Patch 1.5 do ściągnięcia już 8 lipca!

+
Ja mam taki sam problem, jak BetaNoire. Mam partycję na windows i sterowniki w wysokości 7 gigabajtów, ponieważ jest ona przeznaczona tylko na windowsa i sterowniki, a nie na gry ;). Zostaje mi zawsze wolne jakieś 1,5 gigabajta na pliki tymczasowe i inne pierdoły, ale wszystkie gry zapychają mi na siłę ten dysk sejwami i innymi śmieciami i w większości przypadków nie da się tego zmienić. Moim zdaniem twórcy mają to po prostu gdzieś i tyle :p. Ale, zdążyłem przywyknąć, jakoś sobie radzę. Napisałem to tylko dlatego, żeby ludzie nie myśleli, że tylko BetaNoire ma taki problem ;).
 
W 99% przypadków jeśli save'y trafiają na C:, upychane są do Moje dokumenty.Polecam:
Code:
Start -> prawy klawisz na Moje dokumenty, właściwości -> Lokalizacja folderu docelowego, Element docelowy C:\Moje dokumenty
Zmieniasz partycję docelową i masz kilka gigabajtów save'ów przerzucone.To nie jest wina CDPR, że wszyscy developerzy korzystają z Moje dokumenty jako folderu do magazynowania profili użytkownika z gry. Każdy gospodaruje swoim dyskiem jak chce ale poniżej 1GB miejsca wolnego na partycji systemowej to już jest lekkomyślność.
 
Flash, mój drogi, przygody instalują się do C: w All Users (Winśmieć XP) i nie masz na to wpływu. Dawno temu przeniosłem MD na D:, gdy zauważyłem, że Witcher nie kompresuje savów nawet w podstawowym zipie. 3 dni grania i dysk zapełniony, chyba, że jesteś pr0 albo kamikaze co nie zapisuje stanu gry :pBtw. system to max 3 GB, nie obchodzi mnie Vista. Gram na XP, znam jego wymagania i znam wiele niedorobionych programów co potrafią przepełnić dysk.Choćby z powodu fragmentacji należy zachować min. 10% wolnej partycji. Ja obecnie mam 25% wolnego.I wciąż nie wiem dlaczego przygody wchodzą do All Users na C:!
 
Czy ja coś mówiłem o przygodach? Odpowiedziałem na posta Wojciecha o zapychających dysk save'ach. Nie musisz mi mówić jak działa Wiedźmin.
 
O, dziękuję Flash. To bardzo przydatne. Zwłaszcza, że 3/4 plików z gier (nie tylko savy), które posiadam, trafia do Moich Dokumentów. No to mi bardzo ułatwiłeś życie :p.
 
Nie rozumiem dlaczego macie pretensje do Flasha., że save'y większości gier zapisywane są na partycji systemowej. Przecież obecnie większość gier tak ma, Wiedźmin wyjątkiem nie jest. Nie jest winą CDPR, ani Flasha, że Wam szkoda dysku na partycję systemową.
 
Znów jakiś kłopocik ze zrozumionkiem? Przestań się mnie czepiać i pisz w liczbie pojedynczej. Pokaż mi, gdzie ja mam pretensje do Flasha? A jak nie pokazesz, to edytuj tamtego posta i wczytaj się dokładnie w sens, który przekazuję, bo to już robi się niesmaczne. Jesteś moderatorem forum, a to zobowiązuje to krztyny uwagi i rozumienia tekstu czytanego.
 
Uderz w stół, a nożyce się odezwą?Szanowny Wojciechu Żabucho, dziękuję Ci za pouczenie. Naprawdę, fajnie by było, gdybyśmy się rozumieli i nie doszukiwali 3 dna tam gdzie go nie ma. Czy ja Cię wskazałam?Ujmę to inaczej: dyskusja wygląda tak, jakoby Flash znalazł się na linii strzałów, gdyż powiedział coś oczywistego (jak wygląda praktyka większości wydawców w kwestii save'ów do gier).
 
