Drużyny/Gildie- pomysł

+
Drużyny/Gildie- pomysł

Mam pomysł. Aby gracze mogli tworzyć drużyny. Ale żeby nie każdy mógł to od pewnego lvl(żeby nie było za walone pustymi drużynami po 1 osobie). Taka drużyna składała się z 5/10/15 graczy (sam nwm ile by było dobrze).
Drużyny by pomiędzy sobą rywalizowały i wspinały się co raz wyżej.
Jak by wyglądała by rywalizacja zapewne zapytacie, więc tak były by ustalane partyjki pomiędzy członkami drużyn (1vs1)(i tylko generał(szef) i oficerowie mogą wystawiać i wyzywać do walki członków gildii) .
A wygrana osoba dawała by swojej drużynie chwałę np.+10 to zależy jaki przeciwnik był silny.
I można by zrobić mapę całego świata wiedźmińskiego (kovir, zerrikania itp. itd) i na nim umieścić obszary z tawernami gdzie drużyny mogę walczyć o ziemie(która by dawała jakieś bonusy dla gildii) (coś podobnego jak prowincje w WoT, albo gym w pokemon go :p ). I panować na tych ziemiach, które można oczywiście odbić. A jak? To proste. Generał wybiera prowincje i 5 osób które zagrają 5 partii np. jednego dnia, jeśli 5 graczy się nie stawi z drużyny broniącej ziemi tylko np. 3/5 to za tych dwóch gra komputer ich talią.

UPDATE #1
1. Bez bonusów.

Co w zamian za posiadane tereny? Może karta losowa dla członków drużyny za zajęcie terenu?

UPDATE #2

Incoming

To jest tylko moja sugestia. Jestem otwarty co do sugestii co dodać, co zmienić, co usunąć. :D
A i mam nadzieję, że pomysł spodobał się.
 
Last edited:
Drużyny/gildie graczy w Gwinta? Popieram! potęguje to w pewien sposób ducha rywalizacji i przywołuje również odczucie przynależności do takiej konkretnej grupy graczy (oczywiście bycie wśród ogółu innych żywo zainteresowaych grą w Gwinta również jest bardzo fajne :D). Także pomysł uważam dobry, w dalszych etapach rozwoju gry i społeczności jak najbardziej warty rozważenia.
 
Jakkolwiek jest to ciekawy pomysł nie bardzo widzę jaki miałby być cel zrzeszania się w gildii. Zaimplementowanie w grze bonusów za udział w konkretnym jej trybie raczej nie przejdzie, bo nawet sama kampania jak już oficjalnie powiedziano będzie miała oddzielną talię od tej z którą będziesz grał przeciwko innym graczom. CDPR raczej nie chce żadnego zewnętrznego bonusowania graczy - inaczej pozwoliliby na używanie zdobytych w kampanii kart. Może jakieś bardziej rozbudowane elementy komunikacji pomiędzy członkami gildii? Tego typu rzeczy.

Ewentualnie gildia jako multiplayer do kampanii :)
 

Guest 3872667

Guest
Jakkolwiek jest to ciekawy pomysł nie bardzo widzę jaki miałby być cel zrzeszania się w gildii. Zaimplementowanie w grze bonusów za udział w konkretnym jej trybie raczej nie przejdzie, bo nawet sama kampania jak już oficjalnie powiedziano będzie miała oddzielną talię od tej z którą będziesz grał przeciwko innym graczom. CDPR raczej nie chce żadnego zewnętrznego bonusowania graczy - inaczej pozwoliliby na używanie zdobytych w kampanii kart. Może jakieś bardziej rozbudowane elementy komunikacji pomiędzy członkami gildii? Tego typu rzeczy.

Ewentualnie gildia jako multiplayer do kampanii :)
Tzn. wszystkie karty jakie zdobędę podczas kampanii nie będę mógł wykorzystać do multi? Można źródło?
 
https://www.youtube.com/watch?v=wNRCbXoFb6g (5:50)

Chociaż w wywiadzie są wspomniane jakieś, bliżej niesprecyzowane, plany łączenia pewnych elementów kampanii i multiplayera to jednak wyraźnie zaznaczono, że obie talie będą rozdzielone.

Jeżeli ktoś chce bawić się w kampanię czy gildie to nie mam absolutnie nic przeciwko temu, ale moim zdaniem tego typu tryby nie powinny mieć wpływu na multi.
 
Wynika to zapewne z tego, nie Redzi nie chcą dyskryminować ludzi niemających ochoty na 40h singleplayera ale jednocześnie chcących w równym stopniu walczyć z innymi, którze w kampanię singlową grali.

