Aktualizacja 8.3 — lista zmian

+
Wyglądało pięknie wyszło bardzo nierówno przynajmniej wg mnie. Wampiry na papierze wyglądały bosko niestety w grze jakieś t3 może słabe t2. Skellige t0 :> nowa karta robi jakieś 25-30 pkt z dobrym zagraniem. Nilfgard t2 albo słabe t1. Trapy skoja niby nie jakieś op ale gra na ten deck jest taka frustrująca że można się poddać przed końcem.... Krasnale t1. Syndykat t1 :> Królestwa przyznam widziałem tylko raz więc się nie wypowiem.
Jestem ciekawy jak wrażenia innych jestem mocno zawiedziony wampirami. No ale meta może z biegiem czasu się zmieni i będą wyglądały lepiej.
To ja mam zupełnie inne odczucia/wrażenia:
-Wampiry bardzo mocne T1 ukryty oriana księżyc jak dorzucisz do tego carantira robi miazgę.
-NG T1 wersja z balem emhyrem imperrą vincentem łał coup i vincent mają celów pod dostatkiem arystokraci i dama lecą w kosmos.
-Skelige T2 może słabsze T1. Zagranie z Eistem na R3 fajne ale poza tym nic specjalnego moimi potworami na pokrzepienie jeszcze z tym SK nie przegrałem a kilka gier się trafiło.
-ST na pułapkach spokojny T2 klasyczny no unit mi jakoś bardzo nie przeszkadza pułapki były słabe więc niech mają.
-Krasnale mocny T2 lub słaby T1.
-KP na pasach lub burej mocne jeśli wygrają R1 to jest problem duży problem.
-SY mocny ale czy zasługuje na T1 no nie wiem
Post automatically merged:

No Eist wydaje się celem do nerfa, ja bym mu dał coś innego jako lojalność i pomyślał nad tym, żeby to wskrzeszanie ograniczyć do brązów. Nadal będzie niezły. Blask chwały nie potrzebuje tak poteżnej karty, już przed patchem był dobry. Co do tierów to się nie będę wypowiadał ale NG mi się dobrze gra. Komandosi KP dostali sporego buffa także spodziewam się, że wejdą do mety na dłużej. Nie wiem jak Anna "prosperuje", na papierze wydawała mi się najsłabsza.
Ja wiem czy do brązów tych kart nie zagrywamy więc rozmieszczenie itd odpada. Tak naprawdę chodzi tu o jutę z liderem która robi dodatkowe 12 pkt. Samo zagranie jest mocne ale jako całość moim zdaniem szału nie ma. Nie wiem jak inni ale ja grając na to SK raczej nie mam większych problemów. Tak jak zwykle pewnie zależy czym kto na to gra.
 
Last edited:
Samo zagranie jest mocne ale jako całość moim zdaniem szału nie ma.
Przy pomyślnym scenariuszu Eist w 1 turze robi 27 pkt przy koszcie 11 prowizji poprzez odrzucenie Jutty z reki i rębacza z lidera. Jak to szału nie robi to nie wiem co ;)
 
Krasnale t1.
Skąd taka opinia? Krasnale niestety są słabe. Bo nie mają zasłon. Nie mają jak niszczyć kart z tarczą . Muszą być grane na bliski rząd więc skoczki je demolują. Krasnoludy do czasu wejśćia wiedźminów były świetne od tego czasu słabo sobie radzą. Pamiętaj ,że on sam siebie nie wzmacnia i na dodatek krasnale musza mieć pancerz by zostać wzmocnione
Syndykat t1
Ci z kolei są mocni. Jak przez 2 miesiące prawie nie widywałem Syndykatu tak teraz jest tego sporo. I naprawdę chodzi to bardzo mocno

Skellige t0
Tu się spotkałem tylko 2 razy ale fakt jest ciężko z nimi walczyć .. Raz mi zrobił rzeźnie . Raz wygrałem bo akurat Skellige słabo sobie radzi z Krasnalami przez pancerz
Królestwa przyznam widziałem tylko raz więc się nie wypowiem.
Oj tu jak nie zlikwidujesz Foltesta od razu to spodziewaj się 8 Niebieskich Pasów w finałowej rundzie. To jest samograj gorszy niż Wij. Jak nie masz kontry to możesz poddać walkę np Krasnale są totalnie bez szans o ile nie mają na dzien Sirocco na ręce

