Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
W ogóle to Redzi raczą sobie z nas żartować, czy w grze również będą wymawiać "Wyzima" przez Zi, a nie Ź ? Ja tego chyba nie zniosę... taka ładna, polsko brzmiąca nazwa, a tu bach! :(
 
Nie wiem, czy ktoś już o tym pisał, ale w tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=WDKl-qcSY0g wrzuconym w linki przez Ant15starrr'a, koleś odpowiada na pytanie o kamerę, mówi że można ją przybliżać. Na początku nie byłem pzrekonany, ale zerknąłem do 35-minutowego gameplaya i faktycznie tam kamera przy normalnym bieganiu była odrobinę bliżej (mniej więcej na wysokości kolan Geralta, ostatnio trochę poniżej stóp). Poza tym kamera nie jest znowu jakoś przerażająco daleko. Złudne wrażenie robi to, że jest wysoko i ma większe nachylenie do poziomu.
 
Podczas walk Geralt bardzo często znajduje się praktycznie w centrum ekranu gdyż inteligentna kamera próbuje jednocześnie pokazać to co przed nim, to co za nim i jeszcze prawdopodobnie jakiś ładny dla oka element krajobrazu.
 
^^Przypatrz się dobrze, np. porównaj chód Geralta gdy idzie do nory Janka, do chodu w obozie Nielfgaardu z nowego gameplaya
 
Ja mam pytanie do tych osób, którym się nie podoba kamera podczas walki, czy graliście w ostatnie Batmany lub Cień Mordoru? Bo mam wrażenie, że nie. Walka w poprzednich częściach Wiedźmina była według opinii większości jego największą bolączką. Twórcy chcą to zmienić upodabniając ją trochę do walki jak w wyżej wymienionych produkcjach. Tam kamera właśnie odjeżdża troszkę od bohatera, by gracz miał możliwość zobaczenia co się dzieje wobec niego. Dzięki temu walka staje się bardziej dynamiczna, taktyczna, a przede wszystkim po nauczeniu się jej niuansów szalenie satysfakcjonująca.
 
gameinformer said:
You can meditate anywhere you can build a fire, but you can't just go into a stranger's house and meditate at their fireplace.
No downgrade względem jedynki, ale może u osób, które znamy bądź dla których wykonaliśmy questa to będzie taka możliwość, napisane jest, że nie będzie można u nieznajomych. :p

gameinformer said:
Melee combat features over 100 combat moves and animations. How many you'll actually see just depends on if you want to focus on that branch of the skill tree.
To mnie irytuje nadal, damy Wam o wiele więcej animacji, pochwalimy się tym, bo w W2 było za mało, ale zablokujemy wam je i damy na początek pewnie tyle co było w W2, trochę słabo. Nie mówiąc o tym, że co by się musiało stać, żeby Geralt musiał się jakichś ruchów uczyć.

gameinformer said:
Regarding the alchemy system, you start with a recipe, find the ingredients, then create a potion. This potion will have four to five uses. But here's the cool thing: once you create the potion, you can obtain more by merely mediating and drinking some alcohol to replenish it. This eliminates you constantly having to track down ingredients, although expect the ingredients not to be as easy to find in the first place. CD Projekt RED has this new system because too many people were afraid to waste the potions they crafted in past games. This encourages players not to be scared about wasting them and to experiment more with the alchemy system.

Zabrzmiało jakby wrzucić do dzioba kilka ziół które spadły z kosmosu i zapić temerską żytnią, a nie uważyć eliksir na bazie alkoholu. :p
Co nie zmienia tego, że dalej mi ta alchemia nie pasuje, ziół jest pod dostatkiem i jest gdzie je umieścić więc nie wiem po co to uzupełnianie, chomikowania nie będzie podczas tak długiej rozrywki.

gameinformer said:
Geralt has a father/daughter relationship with Ciri, and that doesn't change. CD Projekt RED followed the books and wanted to make sure it introduced new fans to the Witcher lore accordingly. "You see that Geralt who is usually quite tough and serious clearly has a soft spot for this girl,” said senior game designer Damien Monnier. "She’s not a damsel in distress; she’s quite badass,” added level designer Miles Tost.

Wreszcie ktoś raczył to powiedzieć, może wreszcie zagraniczni fani się opamiętają. :p

gameinformer said:
For crafting, you must find a blueprint, collect the necessary ingredients, and then locate a blacksmith skilled enough to craft the item. It's straightforward, but finding a blacksmith skilled enough will be more of a challenge. Some blacksmiths are not immediately accessible and can only be unlocked by doing quests. Apparently, you can craft some pretty spiffy armor for Geralt.

Fajna sprawa, podoba mi się. :)

gameinformer said:
As you make choices, people will react to what you do in the world. Expect NPCs to comment on your choices and their demeanor to change if they agree or disagree with them. Also, different people and activities will be available depending on the time of day.