Intencje rozumiem, sporo przeciwstawnych chęci jest tutaj do pogodzenia przez Redów.

Z mojego punktu widzenia, talie mogą być odzielne, nie mniej bardzo miło by było, aby po ukończeniu kampani single player dla danej frakcji otrzymywało się unikatową kartę (chociaż jedną) lub np dowódcę, które to karty nie byłby dostępne w żaden inny sposób i mogły być wykorzystane w grze w multilplayer.

Byłoby to miłe wynagrodzenie dla graczy, którzy poświęcili czas (zapewne też troche grosza) na singla, a jednocześnie nie wpływałoby w znaczący sposób na balans rogrywek w multi, od takie wyróżnienie :)

Takie moje zdanie, co myślicie?
 
Wynika to zapewne z tego, nie Redzi nie chcą dyskryminować ludzi niemających ochoty na 40h singleplayera ale jednocześnie chcących w równym stopniu walczyć z innymi, którze w kampanię singlową grali.


Takie moje zdanie, co myślicie?

Nie chodzi o ochotę. Raczej o to, że kampania będzie płatna i nie byłoby fair grać przeciwko graczom, którzy zdobyli jakieś specjalne dobre karty z kampanii.
Wtedy zaczęło by się gadanie, że gra jest pay to win a tego raczej Redzi chcą uniknąć.

Dlatego też kampania musi mieć osobną talię by w multi dostępnym dla wszystkich każdy miał jednakowe szanse (tak by Ci, którzy nie chcą wydawać pieniędzy bądź po prostu ich nie stać nie byli poszkodowani).
 
Raczej o to, że kampania będzie płatna i nie byłoby fair grać przeciwko graczom, którzy zdobyli jakieś specjalne dobre karty z kampanii.
Wtedy zaczęło by się gadanie, że gra jest pay to win a tego raczej Redzi chcą uniknąć

Niestety prawda, nawet posądzenie o paytowin to już zło :) Niemniej dlatego zaproponowałem, aby była to np tylko jedna karta, wyjątkowa ze względu na to że można ją zdobyć tylko w kampani (nawet płatnej). Jednocześnie, aby uspokoić sugerujących paytowin byłaby to karta niedająca żadnej specjalnej mocy, przewagi, generalnie taka niewpływająca na balans. Wilk syty i owca cała. (np wersja premium normalnej karty dostepnej dla wszystkich w multi, taki bonus nie ma wpływu na balans a cieszy oko :) )
 
Last edited:
Z różnych wywiadów wynika, że kampania nie będzie się opierała na schemacie znanym z Wiedźmina 3, że po prostu gramy z kolejnymi graczami. Będziemy budować talię tak jak armię w oparciu o dokonywane wybory, nierzadko na początku danej partii będą już jakieś określone efekty (np. deszcz, jakieś karty na stole itd.). Niewykluczone, że czasem będziemy mieć na starcie miażdżącą przewagę, a czasem wręcz przeciwnie, może nawet pojawią się jakieś specjalne, przegięte warianty kart mające symulować konkretne warunki. W grze sieciowej musi natomiast być balans.

Trochę tak jest np. w Starcrafcie 2 gdzie rozgrywka w kampanii fabularnej różni się diametralnie od rozgrywki w sieci. Część jednostek jest inna albo ma inne właściwości, niektóre rzeczy w sieci są zablokowane.

Jeśli zaś chodzi o powiązanie Gwinta solowego z sieciowym, podejrzewam że będą to jakieś kosmetyczne nagrody. Może jakiś ładniejszy rewers talii, może jakaś ładniejsza wersja karty dowódcy albo coś w tym guście. Nic co by wpływało na balans. Wiadomo, że w grze pojawią się warianty kart z animowaną grafiką więc może część z nich będzie do zdobycia tylko za przejście fabuły choć oczywiście sama karta będzie możliwa do wylosowania w zakupionej paczce tyle że mniej efekciarska wizualnie.
 

Guest 3872667

Guest
Moim zdaniem w kampaniach jako nagroda powinna być: "Alternatywny wygląd danej karty" i taki wygląd można zdobyć, tylko poprzez ukończenie kampanii. Wilk syty i owca cała, bo gracze, którzy skończą kampanię mogą się pochwalić innym wyglądem karty, którą i tak każdy może zdobyć.
 
Specjalne skiny dla osób które posiadają/przejdą kampanie. Tak samo jak ubi można zrobić. Czyli posiadam The Division i Rainbow Six Siege i w Rainbow mam skiny z The Division i vice versa. Ja jestem za takim rozwiązaniem.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

A teraz w temacie. Co sadzicie o rozwiązaniu z drużynami?