Na razie z moich starych talii najlepiej sobie radzi Kellutis z Yennefer Klątwy choć tu akurat fakt, że Skorupa daję Zasłonę tylko potworom mnie boli. Już musiałem zamienić dwa neutrale jak Eskel Tropiciel na potwory
Post automatically merged:

Nie wiem jak Anna "prosperuje", na papierze wydawała mi się najsłabsza.
Może to szczęście ale jak na razie to krzywda ona nie robi
Post automatically merged:
 
Przy pomyślnym scenariuszu Eist w 1 turze robi 27 pkt przy koszcie 11 prowizji poprzez odrzucenie Jutty z reki i rębacza z lidera. Jak to szału nie robi to nie wiem co ;)
Chodzi mi o talię jako całość ona szału dla mnie nie robi. Samo zagranie owszem jest pokaźne. Z tą prowizją i Eistem to tak nie do końca powinieneś doliczyć także prowizje Juty i drugiej karty więc 27 pkt + maks 12 pkt za ewentualną Jute z lidera za 25 pkt prowizji. Pozostałe mocne karty to Tryggvi, Harald, Skjordal i to właściwie tyle. Dziś grając moimi potworkami na pokrzepieniu z zeszłego sezonu wygrałem chyba każdy pojedynek z tym SK a nie były to wygrane o "włos" tylko większe punkty. Więc takie są moje subiektywne odczucia. Nie wątpię że tu robotę mogło robić to pokrzepienie i pancerz larw bo jakieś pojedyncze trafienia w moje jednostki to za bardzo mnie nie "ruszały". Jutro zagram czymś innym i zobaczę co to się będzie działo grając na to SK.
 
Chodzi mi o talię jako całość ona szału dla mnie nie robi. Samo zagranie owszem jest pokaźne. Z tą prowizją i Eistem to tak nie do końca powinieneś doliczyć także prowizje Juty i drugiej karty więc 27 pkt + maks 12 pkt za ewentualną Jute z lidera za 25 pkt prowizji.
A co ma do tego prowizja Jutty? To nie działa tak jak przy tutorach, żeby prowizję doliczać. Wyrzucasz kartę z decku, nie grasz jej. A na wyrzuceniu nic nie tracisz bo te pkt przechodzą w obrażenia.
 
To ja mam zupełnie inne odczucia/wrażenia:
-Wampiry bardzo mocne T1 ukryty oriana księżyc jak dorzucisz do tego carantira robi miazgę.

Wygląda to na papierze super ale na takie zagranie potrzebujesz 3-4 tur do tego zakładasz że przeciwnik nic z tymi kartami nie zrobi co na pro ranku zazwyczaj sie nie zdarza. Oponent spodziewa sie takich kart jak ukryty czy oriana i trzyma swoje karty właśnie na nie.
Porównajmy ukrytego i brouvera bo założenia mają te same czyli robić punkty co turę. Ukryty 5 zycia 12 prowizji krasnal 7 zycia 11 prowizji. Już jest DUŻA przewaga w tych kartach. Krasnal robi punkty na swoich kartach i wystarczą 2 jednostki z pancerzem żeby robił chociaż te 2 pkty/turę. Ukryty z reki daje bleed i potem co turę też rzuca randomowo bleed. Może trafić jednostkę z zasłoną co jest kolejnym minusem. Przyspieszenie krwawienia odejmuje pkt jakie robi oriana a każdy dobry gracz i tak kalkuluje krwawienia tak aby skończyły się one przed końcem gry. W mojej opinii ta mechanika jest minusem tej karty. Jedynym plusem ukrytego nad brouverem jest niekontrujący go yrden który niszczy krasnale...
Może ja poprostu nie wiem jak tym grać...
 