Czyli coś czego brakowało dwójce, bo nawet jedynka część tego miała, a tu to będzie rozwinięte, fajnie było usłyszeć od przypadkowego przechodnia w już 3 akcie, że jesteśmy Geralt z Rivi, rzeźnik z Podgrodzia!

źródło: CD Projekt RED Answers Fans' Burning Witcher 3 Questions
 
To mnie irytuje nadal, damy Wam o wiele więcej animacji, pochwalimy się tym, bo w W2 było za mało, ale zablokujemy wam je i damy na początek pewnie tyle co było w W2, trochę słabo. Nie mówiąc o tym, że co by się musiało stać, żeby Geralt musiał się jakichś ruchów uczyć.
Pytanie za sto punktów. To w jaki sposób wyobrażasz sobie wprowadzenie piruetów, ripost czy cokolwiek związanego z szermierką poprzez drzewko skilli? Bez nowych animacji? Przecież nie dość, że to nie jest do zrobienia, to jeszcze nie byłoby czuć, że odblokowujemy coś nowego jeśliby się dało tak zrobić. Ja wiem, że Geralt to just super hurr durr szermierz i nie powinien się uczyć szermierki, ale to jest GRA i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś kto uwielbia system rozwoju w RPG był ukarany przez grę bo w LORE to wiedźmin był mistrzem miecza...
 
Last edited:
To w jaki sposób wyobrażasz sobie wprowadzenie piruetów, ripost czy cokolwiek związanego z szermierką poprzez drzewko skilli?

W W2 odblokowywało się tylko kontrę i nabijanie adrenaliny co skutkowało finisherami, nie narzekałem na to, reszta drzewka była na zasadzie statystyk. I jedno i drugie ma swoje minusy, irytuje mnie jedynie to, że będę musiał wybrać animacje kosztem czegoś innego, a tym bardziej zastanawiam się jak to ma działać skoro mają być aktywne umiejętności w drzewku, czyli, że Geralt będzie coś umiał, a za chwilę gdy zmienimy styl gry już nie?
 
W W2 odblokowywało się tylko kontrę i nabijanie adrenaliny co skutkowało finisherami, nie narzekałem na to, reszta drzewka była na zasadzie statystyk. I jedno i drugie ma swoje minusy, irytuje mnie jedynie to, że będę musiał wybrać animacje kosztem czegoś innego, a tym bardziej zastanawiam się jak to ma działać skoro mają być aktywne umiejętności w drzewku, czyli, że Geralt będzie coś umiał, a za chwilę gdy zmienimy styl gry już nie?

Dokładnie tak, wybierasz skille pod przeciwnika. Bardzo fajna opcja, zmusi nas do taktycznego myślenia. Mam nadzieję, że odpowiednie dobrane skille dzadzą sporą przewagę co nakłoni nas do przygotowania pod każdą walką o której wiemy, że nastąpi.

Co do animacji, to na pewno nie będzie tak, że połowę animacji odblokujesz w drzewku skilli. Szkoda roboty. Przypuszczam też, że takie skille jak piruet, riposta itd to będą podstawowe skille a do nich będą jakieś mniejsze, które jej usprawniają typu - +50% dimejdżu podczas riposty, blokowanie z wszystkich stron, czy może jakiś szybki, albo dłuższy piruet. Tak chciałbym, żeby było bo w ten sposób się animacje nie "zmarnują" co Ciebie bardzo martwi :D
 
Ale w jaki sposób wybieramy skile pod przeciwnika, czemu Geralt traci umiejętności jak zmienimy styl gry? Odblokowujemy jakąś umiejętność na stałe razem z jej animacją, animacja się odpala jak używamy tej umiejętności, co tu niezwykłego?

@solan7 aaa, chyba że tak, brzmi obiecująco.
 
Last edited:
Odblokowywane skille będą działać na zasadzie swego rodzaju "ulepszaczy" do umiejętności podstawowych. Było mówione, że np. możemy odblokować znakowi Igni możliwość topienia pancerzy. Przy znaku znajdziemy parę slotów (im wyższy poziom postaci, tym ich więcej), i do jednego takiego slotu możemy włożyć topienie pancerzy. Do drugiego przedłużenie działania, a do trzeciego podpalanie. Jeśli więcej slotów nie będzie, a my odblokujemy sobie później skilla "wywoływanie strachu" dla Igni, to żeby móc go używać, będziemy musieli odstawić na bok jeden z wcześniej wybranych. Tak to wygląda ponoć na tę chwilę. Jak dla mnie bomba. Z relacji wynika, że pomimo rozwiniętego i złożonego systemu nie trzeba godzinami przesiadywać w oknie postaci, cały proces jest szybki, intuicyjny i rzadko kiedy trzeba coś zmieniać.
 
Tylko z tego co zrozumiałem, te bonusy będzie można sobie dowolnie wymieniać, czyli w jednej chwili Geralt umie stopić komuś pancerz, a w następnej już nie, bo teraz umie podpalać. Albo na chwile nauczy się odbijać strzały, by za moment o tym zapomnieć kosztem czegoś innego. Wygląda to bardzo dziwnie. Chyba jakieś pokłosie zapowiadanych kiedyś tam manipulacji genomem. Geralt z wymiennymi modułami.
 
