Nowa franczyza / gra od CD Projekt RED - spekulacje, marzenia i zachcianki

+
Może nie klasyczny erpeg, ale nie można zapominać o serii Dishonored ;)
Wiem, ale w Dishonored nie grałem, więc trudno mi się do niego odnieść. Na chwilę obecną dla mnie to właśnie Arcanum jest wyznacznikiem jakości w growym steampunku. Już wyobrażam sobie ten design odtworzony na Red Engine... :love:
Te dziesiątki schematów różnych mniej lub bardziej przydatnych broni, pancerzy i przedmiotów do zmontowania... Ech, rozmarzyłem się.
.
Ed.:
Nabyłem Dishonored drogą kupna na jakiejś czarnopiątkowej promocji (jedyne 7 zeta z groszami). Niestety, to straszna korytarzówka jest - przynajmniej na początku. Wprawdzie nie jestem fanatykiem sandboxów, ale jednak lubię mieć czasem jakiś wybór. No nic, trochę się z grą pomęczę i sprawdzę, czy coś się z czasem zmieni. Na razie jest słabo, do Arcanum się nawet nie umywa.
 
Last edited:
Istnieje pewna doza prawdopodobieństwa, że Obsydian wyczuł temat i kroi się coś pomiędzy Falloutem a Arcanum w kosmosie. Projektu ponoć doglądają Leonard Boyarsky i Tim Cain. Coś więcej będzie wiadomo za niecały tydzień.
 
Niestety, to straszna korytarzówka jest - przynajmniej na początku.

Tak, na początku. Potem lokacje, w których toczą się misje są znacznie większe i bardziej rozległe, pełne alternatywnych ścieżek i opcji na wykonanie zadań.
 
Od paru dni internet zalewają newsy dotyczące kolejnej po Cyberpunku 2077 gry REDów. Na konferencji potwierdzono bowiem to o czym była mowa kilka lat temu tj., że firma planuje wydać drugą grę RPG do 2021 roku. Pierwszy z brzegu wpis znajdziecie tutaj <KLIK>.

Co wiemy? W zasadzie prawie nic. Ma to być projekt znacznie mniejszy i znacznie tańszy w produkcji niż Dziki Gon czy Cyberpunk 2077, ale prezentujący równie wysoką jakość. Nad całością pracuje niewielki zespół. Będzie to coś nowego, nie port na inne platformy, remaster czy dodatek. I to w zasadzie tyle.

Jak myślicie, co to może być i czy wydanie takiej gry do 2021 roku jest realne kiedy wciąż nie poznaliśmy daty premiery Cyberpunka?

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to kolejna gra pokroju Wojny Krwi. Być może tym razem pozbawiona elementów karcianych i bliższa np. Heroes of Might and Magic. Jako, że Wojna Krwi szału nie zrobiła (a szkoda, bo to świetna historia) to może nowa gra tego typu byłaby osadzona w świecie Cyberpunka lub twórcy zaproponują coś autorskiego. Alternatywą byłaby strategia czasu rzeczywistego w stylu Command & Conquer lub Total Wara. Wojna z Nilfgaardem byłaby dobrym tłem do takiej gry.

Chętnie bym też zobaczył drużynowego RPGa w starym stylu pokroju Pillars of Eternity czy Diviniy: Original Sin. Zarówno w świecie Wiedźmina jak i Cyberpunka. Rzut izometryczny z ręcznie rysowaną grafiką, taktyczna walka w turach bądź z aktywną pauzą i tony tekstu. To jest to.

Ostatnią opcją jak dla mnie byłby slasher z Ciri w roli głównej. Osadzić akcję tuż po Pani Jeziora, zaserwować dziewczynie pościg w wykonaniu Czerwonych Jeźdźców i gotowe. Zamiast wielkiego, otwartego świata zrobić podział na misje rozgrywające się w różnych lokacjach, a te znajdowałyby się w różnych czasach i światach. Dla wielu fanów pewnie byłaby to abominacja gdybyśmy biegali Ciri i rąbali mieczem post apokaliptyczne mutanty albo futurystyczne roboty, ale ja bym nie miał nic przeciwko.

Część z powyższych pomysłów nie pasuje do informacji, że ma to być RPG, ale gdybać można ;)
 
Pierwszy i najważniejszy podział, to nie gatunek, tylko urządzenia docelowe. Czy redzi zechcą się załapać na profity z ogromnego i dochodowego rynku mobilnego? Próby już podejmowali i chyba cały czas się kręcą po okolicy, ale będzie to równoznaczne z przyjęciem na siebie odium ciągnącego się za tym typem rozrywki. Tak więc cokolwiek by to nie było, to lepiej by na wstępie określili platformę, bo inaczej będzie przykrość.
 