@Alicja.
A czemu brouver nie wzmacnia siebie? Skoro w opisie jest wzmacnia każdego krasnala w rzędzie z pancerzem a jeszcze nigdy mi nie wzmocnił sam siebie
 
Wygląda to na papierze super ale na takie zagranie potrzebujesz 3-4 tur do tego zakładasz że przeciwnik nic z tymi kartami nie zrobi co na pro ranku zazwyczaj sie nie zdarza. Oponent spodziewa sie takich kart jak ukryty czy oriana i trzyma swoje karty właśnie na nie.
Porównajmy ukrytego i brouvera bo założenia mają te same czyli robić punkty co turę. Ukryty 5 zycia 12 prowizji krasnal 7 zycia 11 prowizji. Już jest DUŻA przewaga w tych kartach. Krasnal robi punkty na swoich kartach i wystarczą 2 jednostki z pancerzem żeby robił chociaż te 2 pkty/turę. Ukryty z reki daje bleed i potem co turę też rzuca randomowo bleed. Może trafić jednostkę z zasłoną co jest kolejnym minusem. Przyspieszenie krwawienia odejmuje pkt jakie robi oriana a każdy dobry gracz i tak kalkuluje krwawienia tak aby skończyły się one przed końcem gry. W mojej opinii ta mechanika jest minusem tej karty. Jedynym plusem ukrytego nad brouverem jest niekontrujący go yrden który niszczy krasnale...
Może ja poprostu nie wiem jak tym grać...
Jest obrońca który przeżycie powinien znacząco ułatwić gdy gra się na kontrolę typy SK, NG, ST chociaż na no unita ST to te wampiry szału nie robią bo to naturalna kontra. Nie wiem jak je grają na pro bo po resecie jestem na drugiej ale na tej drugiej kilka osób zrezygnowało z krwawienia i poszło w zasłonę. Wyszło im to chyba na dobre te wampiry krwawienia i tak mają pod dostatkiem a bloki trutki skaza już cię nie ruszą no i plus 3 do siły. Więc może spróbuj w tę stronę.
Post automatically merged:

A co ma do tego prowizja Jutty? To nie działa tak jak przy tutorach, żeby prowizję doliczać. Wyrzucasz kartę z decku, nie grasz jej. A na wyrzuceniu nic nie tracisz bo te pkt przechodzą w obrażenia.
Ale jednak mimo tego Jute do talii wsadzasz i płacisz za to prowizją. Tak jesteś pewny że normalnie jej nie zagrasz ale ona tam jest. Dlatego moim zadaniem trzeba to doliczać taki mój tok myślenia. Co innego gdy karta tworzy nam inną kartę tak jak np Detlaf, Ramon, Tasak.

A Swoją drogą czy Eist właściwie powinien działać z blaskiem chwały ? Nie wiem może to kwestia nazewnictwa ale tak de facto blask przenosi jednostkę a nie odrzuca.
 
Last edited:
A Swoją drogą czy Eist właściwie powinien działać z blaskiem chwały ? Nie wiem może to kwestia nazewnictwa ale tak de facto blask przenosi jednostkę a nie odrzuca.
Dlatego pisałem o zmianie lojalności Eista bo to ona współgra z blaskiem ;)
 
Z tą prowizją i Eistem to tak nie do końca powinieneś doliczyć także prowizje Juty i drugiej karty więc 27 pkt + maks 12 pkt za ewentualną Jute z lidera za 25 pkt prowizji
A czemu 25 pkt prowizji? Przecież Juta i Eist to łącznie nie jest 25 pkt.. Poza tym nie zauważasz prostej kalkulacji. Mając Eista na stole na lojalności to nie dosć ,że Juta ci robi 24 pkt przewrotu to jeszcze możesz zagrać np Birne i wtedy na stół wskakują ci dwie karty i to nie za marne 5 i 4 pkt siły ale np Zmutowany Niedżwiedż i Gerd.
 
