Pomoc w tworzeniu talii Skellige

+
Warto rozważyć też Calathe, Duny'ego, Salamandra.
A najlepiej według mnie dodać Azara i Magistra z Wiedźmina 1 z kontrą na grzyby (mutagen) ;) Chociaż BPP już raczej nie grane.
 

Guest 3992060

Guest
2jacks
Nilfgaard ma być dodany przy okazji następnej dużej aktualizacji, a ta ma mieć miejsce w pierwszym kwartale roku, ludzie na reddicie obstawiają koniec stycznia lub luty. Wiadomo tyle, że ta talia ma wnieść powiew świeżości - będzie np. mechanika, która pozwoli na zobaczenie kart w ręce przeciwnika oraz wprowadzony zostanie większy nacisk na interakcję z dowódcą, np. w postaci karty, która pozwoli na użycie jego umiejętności drugi raz.

Co do kart Nilfgaardu, jak nie zobaczę Vilgefortza, to będę rozczarowany.
:hmm:
 
Last edited by a moderator:
Ramalian;n7493650 said:
Tak samo Ostatnie życzenie jeżeli w talii pozostaje ostatnia karta to ją pobiera, ale oddać musisz już 2.

A co w sytuacji kiedy na ręku masz tylko OŻ, a w talii tylko 1 kartę? Grę się zwiesi jak przy grzybach czy jednak pozwoli grać dalej?
 
Najlepsza talia na start w Gwincie!

Wszyscy się spalają nad high-endowymi deckami, którymi można walczyć o topy w rankingu, ale co z nowymi graczami, którzy totalnie nie mają pojęcia jak grać? Jak budować talię? Tym bardziej nie wiedzą, jak wygląda najlepsza talia na start w Gwincie! Dlatego postanowiłem przygotować taką talię z kart, które są dostępne na początku, bez żadnej beczki!

Zapraszam do przeczytania i dyskusji!
 
ej...a wy korzystacie z oprogramowania ułatwiającego grę? Nie uważacie że to jest trochę bez sensu? Przecież gra polega między innymi na tym, żeby samemu ogarniać jej niuanse. A teraz przeczytałem że jest jakieś oprogramowanie które pomaga w grze itd...
 

Guest 3992060

Guest
Jest cały wątek poświęcony addonom: http://forums.cdprojektred.com/forum/pl/gwint/dyskusje-ogólne-aa/7444020-dodatki-do-gwinta.

Miałem przetestować, ale tego nie zrobiłem, bo paczka z trackerem na virus totalu ma 1 wynik negatywny - zrozumiałbym gdyby to był jakiś program łamiący zabezpieczenia, ale tak nie jest, dlatego moja podejrzliwość zwyciężyła nad ciekawością. Co do słuszności - Redzi zaakceptowali takie dodatki, tracker i tak przydaje się tylko przy przewijaniu talii, więc w ograniczonej ilości decków.
 
Ja grałem w pokera on-line. Kiedyś nie było programów trackujących...potem się pojawiły proste, potem skomplikowane, potem takie że ludzie w zasadzie grali w cyferki. Mieli na stole po 10 statystyk na każdego kolesia z których wszystko wynikało.....po prostu gra przestaje być grą. Za każdym razem jak dodaje się coś takiego. Czemu ktoś ma grać z programem który pokazuje co jest jeszcze w talii, skoro ja gram bez i tego nie pamiętam. nie pamiętam jakie karty zeszły itd.....No i po co to "ułatwianie"? Co to znaczy "ułatwiać"?

To tak jakbym na bramce postawił robota, żeby drużynie ułatwić grę. Jak jest gra...to po jaką cholerę jakikolwiek jej element ułatwiać? Przecież to znaczy tyle co zlikwidować jeden z elementów gry.
Nie pojmuję tego
 
Aterael Dziś są nastawieni pozytywnie jutro już mogą nie być. Jeśli nagle 90% graczy bety zacznie na coś w Gwincie narzekać (i nie mam na mysli tu tylko trackera) to raczej będą szły zmiany w nastawieniu CDPR. W czasie trwania bety żadnych deklaracji nie trzymałbym się sztywno bo każda może się zmienić jeśli tylko będzie to korzystne (w oczach Redanii) dla finalnego produktu. Beta wielokrotnie już pokazała, że akurat ze zdaniem wszelkiej maści mocno słyszalnych marud Redzi liczą się bardzo.
 

Guest 3992060

Guest
Może masz rację, jednak sądząc po treści zasad gry autorzy od dawna nastawiali się na to, że fani będą tworzyć oprogramowanie uzupełniające. Do tego głosy w sprawie trackera są podzielone, dlatego moim zdaniem ich stanowisko jest ostateczne. Chyba, że nagle 90% społeczności stanie się temu przeciw, albo pojawi się fala cheataddonów.
 
Wracam do sedna wątku. Mam uzbieranych 2200 skrawków i gram talią którą nie potrafię nie doczłapać na 9 rangę. Nie wiem jak to ugryźć i jak mógłbym sensownie wzmocnić, zmienić talię?

