Mi tam takie drobne spoilery nie przeszkadzają. Mało tego, dużo przyjemniej było mi przechodzić np. questa z zapasami nad rzeką z Wiedźmina Pierwszego po tym, jak przeczytałem jego opis w kilku zapowiedziach. To uczucie: "ooo! To jest ta scena, o której tyle opowiadali!"
Co do zapowiedzi z niemieckiego Gamestara:
Als weltweit erste Website haben wir ohne Einschränkungen The Witcher 3 gespielt – am Ende mussten wir weinen. Klingt nach billigem Boulevard-Journalismus, ist aber die nackte Wahrheit.(...) The Witcher 3 so virtuos mit unseren Gefühlen spielt wie Mozart auf dem Klavier. So etwas haben wir schlichtweg noch nie in einem Rollenspiel erlebt.
Słowem
NIEMIEC PŁAKAŁ JAK GRAŁ - to swoją drogą powinno stać się oficjalnym hasłem reklamowym Wiedźmina TrzeciegoP
"Jako pierwsi na świecie zagraliśmy w pełną wersję Wiedźmina (...) i w końcu poryczeliśmy się. Tak, brzmi to jak tanie bulwarowe dziennikarstwo, ale taka jest naga prawda. Wiedźmin 3 gra na naszych uczuciach jak Mozart na pianinie. Czegoś takiego jeszcze w grach RPG nie przeżyliśmy"