Są dwie osoby, które napisały o tym, że savy zapisują się na dysku C:. Ja i BetaNoire. Piszesz w liczbie mnogiej, zaraz po naszej wymianie zdań. Jeżeli są dwie osoby, a masz pretensje tylko do jednej, używasz liczby pojedynczej, ze wskazaniem nicka. Jeżeli jakimś cudem, na poprzednich stronach napisało o tym więcej osób, pisząc pretensje w liczbie mnogiej, również mnie obejmujesz zasięgiem tych pretensji. Zatem - wyłącz mnie z zasięgu swoich pretensji, bo naprawdę już nudne robi mi się ustawiczne tłumaczenie ci wszystkiego i przedkładanie rzeczy prostych wielkimi literami.Napisałem, że problem BetaNoire nie jest odosobniony. W żadnym miejscu nie wyraziłem pretensji do Flasha. Flash mi pomógł z moim problemem. Bardzo się ucieszyłem, że mi pomógł i mu podziękował. No a godzinę później wcinasz się Ty z jakąś śmieszną pretensją.
 
To już nawet śmieszne nie jest. Jakbyś zmienił ton, byłoby miło. Naprawdę. Coś Ci nie pasuje - priv istnieje w określonym celu. Proponuję wrzucić na luz. Wszystkim. :peace:
 
Fakt, to już jest żałosne :D.Idę na spacer, potem roześle link paru znajomym, żebym nie tylko ja mógł się pośmiać ;).A potem zrobię coś pożytecznego, np.: napiszę jakieś opowiadanie, żeby nie marnować klawiatury na darmo. To jest myśl ^^
 
Aleś Ty subtelny, sympatyczny i nieskazitelny.
Wojciechabucha said:
A potem zrobię coś pożytecznego, np.: napiszę jakieś opowiadanie, żeby nie marnować klawiatury na darmo. To jest myśl ^^
To mam nadzieję, że będzie co czytać. ;) :peace:
 
Co do tych sejwów zajmujących po kilkanaście megabajtów to faktycznie jest to jakaś starożytna technologia :dead:Gdzie nowe gry zajmują na zapis pareset kilobajtów.Nie mniej jednak kto dziś instaluje winde tak aby ze wszystkimi programami mieć na partycji C pareset mega wolnego !? (żenada)Na C powinno się mieć ze 10 giga wolnego plus programy wszystkie i sam Windows i problemu by nie było.P.s Jak grałem w wieśka poraz pierwszy kończąc grę miałem 1.17 g sejwów ,dużo ? dużo ! ,ale to ma być problem ?
 
Ludzie spokojnie...A tak poza tym, to ten patch jest chyba lepszy niz cała edycja rozszerzona :D O wiele więcej nowych przygód :)
 
Karule said:
Karule said:
Karule said:
Ludzie spokojnie...A tak poza tym, to ten patch jest chyba lepszy niz cała edycja rozszerzona :D O wiele więcej nowych przygód :)
Nowych jak nowych.... :teeth:
Mógłbyś mi wyjaśnić, o co ci chodzi?
Co prawda nie jestem Kamilem, ale odpowiem na Twoje pytanie:Kamilowi chodzi o to, że te przygody są dostępne od dosyć długiego czasu :p.
 