---------- Zaktualizowano 00:18 ----------

UPDATE #1
1. Bez bonusów.

Co w zamian za posiadane tereny? Może karta losowa dla członków drużyny za zajęcie terenu?
 
Każda gildia z własną tawerną,taką "niezdobywalną" jako baza wypadowa i jedna karta gildyjna (żaden powerup tylko coś w rodzaju: wskrzesza ostatnio zbitą jednostkę ale z połową energii i bez skilli)wybierana przez dowódcę, stopniowe levelowanie w hierarhii.Pomysł dobry,ba świetny wręcz
 
A teraz w temacie. Co sadzicie o rozwiązaniu z drużynami?

---------- Zaktualizowano 00:18 ----------

UPDATE #1
1. Bez bonusów.

Co w zamian za posiadane tereny? Może karta losowa dla członków drużyny za zajęcie terenu?

Ale czy to nie jest po prostu zaczynanie rozmowy od końca? Tzn. mówimy o nagrodach, bonusach itd za grę w gildii, ale jaki ma być cel gry gildią? Comiałoby być atrakcyjne w tym trybie rozgrywki? Sama możliwość przynależności do gildii nie jest jakoś super atrakcyjna dla wielu graczy. Jeżeli ma to być zorganizowana społeczność (gildia) to należałoby pomyśleć w czym przejawiała by się oryginalność tego trybu. Na początku skupiłbym się bardziej na samej grupowej rozgrywce. Jak miałaby np. ma wyglądać punktacja, mechanika, komunikacja pomiędzy gildiami, umawianie meczów itd.

Nie sądzę aby jakiekolwiek bonusy (wliczając w to losowe karty) związane z grą w konkretnym trybie przeszły, chyba że chcesz aby Gildia była tak samo oddzielna jak Kampania, ale to znowu zawęża grono potencjalnych graczy, a duża liczba grających w dany tryb to podstawa bo inaczej będziesz miał pusty serwer i nikogo do grania.

Kampania jest atrakcyjna bo dodaje coś zupełnie nowego do podstawowej gry. Co ma miałaby dodawać gildia?
 
Last edited:
Przeczytałem i nie widzę tego zbyt dobrze. Widzę raczej pustą mapę i kilka osób w gildiach. Doszliśmy już do tego, że bonusy (jakiegokolwiek typu), nie przejdą bo jest to wbrew koncepcji CPR na gwinta, chyba że będzie to oddzielone jak kampania. Zresztą jaki w tym jest sens? Gildia w Twojej propozycji służy w zasadzie do zdobywania ziem z którymi tak naprawdę nie wiadomo teraz co zrobić, bo uzyskiwanie czegokolwiek z ich posiadania nie będzie mieściło się w dogmacie - każdy ma równe szanse. Owszem są prowincje w WoT, ale ta gra z gruntu jest kooperacyjna i klany są tam naturalne. W gwincie masz mecz pomiędzy dwoma graczami i to wszystko. Twoje starcie gildii to po prostu seria takich zwykłych meczy.

Grasz dokładnie takie same mecze jak w zwykłym multi z tą różnicą, że ktoś ci je wyznacza, plus możesz jeszcze przegrać bo ktoś z drugiego końca świata się nie stawił. Wracając jeszcze do mapy. Uzyskiwanie losowej karty za zdobyte ziemie, które zaproponowałeś też jest bonusem.

Może po prostu dać spokój ziemiom i mapie, a zamiast tego zaproponować klasyfikację drużynową? Tzn. obok klasyfikacji osobistej byłaby klasyfikacja drużynowa oparta na wynikach jej członków.

Ewentualnie tak jak napisałem wcześniej dodać gildie jako multi w kampanii.
 
Może po prostu dać spokój ziemiom i mapie, a zamiast tego zaproponować klasyfikację drużynową? Tzn. obok klasyfikacji osobistej byłaby klasyfikacja drużynowa oparta na wynikach jej członków.
podoba mi się ten pomysł. zwykła gildia na początek z możliwością zapraszania tam znajomych i klasyfikacji jakiejś. Jakby się przyjęło to wtedy twórcy mogliby to rozwinąć albo olać.
 
Kolejny ciekawy i wart rozważenia pomysł, zwłaszcza, że Redzi mówili o dodatkach do gry więc nawet jeśli nie wprowadziliby tego w pierwszej wersji Gwinta to mogą dodać takie bajery w przyszłości. Generalnie liczę na sporo możliwości jeśli chodzi o grę multi i interakcje z innymi graczami aby się chciało wracać do tej gry.
 
Top Bottom