Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Gaunter O'dimm zdecydowanie potrzebuje buffa. Z reguły złote karty mają dawać zwycięstwo, a ta karta może doprowadzić do natychmiastowej porażki. Na dodatek tylko marne 5 siły.
 
ruulor Nie wszystkie karty w grze mają być top insta win, zresztą żadne nie są insta win, nie wiem skąd twoje stanowisko o złotych. Dlatego Gaunter, który ma ciekawą zdolność, pasującą do jego lore, nie musi być najbardziej efektywnym goldem.
 
Popieram ruulor - obecnie Gaunter jest jedyną złotą kartą, która może przegrać grę. Zmieniłbym go na: sukces - zagraj losową kartę (może być złota) i odrzuć pierwszą kartę z talii przeciwnika do cmentarza, remis - ty i przeciwnik odrzucacie pierwszą kartę do cmentarza, przegrana - odrzuć pierwszą kartę z talii do cmentarza
 
Piwus Kambi, Vabjorn, Triss Motyli która zbuffuje ci mnóstwo jednostek do tej samej siły a przeciwnik rzuci pogodę, Tibor i Vilgefortz którzy dociągną przeciwnikowi Kapłankę Frei która wskrzesi QG za 30 siły, Avallach którzy dociągnie przeciwnikowi genialne karty a tobie kupę. Nie przesadzałbym z tym Gaunterem.
 
Panowie i Panie, aspekt legend trzeba rozpatrzeć pod 2 kątami:
1.Patrząc z perspektywy rozwoju gry to dostaliśmy więcej grywalnych legend niż w poprzednich patchach, bo prawie każda ma jakieś zastosowanie.
2.Porównać to do innych gier, flagowy produkt Blizzarda umyślnie wrzucał totalnie crapowe legendy i tam procentowo więcej było gorszych niż lepszych a w produkcie CDP jakoś nie odczułem totalnego crapu, do każdego decku można coś wcisnąć i jako tako będzie to ze sobą współgrało :)

Gunter ma połowiczną mechanikę Vilgefortza, czyli zagrywamy 1 kartę z nadzieją, że wygramy zakład i zagramy naraz dwie karty, co za tym idzie dodatkowo przemielimy sobie trochę decku, zwiększymy presję i wszystkie tego typu konsekwencje, jeżeli zaś przegramy to przeciwnik zyskuje względem Nas przewagę karty która w obecnej mecie jest trudna do zniwelowania.

Jak dla mnie lepiej by było jakby przeciwnik dobierał tak jak w przypadku Tibora brązową kartę, niekoniecznie musi być odkryta :)

Triss motyli jest cudowna dla pożogi :p Widok jak pali się 3/4 stołu przeciwnika bezcenny :p
 
Malakth;n8662740 said:
Panowie i Panie, aspekt legend trzeba rozpatrzeć pod 2 kątami:
1.Patrząc z perspektywy rozwoju gry to dostaliśmy więcej grywalnych legend niż w poprzednich patchach, bo prawie każda ma jakieś zastosowanie.
2.Porównać to do innych gier, flagowy produkt Blizzarda umyślnie wrzucał totalnie crapowe legendy i tam procentowo więcej było gorszych niż lepszych a w produkcie CDP jakoś nie odczułem totalnego crapu, do każdego decku można coś wcisnąć i jako tako będzie to ze sobą współgrało :)

Gunter ma połowiczną mechanikę Vilgefortza, czyli zagrywamy 1 kartę z nadzieją, że wygramy zakład i zagramy naraz dwie karty, co za tym idzie dodatkowo przemielimy sobie trochę decku, zwiększymy presję i wszystkie tego typu konsekwencje, jeżeli zaś przegramy to przeciwnik zyskuje względem Nas przewagę karty która w obecnej mecie jest trudna do zniwelowania.