Gram Haraldem i z
brązowych kart mam, drakary odporne na deszcz, zbrojmistrzów, kapłanki----wszystko po 3 i 2 skaldów.
Z kart srebrnych mam: Ocvista, Zigdrifę, róg, kukłe, Uldaryka i tego drugiego szpiega co krzyczy hey-may...zapomniałem jak się nazywał
złote karty to : Geralt Igni, Coral, Birna i Yenefer
Z kart specjalnych mam jeszcze 2x brzask i 3 razy grzyby(wszystko defensywnie).

I nie wiem za bardzo w jakim kierunku pójść, żeby się wzmocnić.
 
A może po prostu spróbuj pograć inną frakcją, ja miałem najlepsze karty potworów ale jakoś nie mogłem się przebić więc przeszedłem na KP i sukcesywnie dorabiałem karty i jestem wyżej. Przy tylu skrawkach jesteś w stanie 3 kluczowe legendarne karty stworzyć a to już dobry początek.
 
Polecam podpatrzyć czym gra Cmel. Dość często streamuje, wprawdzie po rosyjsku ale to nie powinno przeszkadzać w zobaczeniu talii i sposobu gry.
 
Inne frakcje wyciąłem w pień na skrawki. Głupio trochę ale już na samym początku wszystko sprzedałem, łącznie z dowódcami....więc tutaj jest ciężko.
 
http://imgur.com/a/YLlyf
Baba cmentarna i nekkery.
Że też się wcześniej nie skapnąłem i nie użyłem aardu i wcześniej wykorzystałem kajdany...
Ogólnie ponownie dramatycznie gra się moim Skellige. z 80%winratio spadłem na jakieś 55-60%
Straszne baty dostaję Od KP ze zwiadowcami, foltestem, medykami, baronem, shani, priscillą itp...
 
Może to nie spadek, tylko rzeczywistość? W końcu najlepsi w rankingu nie mają 80%

Mi udało się ładnie wbić 10-tą range po zakupie Morvarga i teraz znowu stoję. coraz więcej wiewiórek i leją mnie regularnie. Jak najskuteczniej można sabotować grę wiewiórek? Bo ja myślę nad zakupem tego srebrnego smoka co zbija 3:2:1 pkt i chciałbym wiewiórkom zabijać te laski z nożami co mają 3 pkt i przywołują karty specjalne. A rycerzom mógłbym też niszczyć kłobuka, priscille ....Generalnie mam wrażenie że musiałbym teraz lepiej zrozumieć mechanikę gry innych frakcji żeby się piąć w górę i zastanawiam się jak najlepiej sabotować grę przeciwników.

Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś kto gra wiewiórkami i rycerzami? Co sprawia największy problem? Wiewiórki to mnie leją w zasadzie każdą strategią jaką grają. Czy to pod krasnoludy w dybach, czy machając tymi laskami z 3 pkt i grając kartami specjalnymi. Nie potrafię tego ugryźć.
 
2jacks;n7547000 said:
Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś kto gra wiewiórkami i rycerzami? Co sprawia największy problem? Wiewiórki to mnie leją w zasadzie każdą strategią jaką grają. Czy to pod krasnoludy w dybach, czy machając tymi laskami z 3 pkt i grając kartami specjalnymi. Nie potrafię tego ugryźć.

Jeżeli pokonują Cie Scoia na krasnalach to jest raczej źle z Twoją grą/deckem (bo mówisz że już jesteś w okolicach 10 rangi to całkiem wysoko). I nie mówię tu z jakąś złośliwością czy coś, po prostu decki krasnoludowe są w wyższych rangach dramatycznie słabe i niegrane. Co innego Scoia z Ciri Dash. Ten deck to faktycznie potęga i gra nim większość topki. Według mnie kluczem do pokonania ich jest odzłocenie Ciri i ukrócenie jej pogodą.

Co do sabotowania wiewiórek, próbuj ubijać owych elfich najemników jak tylko się pojawią na stole, możliwe, że spowolnisz przewijanie decku. Ale pamiętaj, że gracze zazwyczaj mają ze dwie takie karty na ręce. A co więcej mogą dociągnąć kolejnego Królem Żebraków.

Co do sabotowania KP. Tam nigdy nie ubijaj Priscili/Reaver Scauta/Króla Żebraków, to przynosi więcej szkody niż pożytku, musisz ich unicestwić! Czyli grzybkiem w nich :)
 
No niestety. Właśnie koleś nastawiał tych swoich krasnoludów....już pomijam fakt że to jest idiotyzm z zasady. Przecież to jest pasjans...na co komu taka gra?
Deck myślę że mam w zasadzie kompletny....więc coś pewnie z grą.
Co do zabijania tych "kapłanów" to oczywiście miałem na myśli eliminację z gry, nie rundy. Mam grzyby 3x i ten smok chyba też zmniejsza punkty bazowe, więc na razie na tym mam zamiar się opierać.
 
Top Bottom