Teraz to już na pewno się nigdy czegoś takiego nie doczekamy, a Twój post będzie cytowany przez CDPR w odpowiedzi na każdą taką prośbę.
Spodziewałbym się klasycznego "Na razie nie planujemy takich zmian" albo "Weźmiemy to pod uwagę"
Wypunktowanie tak jak ja to zrobiłem przez CDPR byłoby trochę wizerunkowym strzałem w stopę, dlatego też ja chciałem wcielić się w "adwokata diabła" i spróbować spojrzeć na to szerzej. Bo co tu dużo mówić - też z chęcią zobaczyłbym tę serię po Polsku, ale po prostu jest wiele argumentów przeciwko temu.
Paweł Burza jest Polakiem, więc nagranie wersji polskiej nie powinno stanowić dla niego problemu.
Nawet gdyby nie był Polakiem, to ogarnięcie osoby zajmującej się Dubbingiem nie jest trudne.
Trochę to dziwne, bo firmy zagraniczne starają się gry na rynek polski promować po polsku.
Ale Gwint miał materiały promocyjne po Polsku.
Ma stronę po Polsku.
Ma oficjalne forum po Polsku, gdzie pracownicy CDPR odpowiadają po Polsku.
To, że TWIG jest tylko po angielsku nie może sprawiać, że nagle zapominamy o wszystkim innym.
O konkurencyjnej grze karcianej nie wspomnę.
Wszedłem na kanał na YouTube Hearthstone, bo artifact i MTG:a nie mają nawet polskiej wersji strony (a przynajmniej mi się takiej nie udało szybko znaleźć) i:
- Na głównym kanale HearthStone nie ma filmów po Polsku (przynajmniej biorąc pod uwagę kilkanaście ostatnich)
- Jest jakiś kanał Polski, jednak warto zauważyć, że: Ma znacznie mniej filmów i część filmów to tylko polskie napisy (a jak wiemy od Redów w kolejnym filmie mają być polskie napisy)
Plus w przypadku Hearthstone mówimy o grze, która jest kilku, albo i kilkunastrokrotnie większa. Sam kanał oficjalny Gwinta, to ponad 70 tys subskrybcji, a HeartStone ponad 450 tys.
"Przecież nikt nie chce".
Nikt nie mówił, że "nikt nie chce".
Ja uważam, że jakby powstały filmy z Polskim dubbingiem, to okazałoby się, że wszyscy chcą. A liczba graczy z np. Rosji, lub Korei może być większa niż z Polski, więc czemu im nie zrobić dubbingu?
To wszystko generuje koszty. A pamiętajmy, że dla firmy liczą się zyski.
Także jeśli REDzi uznają, że Gwinta nie trzeba promować na rynku polskim po polsku, ich sprawa.
TWIG ma raczej charakter informacyjno-komunikacyjny, a nie promocyjny.
Dobrze, że "Wojnę Krwi" zdubbingowali. Liczę, że Cyberpunk 2077 również będzie miał polski dubbing.
Istnieje różnica pomiędzy Dubbingiem gry, Dubbingiem materiałów promocyjnych, a dubbingiem komunikatu, który cztery dni od premiery ma 13 tysięcy wyświetleń...