Jak dla mnie lepiej by było jakby przeciwnik dobierał tak jak w przypadku Tibora brązową kartę, niekoniecznie musi być odkryta :)

Triss motyli jest cudowna dla pożogi :p Widok jak pali się 3/4 stołu przeciwnika bezcenny :p

Tych useless legend jest więcej,

1.Właśnie Gaunter to totalny crap, nawet gdyby to była brązowa karta to nie warto grać, szkoda karty bo postać fajna a to ogranicza tak naprawde liczbe kart w gwincie. W dodatku świadczy przeciw Gwintowi w dyskusji dotyczącej RNG
2.Baron następny, po 2 rundach farmienia ciężko z tej złotej karty 10 wycisnąć, a zazwyczaj jest to poniżej 10 - w decku granym na zabijanie, 10 ciężko!! ze złotej karty!!!! gdzie 2 rundy trzeba farmić !!! i mulligana tracić !!! to brązy mają więcej punktów w innych nacjach grane odrazu bez farmienia i łaski !!!!!! taki Leo Bonhart po 2 rundach farmienia w 3 rundzie jest zagrywany za 20+ punktów bez oporów.
A jak się trafi do ręki w pierwszej rundzie to mamy Krwawego Barona za całe 4 punkty!!!!!! Nowy typ mechaniki HIGH RISK, NO REWARD

3.Priscilla to też żart, gorsza wersja ciri szarży i to sporo z kilku powodów.

Jest częśc legend niby pożytecznych, ale jednak wyraźnie słabszych od reszty w danej frakcji.
1. Sukkub u Potworów, żeby ta karta miała sens musiała by minimum 18punktów kraść, duże ryzyko bo ktoś może spasować we wcześniejszych rundach, 18 też najczęściej ląduje w 3 rundzie jako ostatnia karta, nawet po kradzieży taka karta jest podatna na różne removale jak igni, pożoga a oddajemy złotą 6. W praktyce prawie niegrywalna, value zrobi raz na kilka meczy, a w reszcie to pogrąży zazwyczaj właściciela. Buff potrzebny i to spory.
2.Xarthisius ta karta jest raczej słabsza od golema zwanego Strażnikiem, robi mniejsze value od niego, nie ma synergii z innymi kartami jest niczym w porównaniu do innych legend nilfgardu. Tutaj jest raczej remake wymagany. (sugestia: 1 mógłby zagrywać losową kartę specjalną z talii przeciwnika - wysiłek np 4 wybór z 2 kart aby nie było RNG jak z elfim najemnikiem, jak eglais. sugestia 2: odwrotna atrapa zagraj na wrogim stronniku, efekt zagrania wykorzystaj do własnych celów)
 
Last edited:
Akuumo tylko podajesz za przykład karty, które z same siebie dają bardzo dużo punktów, a przeciwnik może w określonych przypadkach z tego korzystać - jest to naturalna mechanika Gwinta. Gaunter w tym zakresie różni się diametralnie, bo rzucasz kartę za 5 punktów (mocno słaby brąz) i ryzykujesz, że przeciwnik dostanie CA, przy czym dolosowana karta na pewno jest silniejsza niż sam Gaunter, czyli w ogólnym rozrachunku wychodzisz na minus podwójnie - raz, bo dajesz CA, dwa, bo przez zagranie tracisz punkty.
 
Nie wiem, gdzie wy widzicie problem z Gaunterem. Rzucasz Strażnika, który rzuca dwie szóstki na wierzch talii przeciwnika a potem Gauntera. Nie ma wtedy żadnego ryzyka.
Ewentualnie rzucasz Xarthisiusa, przekładasz jedną kartę przeciwnika na spód i wiesz, jakie pozostałe dwie są na wierzchu.
 
kotwica407;n8666000 said:
Nie wiem, gdzie wy widzicie problem z Gaunterem. Rzucasz Strażnika, który rzuca dwie szóstki na wierzch talii przeciwnika a potem Gauntera. Nie ma wtedy żadnego ryzyka.
Ewentualnie rzucasz Xarthisiusa, przekładasz jedną kartę przeciwnika na spód i wiesz, jakie pozostałe dwie są na wierzchu.