Zauważyłem denerwującą rzecz. To się chyba stało po wgraniu tego patcha 1.5. Teraz jak walczę z wrogami, nie mogę przeszukiwać zwłok, nie mogę otwierać skrzyń, ani wychodzić. Wcześniej jak atakowało mnie pełno wrogów, a ja miałem mało życia, to wychodziłem do pokoju obok, żeby się lepiej przygotować. A teraz nie da się wyjść w czasie walki. Poza tym na bagnach często zdarza się, że np mam przed sobą skrzynię, próbuję ją otworzyć, a akurat biegnie do mnie jakiś potwór i nie mogę jej otworzyć, dopóki go nie zabiję. Trochę to denerwujące, bo wcześniej tego nie było. Krótko mówiąc: jak w pobliżu jest potwór, to nie mogę robić niczego poza walką, nie mogę używać żadnych przedmiotów ani drzwi, dopóki wszystkich nie zabiję. Zdarza się też, że gra się wyłącza przy zmianie lokacji; ostatnio poszedłem na cmentarz, wlazłem do krypty, oczyściłem ją ze wszystkiego i gdy chciałem wyjść, gra się wyłączyła bez żadnego komunikatu. Oczywiście ostatni save był dość daleko, bo wyłączyłem autozapis. Zdarzało się to też przed patchem i na szczęście nie jest to zbyt częste. Kolejna denerwująca rzecz: zdarza się, zwłaszcza na bagnach, że ktoś stanie w drzwiach i nie można wejść do domu. Chciałem wejść do Vaski, a jakiś ceglarz nie mógł się zdecydować, czy wejść, czy wyjść i stał sobie. Musiałem wejść do domu obok, i znowu wyjść, wtedy ceglarz zniknął. Mam wrażenie, że po wgraniu patcha potwory wyglądają bardziej różnorodnie, zwłaszcza utopce, które wcześniej były tylko czarne i brązowe, a teraz pojawiły się też zielone. A co do savów, to proponuję co jakiś czas oczyszczać folder w Moich dokumentach - mi się tego uzbierało tyle, że jak brałem ,,wczytaj grę", to musiałem czekać jakieś pół minuty, aż się te wszystkie zapisy pokażą. Wywaliłem wszystkie i zostawiłem tylko ten ostatni. Nie ma sensu trzymać po kilkadziesiąt zapisów z każdego aktu. Chyba, że komuś się to przydaje. Trochę wnerwiająca jest ta ,,innowacja", dzięki której muszę zabić wszystkich wrogów w pobliżu. Na przykład idę sobie po kanałach, za moimi plecami co chwilę wynurzają się utopce, dochodzę do wyjścia i nie mogę wyjść, bo obok stoi cała chmara utopców i muszę ich wszystkich zabijać. Wcześniej po prostu wychodziłem i olewałem ich. Ale najgorsze, gdy ostatni save jest daleko, a ja muszę toczyć niespodziewaną walkę w ciasnym pokoju z masą przeciwników, z resztką życia i nic nie mogę juiż zrobić. Wcześniej się uciekało, teraz nie można. Może to i dodaje realizmu grze - w końcu dziwne, że wychodzimy z pokoju, a nikt nas nie goni, choć drzwi nie są zamknięte na klucz. Ale wolałem jednak, żeby nie było to takie realistyczne :-\ Zwłaszcza, że teraz w czasie walki nie można skorzystać z ogniska, ale nadal można medytować całą noc w środku bagien i żaden potwór nie przerwie nam odpoczynku, co już jest dziwne :)
 
Hmm.. Z tego co pamiętam w każdej wersji Wiedźmina nie można było nic robić, gdy była walka. Gdy grałem w wersję 1.0 w czasie wali nie można było nic zrobić, dopóki nie zabiło się wszystkich wrogów w pobliżu. Dziwię się, ze tobie wcześniej udawało się np. korzystać z drzwi w czasie walki. Mi pojawiał sie komunikat, że nie można użyć w czasie walki. I fakt, ze teraz tobie też się tak dzieje, to na pewno nie jest wina patcha, ani żaden błąd. Widocznie patch naprawił to, co było z tym wcześniej nie tak. Bo na pewno coś było nie tak...
 
Dziwne, bo mi się nie pojawia żaden komunikat, że ,,nie można użyć w czasie walki". Po prostu jak najeżdżam na drzwi, to nie ma odpowiedniej ikonki, więc nie mogę na nie kliknąć. A wcześniej z całą pewnością mogłem uciekać i używać przedmiotów, nieraz robiłem tak, że atakowała mnie chmara wrogów, a ja siadałem przy ognisku, medytowałem, a jak się budziłem, to obok już nikogo nie było.
 
Top Bottom