[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
To samo zdjęcie w lepszej jakości, Wygląda na to, że Chalotra i Fringilla razem z jakąś Chinką są u Firavandrela.
bandicam 2020-02-23 17-20-13-122.jpg

Więcej zdjęć z planu.
bandicam 2020-02-23 17-22-35-879.jpg
bandicam 2020-02-23 17-22-42-263.jpg
bandicam 2020-02-23 17-22-50-907.jpg
bandicam 2020-02-23 17-23-05-983.jpg
bandicam 2020-02-23 17-23-22-277.jpg
bandicam 2020-02-23 17-23-29-777.jpg

Więcej czarnoskórych elfów. Może nie znam się na partyzantce, ale myślę że sztandary, zbroje łuskowe i stalowe hełmy raczej nie mogły być standardowym wyposażeniem oddziałów Scoiatel, nawet gdyby mieli do nich dostęp. Zastanawia mnie też, czy twórcy nie są przypadkiem obrażeni na łuki, bo ani razu nie widziałem tego rodzaju broni w pierwszym sezonie, a na tych zdjęciach też żadnego łucznika, same włócznie. A to przecież oddział elfów.
 
Last edited:
Tak widzę Cliffhangery serialu
2 sezon - przewrót na Thanedd (a konkretnie pojedynek Geralta z antagonistą i wejscie Ciri do wieży, eksplozja)
3 sezon - bitwa na moście na Jarudze, walka Ciri z Bonhartem
4 sezon ucieczka Ciri do Wieży Jaskółki
5 sezon o ile nie będzie ostatnim można zakończyć sutuacją gdy Geralt podsłuchuje spiskowców i dowiaduje się o bazie Vilgefortza
6 sezon zakińczenie
 
Co do castingów, nie mam absolutnie powodów, by nie ufać wyborom twórców, bo jedynie Triss w pierwszym sezonie mi zgrzytała. Więc czy to będzie modelka, czy piosenkarka, myślę, że będzie co najmniej ok.
Problem z aktorami w Wiedźminie jest taki, że gra w nim wielu młodych, utalentowanych aktorów, którzy poprawnie odegrają swoją rolę, ale brakuje osób, które dawałyby ten magiczny element "wow", który często jest dość mocno zależny od doświadczenia. Dla mnie aktora dobrego od wybitnego odróżnia to, że ten drugi nie tylko wypowiada kwestie zapisane na kartce, ale również uczestniczy w procesie tworzenia postaci. Oczywiście nie oczekuję, że aktorzy z Wieśka będą jak Phoebe Waller-Bridge pełnić zarówno rolę aktorki, showrunnerki jak i scenarzystki, ale generalnie fajnie byłoby, gdyby potrafili zawalczyć o postać, którą grają, a do tego potrzebne jest wspomniane powyżej doświadczenie. Tacy aktorzy jak np. Charles Dance czy Idris Elba próbowali swoich sił jako scenarzyści, reżyserzy czy producenci, więc na pewno mają większą siłę przebicia w kształtowaniu swoich postaci niż osoba, która dopiero zaczyna swoją aktorską karierę. Zresztą nawet we wspomnianych w tym wątku Mrocznych Materiach mamy przykład Ruth Wilson, która nie tylko dobrze odegrała swoją rolę, ale również uczestniczyła w castingach do roli Lyry i spędziła kilkanaście godzin na wprowadzaniu zmian w scenariuszu razem z głównych scenarzystą serialu.

Oczywiście jak najbardziej jestem zwolenniczką dawania szansy młodym talentom, ale serial nie powinien składać się tylko z takich właśnie osób. W Wieśku brakuje mi aktorów, którzy mogliby dać z siebie coś więcej i pomóc tym młodym w zdobywaniu doświadczenia. Teraz mamy taką sytuację, że jest coraz mniej ról, które będą pojawiać się do końca serialu, do obsadzenia. Jedną z nich była właśnie Francesca, ale niestety i w tym wypadku wybrano osobę bez doświadczenia.
 
Last edited:
Nie muszą, pomysły mogli mieć na te 7 czy nawet więcej, ale Lauren chyba mówiła, że to nie są jeszcze żadne pewne plany. Raczej się skupią na tym, by każdy sezon prowadził na końcu do czegoś dużego i by był jakiś cliffhanger. Poza ewentualnymi nowymi wątkami przewrót na Thanedd to oczywisty wybór na sezon drugi. Gdyby sezon drugi miał opowiadać jedynie wydarzenia z "Krwi Elfów" to byłyby to szachy w kisielu w porównaniu do pierwszego sezonu.

Kilka takich punktów w Krwi Elfów jednak jest- choćby ranny Geralt w Oxenfurcie, albo narada królów "Lwiątko musi umrzeć. Racja stanu".
Powieść jest dość mocno porwana, sporo wydarzeń dzieje się gdzieś w tle- to też scenarzyści mogą wykorzystać.
 
Oczywiście jak najbardziej jestem zwolenniczką dawania szansy młodym talentom, ale serial nie powinien składać się tylko z takich właśnie osób. W Wieśku brakuje mi aktorów, którzy mogliby dać z siebie coś więcej i pomóc tym młodym w zdobywaniu doświadczenia. Teraz mamy taką sytuację, że jest coraz mniej ról, które będą pojawiać się do końca serialu, do obsadzenia. Jedną z nich była właśnie Francesca, ale niestety i w tym wypadku wybrano osobę bez doświadczenia.

