Co do ekonomii, to mam wrażenie, że nie opłaca się kupować broni, ale, jak wyżej wspomniałam, wszczepy już tak. Przynajmniej te niskopoziomowe. Łatwiej się wzbogacić, więc podejrzewam, że zanim będę mieć poziom, by kupić V generację (złotą), to kasy będzie jak lodu.
Wszystkich zadowolić się nie da.
Jak to "łatwiej się wzbogacić"? Konkretnie na czym jest łatwiej? Zauważyłem jedynie, że co jakiś czas (niezbyt często) wpada drzazga z kasą od martwego npca? Na 49 poziomie to przeciętnie 9000 €$.
Ja zacząłem 2.0 będąc na początku fabuły, grając po raz drugi (pierwszy raz skończyłem grę punkiem, teraz rozgrywam nomadę). Jeszcze niedawno przed 2.0 miałem 46. poziom, zakupione wszystkie auta, ok 800,000 €$, po ok. 2500 matsów każdej jakości (zbierałem bardzo długo i systematycznie), tonę wyprodukowanych przedmiotów zużywalnych i innych fantów. Połowy z tego już nie mam - twórcy bez pytania zabrali. Albo wiele zużyłem do produkcji broni na handel, nie wiedząc wtedy jeszcze, że tych matsów w 2.0 już nie kupię w sklepie jak kiedyś.
Przez 2 lata nikomu nie przeszkadzało, wszyscy świetnie się bawili z zapasem 200 apteczek i 300 granatów, a teraz nagle się nie podoba.
Zmiana jest słaba także dlatego, że przed załadowaniem 2.0 miałem na pokładzie inny model złotego Sandevistana niż twórcy łaskawie zostawili mi w 2.0. Zostawili jakieś badziewie o dużo gorszych statystykach - dzięki za nic
.
Tego nie kumam, w grze single player zabierają zdobywane mozolnie wyposażenie gracza - toż to niemal świętokradztwo. W grach multiplayer MMO tego nie doświadczyłem (zabierają jak zdobędziesz coś nieuczciwe), a tam bardziej można się tego spodziewać. Nigdy nie spodziewałbym się tego po grze SinglePlayer, która istnieje na rynku 2 lata.