Dariusz77 Natomiast zastanawiam się jak Ty combujesz Isengrima z Eithen i nic mi nie przychodzi do głowy :/
Założeniem było Zmaksymalizowanie zdolności Isengrima poprzez zwiększenie ilości kart specjalnych na cmentarzu. Franceska pozwala na dodatkowe przetasowanie kart na ręku, ale karty "odrzucone" wracają do tali co tylko ją spowalnia jeśli przewijamy niemal cała talię. Natomiast Eithen pozwala mi zagrać powtórnie Elfich najemników przez co osiągam dwa, trzy cele na raz:
- odchudzam talię co jest istotne jeśli Isengrima nie dobiorę na start,
- powoduję, że w cmentarzu ląduje dodatkowa karta specjalna przez co Isengrim przywołuje kolejnego neofite
- albo boostuje swoje jednostki albo debufuje przeciwnika (trzęsienie ziemi, grom, jaskółka, aeromancja która za cene jednej karty daje mi dwie w cmentarzu) ewentualnie ostatnie życzenie (i najczęsciej dwie kolejne karty spec w cmentarzu). Niestety zdarza się tez i pożoga która mi szkodzi, ale raczej muszę ją mieć jako kontrę na zbyt zbufowane karty przeciwnika.
Niestety przez specyfike elfich najemników trzymanie w tali bomby dwimerytowej jest raz, że zbyt ryzykowne, dwa to brak wykorzystania potencjału tej karty.
Dodatkowo Eithen może też służyć jako opcja kontrowania złotych kart przeciwnika (Iorwetha nie mam) umożliwiając dwukrotne zagranie Tris lub też dwukrotne zagranie Milvy która ściągnie na rękę po najsilniejszej karcie (przez co je dubufuje) - o kombinacji elfi najemnik->milva->elfi najemnik nie wspominając.
Kombinacja dowódcy Eithen z kartami elfi najemnik i komandos gór sinych oraz Milvy pozwala mi zagrać do ośmiu kart specjalnych z tali i to przy założeniu że nie trafię na ostatnie życzenie i aeromancję
Edytka dodała mój obecny buid Eitne plus Isengrim:
http://www.gwentdb.com/decks/6848-neofita-isengrim