W sumie Freya mówiła gdzieś, że Jodhi May jest dla niej takim wzorem i dużo się od niej nauczyła, a Anya mówiła tak o Tissai. Pozostaje czekać na resztę obsady, bo do przewidzenia było, że jako Stokrotkę obsadzą kogoś w kwiecie wieku ;)

Na RI uzupełnili, jest i Francesca:
MAX_8242-4.jpg
 
Na RI uzupełnili, jest i Francesca:
No to by było na tyle, jeśli chodzi o "Najpiękniejszą kobietę świata". Brzydka jak noc listopadowa. Ci amerykańce jak zwykle mają problem z zaadaptowaniem czegoś, co nie powinno być tak trudne (Patrz: Fleur Delacour z Czary Ognia).
 
Tylko że Francesca nie plątała się wozami po lasach i uroczyskach razem z grupą wędrownych elfów, tylko zapewne siedziała u koleżanek w Górach Sinych.
 
Tylko że Francesca nie plątała się wozami po lasach i uroczyskach razem z grupą wędrownych elfów, tylko zapewne siedziała u koleżanek w Górach Sinych.
Skoro jest tam też Filavandrel z dość sporą grupą zbrojnych elfów, to w założeniu to chyba ma być wielkie zgromadzenie Aen Seidhe, mające być zaczątkiem działalność Scoiatel, więc widać zdaniem twórców taka znamienita osoba jak Fringilla powinna być przy tym obecna. Ta grupa wędrownych elfów jak to ująłeś, to ma być wielka armia elfich zastępów, która wkrótce zaleje królestwa północy.
Ciekawe tylko czy pamiętają, że krasnoludy i niziołki również powinny się znaleźć w szeregach wiewiórek.
 
No to by było na tyle, jeśli chodzi o "Najpiękniejszą kobietę świata". Brzydka jak noc listopadowa.

O gustach się nie dyskutuje, ale tak brzydkiego oceniania urody kobiety nie zdzierżę. Weź się chłopie zastanów nad sobą. Zresztą nie wiem jaki trzeba mieć gust by akurat urodę tej dziewczyny tak określić. O ile nie spodziewam się wysokich umiejętności aktorskich po niej to urodę jak dla mnie ma bardzo dobrą do roli najpiękniejszej kobiety świata. Zdecydowanie łatwiej uwierzyć przy tej aktorce w takie miano niż przy kreacji jaką przedstawił CDPR.
 
Chyba Francesca ;).
Tak, chodziło mi o Francescę, sorry.
O gustach się nie dyskutuje, ale tak brzydkiego oceniania urody kobiety nie zdzierżę. Weź się chłopie zastanów nad sobą.
Stwierdzam po prostu fakt. Ta dziewczyna miała grać najpiękniejszą kobietę na świecie, a została tak ucharakteryzowana i przedstawiona, by wyglądała tak brzydko jak to tylko możliwe. Nie mam nic do samej aktorki, tylko mam problem do twórców tego serialu o to, że skrzywdzili ją tak samo, jak skrzywili Annę Schaffer.
to urodę jak dla mnie ma bardzo dobrą do roli najpiękniejszej kobiety świata.
Jeżeli według ciebie na tym zdjęciu Mecia Simson wygląda pięknie, lub jak "Najpiękniejszą kobietę świata" to twój gust jest po prostu do rzyci, co więcej mam powiedzieć.
 
Jeżeli według ciebie na tym zdjęciu Mecia Simson wygląda pięknie, lub jak "Najpiękniejszą kobietę świata" to twój gust jest po prostu do rzyci, co więcej mam powiedzieć.

Na tym zdjęciu na pewno nie wygląda nad wyraz brzydko by Twój dosadny komentarz co do jej wyglądu miał jakikolwiek sens. Inna sprawa, że ocenianie kreacji po jednym ujęciu zza krzaka jest dla mnie ździebka groteskowe. W każdym razie do roli Francesci wybrali aktorkę wizualnie pasującą do książkowego opisu, a czy nie spartolą tego na etapie charakteryzacji to już sprawa zupełnie inna i może być z tym bardzo różnie bo w 1 sezonie są kreacje świetne jak i beznadziejne przy czym dla mnie więcej tych pierwszych.
 
a czy nie spartolą tego na etapie charakteryzacji to już sprawa zupełnie inna
Ja już widzę, że to spartaczyli.
Inna sprawa, że ocenianie kreacji po jednym ujęciu zza krzaka jest dla mnie ździebka groteskowe.
Serio myślisz, że na serialowych filtrach lub montażu będzie wyglądać to lepiej? Jak się patrzy na "ujęcia zza krzaka" pierwszego sezonu, to aktorzy wyglądają na nich dokładnie tak samo jak w samym serialu, przy innych produkcjach filmowo-serialowych jest tak samo.
bo w 1 sezonie są kreacje świetne jak i beznadziejne przy czym dla mnie więcej tych pierwszych.
Według mnie jest zupełnie na odwrót.
 
No nie, @Duckingman najpiękniejsza kobieta świata to z pewnością nie jest. W samym serialu są ładniejsze aktorki.

Czekaj, czekaj - a Ty czasem nie jesteś kobietą? ;) Bo w tej sytuacji to wybacz, ale dyskusja nie ma żadnego sensu - kompletnie inne spojrzenie na to zagadnienie, podobnie jak przy próbie oceny przez mężczyzn atrakcyjności innych mężczyzn w porównaniu z oceną kobiet tych samych osób.
 
Top Bottom