@raison d'etre, masz rację, kojarzy mi się trochę z Drakkainenem z Pana Lodowego Ogrodu :p Chyba że to już przymiarka Redów do mechanizmów Cyberpunkowych....
Hmm.. ilość moich Redpointów jakoś źle mi się kojarzy... :D
 
Wygląda to bardzo dziwnie. Chyba jakieś pokłosie zapowiadanych kiedyś tam manipulacji genomem. Geralt z wymiennymi modułami.
Akurat z tym się zgadzam. To brzmi trochę jak zaprzeczenie rozwoju postaci, podobnie zresztą będą działać mutageny, że w dowolnym momencie będzie sobie można "załączyć" wybrane bonusy. Ciekawe jak to będzie sprawować się w praktyce, ale z takiego erpegowego punktu widzenia to trochę słabo to widzę. Skoro w dowolnej chwili możemy sobie zmienić wachlarz posiadanych umiejętności pod wybranego przeciwnika, to po co w takim razie rozwój? Równie dobrze mogliby go wyciąć. W erpegach często są dylematy czy zainwestować w tą umiejętność, czy może inną. W W3 takich dylematów nie uświadczymy, bo w każdej chwili będzie można zdolności zmienić.
 
Akurat z tym się zgadzam. To brzmi trochę jak zaprzeczenie rozwoju postaci, podobnie zresztą będą działać mutageny, że w dowolnym momencie będzie sobie można "załączyć" wybrane bonusy. Ciekawe jak to będzie sprawować się w praktyce, ale z takiego erpegowego punktu widzenia to trochę słabo to widzę. Skoro w dowolnej chwili możemy sobie zmienić wachlarz posiadanych umiejętności pod wybranego przeciwnika, to po co w takim razie rozwój? Równie dobrze mogliby go wyciąć. W erpegach często są dylematy czy zainwestować w tą umiejętność, czy może inną. W W3 takich dylematów nie uświadczymy, bo w każdej chwili będzie można zdolności zmienić.

To mechanizm chyba trochę podobny do Diablo 3(mam na myśli samo zarządzanie posiadanymi skillami) myślę że może być ciekawy jeśli jest dobrze zrobiony. Będzie można sobie dobrać taki zestaw umiejętności jaki by się chciało. Będzie pewnie więcej ciekawych buildów niż w W2 i W1(wszystko w igni!).
 
Akurat z tym się zgadzam. To brzmi trochę jak zaprzeczenie rozwoju postaci, podobnie zresztą będą działać mutageny, że w dowolnym momencie będzie sobie można "załączyć" wybrane bonusy. Ciekawe jak to będzie sprawować się w praktyce, ale z takiego erpegowego punktu widzenia to trochę słabo to widzę. Skoro w dowolnej chwili możemy sobie zmienić wachlarz posiadanych umiejętności pod wybranego przeciwnika, to po co w takim razie rozwój? Równie dobrze mogliby go wyciąć. W erpegach często są dylematy czy zainwestować w tą umiejętność, czy może inną. W W3 takich dylematów nie uświadczymy, bo w każdej chwili będzie można zdolności zmienić.

Podejrzewam, że rozwijać postać i tak będziesz mógł w konkretnym, wybranym przez siebie kierunku, a część umiejętności danej ścieżki będzie po prostu posiadać swoje warianty. Tak to wygląda ze znakami. Dlatego wybór stylu gry jak najbardziej ma miejsce i nie dojdzie do tak skrajnych przypadków, że będziesz skakać między rozwiniętym w pełni drzewkiem "magicznym", czyli zawierającym znaki, a drzewkiem - dajmy na to - alchemii. To było by bez sensu.

Generalnie mało widzieliśmy, nie wiemy jak dokładnie ma to wyglądać. Walka w grze nie odgrywa marginalnej roli, więc zakładam że musi to być rozwiązane z głową i jakoś się sprawdzać.
 
Last edited:
Podejrzewam, że rozwijać postać i tak będziesz mógł w konkretnym, wybranym przez siebie kierunku, a część umiejętności danej ścieżki będzie po prostu posiadać swoje warianty. Tak to wygląda ze znakami. Dlatego wybór stylu gry jak najbardziej ma miejsce.

Dokładnie. Rozwój postaci jak najbardziej będzie występował, będziemy mogli za punkty doświadczenia odblokowywać mnóstwo skilli, i trzeba będzie wybrać, w które chcemy inwestować, a które nie. Jedyna różnica polega na tym, że po prostu wyuczone umiejętności będą mobilne i od nas zależy, jakich użyjemy w danej chwili. Z punktu widzenia realizmu wypada to strasznie słabo, ale podczas gry może się okazać bardzo interesującym rozwiązaniem.
 
Top Bottom