Wiedźmin 3: alchemia

+

Wiedźmin 3: alchemia

  • W1 (z bazami, dominantami i eksperymentowaniem)

    Votes: 234 47.3%
  • W2 (z piciem w zestawach i negującymi się efektami)

    Votes: 17 3.4%
  • Obecne W3 (z autouzupełnianiem i stopniowaniem eliksirów)

    Votes: 131 26.5%
  • Coś pomiędzy W1 i W2

    Votes: 90 18.2%
  • Nie mam zdania

    Votes: 23 4.6%

  • Total voters
    495
oczywiście pewien zasób reakcyjnych elementów jest mile widziany, chociaż dla mnie to powinny być znaki, bomby i pułapki.

Ogólnie ofensywne reakcyjne a nie defensywne. Teoretycznie mógłbym postulować o wypieprzenie quena bo jest reakcyjny defensywny, ale po odpowiednim zbalansowaniu może być ok.
 
Odpowiednie zbalansowanie Quenn? Redzi powinni zastosować się do tej myśli:
-bariera , a nie "odbijacz" obrażeń, która wytrzymuje maksymalnie jeden atak.
Tak powinien wyglądać Quenn :D
 
Najprawdopodobniej działa to tak z punktu widzenia mechaniki:
- Wsadzenie eliksiru w quickslot to jest "picie"
- Wypicie eliksiru z quickslotu to "aktywacja". Dzięki temu nie trzeba robić animacji picia eliksirów! Genialne :F
- Podczas medytacji refilluje nam się eliksir, bo "Geralt pije nowy"
To pachnie jak pójście na łatwiznę.
 
z alchemią w W3 jest jeden zasadniczy problem - G tak naprawdę o niej wiadomo. "Badania" Kolegi @domin idą w dobrą stronę (rozjaśnienia alchemicznej mgły),ale niestety danych jest wciąż za mało, a wyciągane wnioski bardzo niepewne.

Ma zasadniczą rację @eustachy_J23 trąbiąc od dawna, że ten aspekt winien być przez REDów przybliżony. Dla mnie najlepszym wzorcem jest system z FCR do W1. Był stosunkowo prosty w obsłudze, a jednocześnie nadawał alchemii jej właściwe miejsce i znaczenie w grze. Niestety, z obecnej mgławicy informacyjnej wyłania się obraz systemu dość skomplikowanego, a właściwie przekombinowanego z jednoczesnym wprowadzeniem uproszczeń (niestety nie w w tych punktach w jakich być powinny).

Niemniej, mając w pamięci wypowiedź Flasha (a pominięcie jej z uwagi na dorobek nie wchodzi w grę) mam spory kredyt zaufania do studia. Wyjście jest proste - omówić i wyjaśnić.
 
Ja bym powiedział, że wiadomo wystarczająco, żeby trąbić o tym, że do poprawki :listen:
Wiadomości są szczątkowe to raz.
Żadnych poprawek już nie będzie (poza balansem i może jeszcze jakąś kosmetyką), to dwa.
Wiadomo, że system budził w studiu kontrowersje, ale był długo testowany i został zaaprobowany (także przez Flasha, co jest niezwykle istotne) - to trzy.

I bez wyliczanek - system jaki będzie, taki będzie. Grę zamówiłem, kupię i grał będę bez względu na kształt alchemii (co najwyżej w skrajnej sytuacji klnąc siarczyście), ale nie zmienia to faktu, iż warto by ten aspekt poznać bliżej. W mojej ocenie jest to znacznie bardziej istotne od odcienia włosów postaci, pękającej tarczy, czy akcentu aktora, itd.
 
co do "to dwa" to racja, co do "to raz" to widziałem wystarczająco, żeby sobie resztę dopowiedzieć. Czyli mogę już narzekać, że redzi zje... alchemię?
 
@Fartuess To by było bardzo pokręcone; albo trzeba byłoby kupować umiejętności niepotrzebne nam w naszej specjalizacji, albo to wyglądałoby tak, że umiejętności można byłoby brać w różnej kolejności co spowodowałoby maksowanie OP talentów i pomijanie tych, których się nie lubi, co zabiłoby przyjemność z gry (super Geralt koszący wszystko na 4 levelu np.). Już wolę męczyć drzewko.
 
Zależy od konstrukcji drzewka, ale zgodzę się, że przy bardzo małej ilości talentów mogą się pojawić problemy. Zachęcam dop przeczytania mojej ścianki w topicu o rozwoju postaci którą przekleiłem z topicu o PGA.
 
E: Tak w ogóle to wnioskując z tego co jest na razie, to wydaje się, że stawiają bardziej na natychmiastowe efekty i zwiększoną dynamikę (brak animacji picia eliksiru, szybsza regeneracja, stopniowanie działania eliksirów).

