebie po przejściu gry. Że postać Geralta definiują jego wypowiedzi, motywacje i działania, a nie to że biega z kuszą (co ponoć zresztą jest przedstawione w grze tak, że Geralt do niej podchodzi niechętnie). To jest gra komputerowa, trzeba zmieniać mechaniki zabawy, bo w trzeciej części samo siekanie mieczem może stać się już nudne.
Odpowiedź marytoryczną masz wyżej. Ta będzie zgoła inna, w charakterze Twojej definicji lamentu, ostrzegam.
W poście swoim krytykuję dotychczasowe produkcje CDPR w świecie Sapkowskie, poddając zarazem w wątpliwość części trzeciej. Pokazuję dygresję w tych kwestiach, na przykład ukrytych treściach dla osób z:
a) doświadczeniem
b) wiedzą
c) ponadprzeciętną inteligencją
d) dojrzałością
Nie podoba mi się kierunek w jakim to wszystko poszło, nie przysługuje mi moja własna opinia?
Cholera, zaczynam się zastanawiać, czy nie dałam się właśnie strollować, bo nie wiem czy istnieje osoba na świecie, która mogła to napisać na poważnie.
Hej, nie lamentuj tutaj proszę
Odnośnie postów prześmiewczych: jak czytałem, że Wiedźmin to taki teraz wielki polski Graal, którego nie można obrażać, to niedowierzałem. Teraz już wiem jak jest, kłaniam się i dziękuję za naukę.