Gaunter losuje karte z talii do porównania, nie bierze jej z wierzchu talii. Nie jest w żaden sposób przewidywalny. Z resztą nawet jakby zmienili, że bierze karte z wierzchu talii to i tak byłby grywalny tylko z nilfgardem, mógłby zamiast zakładu np: dociągać 2 srebrne z czego 1 lądowała by na szczycie talii, podobnie do Ge'elsa u potworów
 
Last edited:
Akuumo;n8669180 said:
Rofd Od kiedy Gaunter patrzy na losową? Z tego co pamiętam to była pierwsza z góry.

Jeśli chodzi o zakład to od zawsze sprawdza losową, przeciwnikowi daję pierwszą z jego talii, wiele osób myśli, że sprawdza pierwszą, ale nie jest to prawda. Aż sie nie chce wierzyć, że ta karta to takie g***o, a jednak!

Nie wiem jak było wcześniej, niestety nie mam dostępu do PTR'a
 
Last edited:
Wcześniej był jeszcze gorszy, bo jak wygrałeś zakład to zagrywał losową kartę z talii. Niestety teraz też jest crapem i potrzebuje buffa.
 
Czy nie wydaje wam się, że karta Tibor Eggebracht jest trochę za mocna? Te 25 punktów to naprawdę sporo i nijak nie da się jej zbić, bo jest złota, a jedna (brązowa) dobrana karta jednak wiosny nie czyni...
 
ruuuis;n8672780 said:
Wcześniej był jeszcze gorszy, bo jak wygrałeś zakład to zagrywał losową kartę z talii. Niestety teraz też jest crapem i potrzebuje buffa.

Jednak wyciągnięcie ze swojej talii dowolnej karty to w niektórych taliach bardzo duży profit (w zamierzchłych czasach tylko z tego powodu grałem Królem Branem - odrzucał dwie karty pozwalał dobrać dowolną do ręki). W tej chwili Gaunter jest typową kartą dla graczy, którzy mają swój pomysł na niego. Podobnie jest z innymi mało popularnymi legendami, są dobre, ale ludzie grają "lepszymi". Jedyne co mi się nie podoba to sytuacja w której przeciwnik nie ma już żadnej brązowej karty w talii. W takim wypadku automatycznie przegrywamy zakład bez względu na to co wybierzemy. Brak karty nie powinien oznaczać 0 siły?

Popieluch;n8725550 said:
Czy nie wydaje wam się, że karta Tibor Eggebracht jest trochę za mocna? Te 25 punktów to naprawdę sporo i nijak nie da się jej zbić, bo jest złota, a jedna (brązowa) dobrana karta jednak wiosny nie czyni...

Przed otwartą betą działał tak samo i nie było głosów sprzeciwu. Siła dobranej karty to jedno, a fakt posiadania dodatkowej karty również powinien być brany pod uwagę. Złotą kartę można odzłocić, co takie 25 punktów łatwo wystawia na pożogę, Wiem, że nie zawsze będzie się miało kajdany/bombę dwim. ale jeśli mamy taką możliwość to grając z Nilfgaardem zawsze trzeba przygotować się na wyłożenie Tibora w 3 rundzie.

 
Tyle, że odzłocenie karty wymaga zagrania Kajdan (innych sposobów nie znam), a potem trzeba ją jeszcze spalić, co wymaga znowu Pożogi. Chyba, że gramy frakcją, która posiada kartę, która pozwala na spalenie (jak ta w Scoia'Tael). Więc tak naprawdę dostajemy kartę, której musimy użyć. Chyba, że ją zatrzymujemy, ale zawsze to jedna runda w plecy.