Ma to być ponoć "triplej"

Jestem mocno sceptyczny, szczególnie po konferencji, gdzie Szef Wszystkich Szefów, nie tylko kilkukrotnie tamował oczekiwania, ale i wprost stwierdził, że ta nowa gra jest na niższym poziomie finansowania niż W3 i CP2077.
 
AAA nie oznacza Open World. Call of Duty to też AAA ;) Obstawiałbym albo jakieś nowe IP z mniejszym scopem (aby od razu nie rzucać się na Open World) albo inny gatunek mainstreamowy, pewnie multi w trybie GaaS.
 
Oby to nie było żadne Gwinty i tak dalej . Może to reebot wiedźmina 1 ? Dodatek do wiedźmina 3 ? Epizod Ciri ? Wszystkie te trzy opcje by mi się podobały . Choć jednocześnie mogła by być to jakaś prosta strzelanka .
 
Wiedźmin 2 to też AAA, tak samo Call of Duty. Nie każda gra tego formatu musi być gigantyczną produkcją z otwartym światem.

Ale AAA, to jest właśnie synonim najwyższego budżetu i dopieszczenia (w ramach reprezentowanego gatunku). I bynajmniej nie ma obligatoryjnej korelacji z otwartym światem. Czyli AAA można nazwać Call of Duty, Dziki Gon i Sekiro Shadow Die Twice, ale nikt o zdrowych zmysłach nie powie, ze te tytuły miały zbliżone budżety.

Wiec jeśli ten oficjalnie niezapowiedziany tytuł jest erpegiem, to nie AAA.
 
Pewnikiem jest to jakaś produkcja ze świata Wiedźmina. Jakiś spin-off w końcu fanów wiedźmina jest dużo a po premierze serialu będzie jeszcze więcej.
Czyli AAA można nazwać Call of Duty, Dziki Gon i Sekiro Shadow Die Twice, ale nikt o zdrowych zmysłach nie powie, ze te tytuły miały zbliżone budżety.

Wiec jeśli ten oficjalnie niezapowiedziany tytuł jest erpegiem, to nie AAA.
Nie jest powiedziane że ta gra musi być ogromna. Może to być gra tak jak pierwsze wiedźminy zamknięta i podzielona.
Na 15-20h rozgrywki. Do takiej gry nie potrzeba ogromnego budżetu i 4-5 lat ciężkiej pracy. Ja osobiście chciałbym by spróbowali z czymś nowym z jakąś całkiem nową marką. Mają w końcu tam niezłych speców . Możliwe że CDPRED chce wykreować nową serię gier i co byłoby logiczne pierwszą część zrobi z mniejszym rozmachem i budżetem. By w razie ewentualnej porażki projekt porzucić bądź w przypadku sukcesu tworzyć kontynuacje. Ja liczę że będzie to jakiś powiew świeżości. Bo to co jest dziś na rynku powiela sprawdzone schematy
 
A nie było gdzieś powiedziane, że to nowe IP będzie? Gdzieś mi się obiło o uszy, że to może mieć coś wspólnego z twórczością Stefana Grabińskiego - takiego chyba polskiego Lovecrafta. Ale to tak mętny trop, że nawet nie wiem skąd się wziął, od kumpla tylko usłyszałem. Ja bym liczył na jakiegoś RPGa z naciskiem na narrację w raczej takich bardziej korytarzowych lokacjach, może "półotwartych". Drużynowy, izometryczny erpeg też byłby fajny.
 
Czytałem ostatnio (nie przytoczę jednak gdzie to było, nie pamietam już), że Redzi będą tworzyć gry nie tylko z gatunku RPG. A po tym jak zwiększyli liczbę pracowników na potrzeby CP2077 to szkoda by było teraz zmarnować ich potencjał.
Jeśli tak, to możemy strzelać do woli. Jeśli dobrze myślę to pewnie mają teraz specjalistów od shooterów, czy osoby znające się na tworzeniu mechaniki samochodów. Także nie wykluczałbym tego, że któryś z zespołów chciałby się wykazać i zrobić coś nowego.
 
Z wypowiedzi na forum inwestorskim wynika, że to jednak ma być RPG. Ale nie związane ani z Wiedźminem, ani z Cyberpunkiem. Produkcja ma być też znacząco mniejsza.
 
Chyba że tak :)
Post automatically merged:

Biorąc pod uwagę ostatni spór z Andrzejem Sapkowskim myślę, że jeśli ta nowa gra miałaby być tworzona w uniwersum Wiedźmina, to chyba na czas wyjaśnienia sprawy musiałaby być wstrzymana, co wiązałoby się z wydłużeniem czasu produkcji i nie wiem czy w takim wypadku zdążyliby na 2020 z premierą.
 
Last edited:
Top Bottom