A czemu 25 pkt prowizji? Przecież Juta i Eist to łącznie nie jest 25 pkt.. Poza tym nie zauważasz prostej kalkulacji. Mając Eista na stole na lojalności to nie dosć ,że Juta ci robi 24 pkt przewrotu to jeszcze możesz zagrać np Birne i wtedy na stół wskakują ci dwie karty i to nie za marne 5 i 4 pkt siły ale np Zmutowany Niedżwiedż i Gerd.
Dodałem jeszcze prowizję rębacza o którym była mowa. Z tego co wiem Eist może "wyłowić" tylko 2 karty z cmentarza każda więcej to błąd. Osobiście raz grając na to SK trafił mi się przeciwnik co lippym wysypał sobie na stół właściwie wszystko co miał. Punktów robionych przez blask nie brałem pod uwagę bo to nie zasługa Eista. Zagranie Blask-Juta-Błogosławieństwo także robi 24 pkt w jednym ruchu.
 
Po kilku dniach grania stwierdzam ,że
1 - Królowa Meve to martwa karta - nie da się nią grać tzn nie ma sensu.Najsłabsza karta 10+ w KP
2 - Przesadzono trochę z pułapkami. Hattori obecnie tworzy Wężową pułapkę , która obecnie nigdy nie jest rzucana jako pułapka ale jako dodatkowe Sirocco. Wilczy dół też często jest zbierany ze stołu i wrzucany jeszcze raz by zadał 6 pkt obrażeń.
W ogóle pułapki to jest obecnie koszmarna mechanika. W pierwszej rundzie wiadomo ,że na 90 % będzie udawana gra. Rzucane jakieś mniej istotne karty i jedyna pułapka to róg. Potem w drugiej jest trzeba grać na wykrwawienie pułapek ( już dwa razy wygrałem bo nie zagrywałem żadnych jednostek tylko niszczyłem jednostki rywala a sam swoje słabsze jednostki zrzucałem na cmentarz a rywal musiał grać pułapki. Na końcu rzuciłem Goliata który jednym ruchem uruchomił wszystkie pułapki . Ściągnął Eldaina na stół a rywal już miał tylko Scenariusz na ręku . Tylko jeśli to ma być gra. Gdzie często na koniec rundy obie strony nie mają jednostek i w ostatnim ruchu wchodzi Eldain albo Elfy z funkcji lidera..

3 - Eldain jeśli nie jest wykrwawiany w drugiej rundzie to nie ma możliwości przegrać w 3

4- Tasak jest mega potężny. Obniżenie prowizji dla Skurwieli . Wzrost zysku dla kowali sprawił ,że Syndykat na złotnikach ma dwie jednostki zabijające wszystko. Tasak potrafi w 3 ruchach wystawić z 5 Zbirów Tasaka. Potężna talia- no jedynie słabość to jeśli rywal potrafi ustawić obrońcę i wzmocnić go do 10 siły bo wtedy Filippa jest martwa . Ta talia jest głównie ustawiona na niszczenie. Mocna talia chyba najmocniejsza w Syndykacie

5-Krasnoludy są mocne i mozna mieć kilka kombinacji ale... Krasnoludy to od początku moja ulubiona frakcja i moim zdaniem ta talia ma duży problem vs wampiry blokady, trucizny itp zwłaszcza jeśli rywal usunie status obrońcy.

6- Eist wbrew pozorom nie jest aż tak mocny jakby się wydawało . W 3 rundzie wystarczy nie dopuścić do dwóch rannych i mieć obrońcę i nagle Eist sprowadza sie tylko do zagrania Jutty w jednym ruchu
 
@Ely74 Pułapki też mają swoje wady chociażby słabe tempo, pancerz, tarcze. Na no unita zawsze gra się nie wygodnie i to się nie zmieni taka cecha tych archetypów. Co do wężowej to do siroco jej daleko powiedział bym że to taki drugi atak z powietrza. Eldain jest trzonem tego archetypu i gdy go nie mamy to jest ciężko.
Wygranie R1 na tą talię to raczej nie problem a w R3 polecam chociażby Lambercika robi robotę ;)
 
Dodatkowo niektórzy mówią że świder jest OP. Połowicznie się zgodzę. Jest OP tylko i wyłącznie z łapówką. Tylko grając tego dowódcę po zagraniu Tasaka i wymuszenia mamy gwarantowane 4 monety co pozwala nam od razu stworzyć Zbira Tasaka i pocket na świder. Grając innym dowódcą chociażby krwawą forsą nie mamy już tak prosto ze stworzeniem zbira Tasaka. Ponadto można Tasaka potraktować Sirrociem. Dodatkowo tylko łapówka może wygenerować od razu bez setupu 6 monet.