Nie da się przygotować na to, przeciwko komu się gra, bo wiadomo, jest to losowe. Tak samo, jak przyznawane do reki karty, więc wydaje mi się po prostu, że ta karta jest za silna. tym bardziej, że na złotą nie działa nic.


P.S. Czyli co się dzieje w przypadku, kiedy przeciwnik nie ma już w talii żadnej brązowej karty, a ktoś wystawi Tibora?
 
Popieluch;n8726980 said:
Tyle, że odzłocenie karty wymaga zagrania Kajdan (innych sposobów nie znam), a potem trzeba ją jeszcze spalić, co wymaga znowu Pożogi. Chyba, że gramy frakcją, która posiada kartę, która pozwala na spalenie (jak ta w Scoia'Tael). Więc tak naprawdę dostajemy kartę, której musimy użyć. Chyba, że ją zatrzymujemy, ale zawsze to jedna runda w plecy.

Nie da się przygotować na to, przeciwko komu się gra, bo wiadomo, jest to losowe. (...)

P.S. Czyli co się dzieje w przypadku, kiedy przeciwnik nie ma już w talii żadnej brązowej karty, a ktoś wystawi Tibora?

No masz oczywiście rację, z tą ciężką kontrą. A co do tego przygotowania na przeciwnika to chodziło mi, że jeśli już wejdziemy do gry z Nilfgaardem to żeby być przygotowanym na zostawienie sobie kajdan (o ile mamy) do 3 rundy itp.

Pod koniec zamkniętej bety był popularny (trochę popularny) przez jakiś czas archetyp na dobieraniu kart dla nas jak i dla przeciwnika, co powodowało, że takie karty jak Vilgefortz,czy Tibor nie miały żadnych negatywnych aspektów bo przeciwnik nie mógł już dobrać kart. Jednak to działało tak sobie, często bardziej pomagało wrogowi niż przeszkadzało.

Aktualnie dużo graczy gra Nilfgaardem i według mnie tylko dla tego oczy większości graczy są zwrócone na popularne zagrania i karty tej talii. Dla mnie nie ma to sensu bo równie silne legendy można znaleźć w innych frakcjach.
 
Venom97;n8727520 said:
Aktualnie dużo graczy gra Nilfgaardem i według mnie tylko dla tego oczy większości graczy są zwrócone na popularne zagrania i karty tej talii. Dla mnie nie ma to sensu bo równie silne legendy można znaleźć w innych frakcjach.

Hm, mógłbyś je wymienić? Pytam z ciekawości
 
Akuumo;n8731670 said:
Hm, mógłbyś je wymienić? Pytam z ciekawości
Chyba w sumie jedynymi, które dałoby się tu podłączyć to KŻ, Ciri: Szarża, Hjalmar i Kambi, choć to nie to samo, a Kambi i Hjalmar wymagają dodatkowych "ruchów" by zadziałały. Tibor niewątpliwie jest przegięty, bo chyba mało kto jest w stanie bezpiecznie utrzymać kartę odzłacającą do ostatniej rundy, żeby go skontrować. Ale poprzednio ten sam problem był i z nim i z szarżującą Ciri, że o Kejranie czy bufowaniu pułapek nie wspomnę. Z drugiej strony trudno zrozumieć dlaczego niby kajdany mogą działać na złote karty, a takie np. grzybki już nie, a byłoby to chyba jedną z lepszych koncepcji uwalania takich "dziejowych niesprawiedliwości" (tzn. żeby resetowały stan każdej karty bez blokowania).
 
Popieluch;n8725550 said:
Czy nie wydaje wam się, że karta Tibor Eggebracht jest trochę za mocna? Te 25 punktów to naprawdę sporo i nijak nie da się jej zbić, bo jest złota, a jedna (brązowa) dobrana karta jednak wiosny nie czyni...

Zdecydowanie jest zbyt mocna. Mam nadzieje że zostanie znacząco osłabiona.
 
Top Bottom