Boję się, że może być jak mówisz. Boję, bo taka wizja zupełnie mi nie leży. Nie tego oczekiwałem.

Bo przecież w W1 było źle i nikt nie pił eliksirów...

Bo na skutek złego balansu robiło się zbyt łatwo i nie było takiej potrzeby. Teraz może być zgoła odwrotnie, to jest zepsuty balans poprzez spam miksturami.

No, ale nie pod jaskółkę. Jak już pisałem. Wiedźmin to nie Diablo ani Dark Souls, choć perfidnie widać, że REDzi chcą z niego takie soulsy zrobić :F

W Soulsach to jest przynajmniej animacja, w trakcie której można oberwać, tutaj i tego nie ma.
Taki dekokt instant i to dosłownie, bo nawet wykastrowany z animacji sprawia, że niespecjalnie musimy zawracać sobie głowę otrzymywanymi obrażeniami.
Sekundowe odpalenie, bardzo szybka regeneracja, trzy porcje, niska toksyczność (i to nawet przy kumulacji dawek), co do ktorej nie wiadomo nawet czy wpłynie jakkolwiek niekorzystnie na Geralta.
Przecież to prawie god mode, a już na bank na niższych poziomach. Do tego dochodzi uzupełnianie z automatu i za darmo (a przynajmniej tak miało to pierwotnie wyglądać).
Co z tego, że użycie ograniczone jest do trzech, skoro wystarczy po walce rozpalić ognisko, a eliksiry cudownie się uzupełnią?
Chciałbym się mylić, ale zanosi się na niezobowiązujący spam eliksirami.

Aczkolwiek należy pamiętać, że to stary build jest. Może teraz jest inaczej?
Naprawdę trzeba nam konkretnego, wyczerpującego temat dziennika odnośnie alchemii.

Wyjście jest proste - omówić i wyjaśnić.

I to jak najszybciej.
 
Cóż... redzi poszli na kompomis. Zrobili picie w walce, ale bez animacji picia w walce na którą narzekali co niektórzy forumowicze (jako główny argument przeciw picu w walce). A to, że przez to zrobił się dodatkowy burdel. Ja ogólnie byłbym za przywróceniem animacji picia, ale wtedy eliksiry musiałyby stać się mniej presadne w byciu kontekstowymi, bo nie będziemy w stanie ich wypić pomiędzy dwoma ciosami wilkołaka. Potrzebny byłby rebalans. A jako, że byłby potrzebny to albo redzi się na to nie zdecydują, albo zrobią to bez rebalansowania, bo nikt nie wpadnie na to, że to ma wpływ na rozgrywkę... Osobiście wątpię, żeby im się chciało wszystko rebalansować.
 
Cóż... redzi poszli na kompomis. Zrobili picie w walce, ale bez animacji picia w walce na którą narzekali co niektórzy forumowicze (jako główny argument przeciw picu w walce). A to, że przez to zrobił się dodatkowy burdel. Ja ogólnie byłbym za przywróceniem animacji picia, ale wtedy eliksiry musiałyby stać się mniej presadne w byciu kontekstowymi, bo nie będziemy w stanie ich wypić pomiędzy dwoma ciosami wilkołaka. Potrzebny byłby rebalans. A jako, że byłby potrzebny to albo redzi się na to nie zdecydują, albo zrobią to bez rebalansowania, bo nikt nie wpadnie na to, że to ma wpływ na rozgrywkę... Osobiście wątpię, żeby im się chciało wszystko rebalansować.
Nie ma już czasu na takie rzeczy, mają pewnie niezły crunch.
 
Cóż, obstawiam, że gra wygląda tak jak na gameplay'u, mechanika się nie zmieni, mimika i dialogi też nie, zajmują się teraz eliminacją bugów i wycinaniem pewnych elementów, których nie widać, a FPSy można na nich zaoszczędzić. Cienie zaliczam do bugów, bo nikt normalny nie ustawiłby ich na rysowanie 2 metry od Geralta, coś tam nie bangla. Nie sądzę, by "nowy build" był czymś przełomowym, ot doda może te cienie i naprawi takie zgrzytki jak blokujący się ludzie(a konkretnie niziołek) i kręcące się owce. Alchemii zapewne już tykać nie będą, skoro system działa jak chcieli, raczej będą nas chcieli przekonać, że jest dobry i byśmy nie krytykowali dopóki nie zagramy.
 
Pozostaje jedynie liczyć na Edycję Rozszerzoną / FCR3. Jeśli nie będzie dobrej dokumentacji(albo chociaż jakiejkolwiek) a kod w withcerscripcie będzie tak samo skrajnie nieprzejrzysty jak obecny, to nie liczcie na mnie, że będę to kodził xD
 
Top Bottom