Pozwolę sobie zadać cebulowe pytanie ale strasznie nie mam czasu w tym tygodniu grać 30 meczy (szwagrowi się syn urodził, sami rozumiecie 
). Czy remisy są rozwiązywane w ten sposób, że wspierając obie frakcje w równym stopniu (wygrywając taką samą ilość gier obydwona) mam gwarantowaną jedną ramkę? Wiem że nie można zdobyć obu ale czy w ten sposób na pewno dostanę jedną z nich?
). Czy remisy są rozwiązywane w ten sposób, że wspierając obie frakcje w równym stopniu (wygrywając taką samą ilość gier obydwona) mam gwarantowaną jedną ramkę? Wiem że nie można zdobyć obu ale czy w ten sposób na pewno dostanę jedną z nich?
MrCloudancer;n10353692 said:Pozwolę sobie zadać cebulowe pytanie ale strasznie nie mam czasu w tym tygodniu grać 30 meczy (szwagrowi się syn urodził, sami rozumiecie
Tak.
Bardzo dziękuję i życzę wszystkim wielu zwycięstw. Jedna gra NG wygrana, idę wygrać drugą potworami i można wracać do siostrzeńca
MrCloudancer;n10353922 said:Bardzo dziękuję i życzę wszystkim wielu zwycięstw. Jedna gra NG wygrana, idę wygrać drugą potworami i można wracać do siostrzeńca
To jest właśnie świetne rozwiązanie, walczą ci którym zależy na danej frakcji, a ci których nie interesują te frakcje będą zadowoleni =].
MrCloudancer;n10353692 said:Pozwolę sobie zadać cebulowe pytanie ale strasznie nie mam czasu w tym tygodniu grać 30 meczy (szwagrowi się syn urodził, sami rozumiecie
Niestety tak, ludzie na cwaniaka idą, ja tam sprzyjam Potworom w nierównej walce: https://image.prntscr.com/image/XNzg57NOQCuKg78aaOZmbw.jpeg
Ramalian;n10354152 said:
Jeszcze dwa tygodnie temu gdyby odpalili ten event to bym cisnął, niestety jest tak że niektórym dzieciom kończą się ferie, niektórym dorosłym kończą się urlopy a codzienne obowiązki nie pozwalają w 100% poprzeć swoich ulubieńców... W tym sezonie grałem trochę Skellige i nieźle mi szło a w ramach pojedynku potworami, którymi nie grałem milion lat oraz Nilfgaardem, którym nie grałem nigdy, na 10 gier wygrałem dwie :/ Po jednej na frakcję także bardzo dziękuję Redom że nie trzeba try-hardować na wszystko - cudowne awatary oraz ramki za rangę czy pozycję wystarczą
MrCloudancer;n10354222 said:Jeszcze dwa tygodnie temu gdyby odpalili ten event to bym cisnął, niestety jest tak że niektórym dzieciom kończą się ferie, niektórym dorosłym kończą się urlopy a codzienne obowiązki nie pozwalają w 100% poprzeć swoich ulubieńców... W tym sezonie grałem trochę Skellige i nieźle mi szło a w ramach pojedynku potworami, którymi nie grałem milion lat oraz Nilfgaardem, którym nie grałem nigdy, na 10 gier wygrałem dwie :/ Po jednej na frakcję także bardzo dziękuję Redom że nie trzeba try-hardować na wszystko - cudowne awatary oraz ramki za rangę czy pozycję wystarczą
Ja to rozumiem, ale oni powinni zmienić te zasady, bo jeżeli czasu mi zabraknie do wbicia 30 zwycięstw Potworami to nie dostanę nic, a Ty na przykład Ramkę i 100 Pyłu za de facto 2 walki. Remisy powinny być traktowane jako przegrane, aby każdy musiał się opowiedzieć po jednej ze stron.
Czysta ciekawość, co gdy osoba wygra 30 meczy Potworami i 30 NG? sumarycznie ma remis ale spełnia warunki na obie ramki, czyli co? taka osoba przechytrzyła system?