Zbrodnie Syndykatu też mają swoje słabe punkty. Z takimi pułapkami mogą przegrać bo grają dużo kart kontroli (zbrodni) a mało jednostek. Jak przeciwnik gra pułapkę za pułapką to też nie ma co zabijać. Pułapki mogą wygrać R1 scenariuszem, R2 rzucają pułapki i Eldaina a R3 mają Vernossiel + lidera.

Co do Eista to taktyka jest taka. Trzeba wygrać R1 (najlepiej na równi w kartach). Co nie jest trudne bo Skellige najpierw się musi rozstawić żeby robić punkty. Takimi zbrodniami czy wampirami spokojnie można wygrać R1 a potem cisnąć R2 dopóki nie użyje lidera i Eista. Ostatnio zdarzyło mi się wygrać R3 na Eista grając zbrodniami. Miałem last say i pierwszy ruch Szablozęby z odpornością + 2 zbrodnie. Przeciwnik odrzucił kartę na cmentarz bo nie miał jak sobie poradzić z odpornością. Też odrzuciłem. Na last saya miałem Jakuba i to wystarczyło żeby przebić Eista z Juttą. Nie miałem nic na stole poza odpornym dzikiem. :)
 
Dodatkowo tylko łapówka może wygenerować od razu bez setupu 6 monet.
?? Przecież to nie jedyny lider, który daje monety. Co do SY to narazie jedyne co bym zrobił to podbił prowizję tasaka o 1, może jeszcze świdra bo tak porównując do wesołków to mogliby być na tej samej prowizji.
 
Każdy lider syndykatu daje monety.
Zgromadzenie - 3 tokeny + 3 monety
Zatoka piracka - hiena + 4 monety
Krwawa forsa - 8 obrażeń - nadmiarowe obrażenia konwertowane na monety
Odliczenie - 6 monet + tańsze haracze
Tajny skład - tańszy kapitał + 3 monety w każdej turze
Porównując do innych liderów łapówka może na zawołanie wygenerować 6 monet. Inni też mogą wygenerować ale nie aż taką ilość. Dodatkowo ze świdrem to masz za 6 monet 9 obrażeń. Praktycznie możesz wszystko usunąć.

Co do świdra to są już karty które konwertują 2 monety na 3 pkt (np. morska hiena - brąz za 4 prowizji), a świder jest goldem. Dodatkowo jeśli nie masz złotniczego pocketa to są to takie wesołki lub nawet gorzej 1 pkt dmg za 2 monety.
 
Last edited:
Najwięcej bez setupu generuje nagroda główna. Moje pytanie jest takie - czy znerfiłbyś łapówkę? Bo taki wniosek można wyciągnąć z Twojej wypowiedzi.
 
Nie znerfiłbym łapówki. Łapówka jak dotąd była niegrywalna i dobrze że ją podciągnęli. Analizuję tylko karty takie jak świder czy Filippa. Praktycznie żadna karta nie jest bezpieczna jak masz całego lidera i Filippę czy świder z sąsiadującymi złotnikami. Dlatego tak jak mówiłeś podciągnąłbym świder do 7 czy 8 prowizji ale Tasaka jako karty bym raczej nie ruszał. Jest dobry ale nie jest przegięty. Taki świder przy pełnym mieszku może wejść za 14 pkt za 6 prowizji. Dodatkowo zabić co najmniej 1 silnik. Niejednokrotnie 2 wysokopunktowe.
 
Z tym świdrem to też pamiętajmy, że nawet jak mamy full setup pod niego to i tak często te pkt z obrażeń będą marnowane bo nieraz trzeba zabić jednostkę z 5 czy 7 siły.
 
Top Bottom