W żadnej grze w którą grałem gdzie był liczony ranking, a kilka takich tytułów zaliczyłem, nie spotkałem się, aby twórcy ujawnili dokładny algorytm.
Tu masz eng. wiki na temat Elo, jak jesteś ciekawy możesz poczytać:
https://en.wikipedia.org/wiki/Elo_rating_system
System w Gwincie będzie bardzo podobny, bo chyba nic innego nie da się wymyślić (mogę się mylić).
Ilość meczy i win ratio w tym systemie ma drugorzędne znaczenia. Ważne jest to z jakimi graczami jesteś łączony, co może zależeć od tego np. w jakiej porze grasz, lub po prostu od szczęścia.
Przykładowo, wygrywasz 5 gier z graczami dużo słąbszymi od Ciebie. Dostajesz za każdą wygraną po ~20 pkt, potem przegrywasz dwa razy z graczami o zbliżonym poziomie umiejętności, tracisz 2x35 pkt. Jesteś 80 pkt na minusie, przy wysokim win ratio.
Inny gracz może mieć odwrotną sytuację i przy większej ilości porażek mieć dodatni bilans punktowy.
Jest to całkowicie normalne. Te systemy potrzebują przede-wszystkim czasu, aby każdy gracz znalazł się mniejwięcej tam gdzie powinien. Bo na początku wdrążenia systemu wszyscy, zarówno gracze dobrzy jak i słabi czy przeciętni - są w tym samym miejscu rankingu - w punkcie początkowym. I dlatego ranking wygląda tak "dziwnie", system jeszcze "nie wie" kto jest dobry, a kto nie. Na początku za wygraną z każdym graczem dostajesz podobną ilość pkt. Bo system nie rozróżnia jeszcze poziomu umiejętności poszczególnych osób.
Myślę że przy 100 rozegranych grach, wszystko powinno się unormować, a w ścisłej topce pozostaną osoby które będą miały ciągłe wysokie winratio.