Twilightus;n10355562 said:
Gdyby tak było, to źle by było. Wszystkie te kombinacje uderzają w istotę sprawy. Pojedynek to pojedynek i jak wyżej wspomniano winno to skutkować wyborem strony (bez możliwości zmiany) i ... właśnie pojedynkiem. Walczysz o zwycięstwo "swojej" frakcji (nagrody, chwałę, branki etc.), a nie kombinujesz co by tu i jak, byle nic nie robić, a wszystko mieć.
Wygrani biorą nagrody, a jedynie najwytrwalsi (próg moim zdaniem powinien wynosić 40 zwycięstw) ramki przegranej strony.
Część piszących poczuła się jak za czasów wielkiego biznesu pyłowego. Ponownie odezwał się w nich głos wewnętrznego J...a
Dlatego uważam, że na przyszłość pojedynki frakcyjne powinny się tak odbywać, że na początku definiujemy po której stronie się opowiadamy i tego wyboru nie można już zmienić aż do końca walki, bez względu na wynik. Jedyne co można robić, aby przyczynić się do zdobycia nagrody, to walczyć po stronie wybranej frakcji, aby przeważyć szalę zwycięstwa na jej korzyść. A nie kombinować na prawo i lewo aby zjeść ciastko i mieć ciastko. Zaproponowane rozwiązanie byłoby uczciwe wobec wszystkich graczy, zarówno tych, którzy mają mnóstwo czasu jak i tych, co mają go dużo mniej.
Dlatego uważam, że na przyszłość pojedynki frakcyjne powinny się tak odbywać, że na początku definiujemy po której stronie się opowiadamy i tego wyboru nie można już zmienić aż do końca walki, bez względu na wynik. Jedyne co można robić, aby przyczynić się do zdobycia nagrody, to walczyć po stronie wybranej frakcji, aby przeważyć szalę zwycięstwa na jej korzyść. A nie kombinować na prawo i lewo aby zjeść ciastko i mieć ciastko. Zaproponowane rozwiązanie byłoby uczciwe wobec wszystkich graczy, zarówno tych, którzy mają mnóstwo czasu jak i tych, co mają go dużo mniej.
Zgadzam się, ale mam jedno ale. Zapowiedź pojedynku odpowiednio wcześniej i dość długi czas na dołączenie, gdyż ze względu na brak czasu itd... Mogłaby też być nagroda pocieszenia dla tych, którzy kilka razy wsparli przegraną frakcję - np. awatar Ronvida albo Ulle Pechowca.Keymaker7;n10355972 said:
Last edited:
McBobek informacja wcześniej o nadchodzącym pojedynku? Jak najbardziej. A co do długiego czasu na dołaczenie. Wystarczy, że trzebaby było się określić przy pierwszym zalogowaniu się do gry od momentu wystartowania wydarzenia. Nieistotne czy zrobiłoby się to w pierwszym czy ostatnim dniu pojedynku. Możnaby było oczywiście poczekać sobie na sam koniec, zobaczyć na stronce kto wygrywa i się wtedy zalogować i dołączyć, ale wtedy nie masz dostępu do Gwinta i do grania przez powiedzmy ten tydzień, który celowo zwlekałeś.
Na początku już o tym wspomniano - pojedynek zapowiedziany z wyprzedzeniem z jednokrotnym wyborem strony "konfliktu". Również uważam, że to byłoby lepsze niż obecna forma "pojedynku".
Jednakże nadal nie rozumiem jednego; dlaczego tyle emocji, problemów wywołuje zdobycie... jakiejś ramki?
Jednakże nadal nie rozumiem jednego; dlaczego tyle emocji, problemów wywołuje zdobycie... jakiejś ramki?
ja nie gram dla ramki czy innych nagród , gram dla przyjemności .Skoro to ma być pojedynek frakcji to opowiedziałam się po stronie Potworów i na ich konto idą wszystkie moje zwycięstwa .Brakuje mi 10 wygranych z 30 .Problem jest tylko taki ze często trafiam na inne frakcje , wiec trzeba więcej meczy rozegrać .Granie trochę tym trochę tym w nadziei ze jakaś nagroda wpadnie jest dla mnie bez sensu. .