Wiedźmin 3: potwory

+
No tak bo gady w prehistorii to miały głowy wielkości kolibra, jak one mogły to nasz kurczak też może, a poza tym akcja działa się nad jakimś urwiskiem, więc może wykorzystywał prądy wznoszące... duży łeb to może proporcjonalnie do tego inteligentniejszy i to wykorzystuje;)

A ile z dinozaurów latało? Ja znam tylko Pterodaktyla, i on głowy zbyt masywnej nie miał. Oczywiście nie chcę by Wiwerna miała głowę wielkości tej pterodaktyla, ale chociaż nież skrzydłą trochę szersze/dłuższe będą :p
 

Guest 3669645

Guest
Animacje rządzą




Ta wyverna nie lata, tylko pływa w tym powietrzu :troll:
 
Animacje rządzą




Ta wyverna nie lata, tylko pływa w tym powietrzu :troll:

Jakby nie było to żyjemy na dnie oceanu powietrza :p Aż tak mi to nie przeszkadza jak to że igni jest takie op :p i nie chodzi o sam dmg a o to jak się zachowują przeciwnicy gdy się ich zacznie przypiekać.
 
i nie chodzi o sam dmg a o to jak się zachowują przeciwnicy gdy się ich zacznie przypiekać.
Nie było kiedyś napomknięte, że ten miotacz ognia jest na samym końcu drzewka rozwoju? Zresztą zobacz na obrażenia zadawane i otrzymywane, prezentacja jest na dużych ułatwiaczach.
 
Nie było kiedyś napomknięte, że ten miotacz ognia jest na samym końcu drzewka rozwoju? Zresztą zobacz na obrażenia zadawane i otrzymywane, prezentacja jest na dużych ułatwiaczach.

No tu Geralt ma 30 lvl więc to jest połowa lvli jakie można osiągnąć w grze. Obrażenia tu są duże, i otrzymywane prawie żadne to wiem. Ale gdy Geralt atakuje wiwernę igni to ta na to na początku nie reaguje, a później po prostu "tańczy" w miejscu kwicząc z bólu, więc równie dobrze walka będzie mogła wyglądać tak, że się pali wiwerne aż do końca wigoru, czeka się potem na wigor robiąc uniki, i znów się pali wiwerne aż do końca wigoru i tak w kółko. Przydałoby się gdyby potwory były w stanie atakować będąc przypalane. Ludzie też, bo takie szamotanie się w miejscu zmniejsza drastycznie szanse na przeżycie ;p
 
Zauważyliście, że Geralt nałożył olej na miecz stalowy? Teraz pytanie, czy wiwernę pokonuje się mieczem stalowym, czy po prostu zrobili tak dla utrudnienia. Jeśli to drugie to wolę nie myśleć jak łatwo jest z mieczem srebrnym.
 
Zauważyliście, że Geralt nałożył olej na miecz stalowy? Teraz pytanie, czy wiwernę pokonuje się mieczem stalowym, czy po prostu zrobili tak dla utrudnienia. Jeśli to drugie to wolę nie myśleć jak łatwo jest z mieczem srebrnym.
To jest poziom trudności prezentacyjny, nie da się zginąć a wszystko masz na parę strzałów, w grze tego nie uświadczysz. Teraz tak patrzę na tą wiwernę, to w sumie wygląda proporcjonalnie podobniejak ta z W1(no może trochę większą głowę ma), ale ta z W1 nie latała i wszystko grało, w sumie to ta wiwerna mogłaby jakieś dłuższe skoki wykonywać czy coś zamiast latać i też byłoby fajnie ;p
 
Te z W1 jak najbardziej latały, wzbijały się w powietrze i znikały :p

Nie kojarzę ich z lataniem szczerze mówiąc :p Raczej z tego co pamiętam nie były lepszymi lotnikami od kur :pView attachment 11011
Z budowy ciała wygląda tak bardzo jak nielot jak to tylko jest możliwe
 

Attachments

  • vlc%u00252B2015-03-07%u00252B19-01-02-13.jpg
    vlc%u00252B2015-03-07%u00252B19-01-02-13.jpg
    47.3 KB · Views: 38
Last edited:
Tak właściwie to jeszcze nikt nie zauważył, że jeden jeden róg żywej wiwerny jest wielkości całego Geralta, podczas gdy rogi łba przytroczonego do siodła mają jakieś góra 70 cm długości :p

Tak samo sprawa wyglądała z głową biesa w zwiastunie "Zabijając Potwory". Ludzie zastanawiali się, czy Geralt nie ubił przypadkiem jakiegoś biesiątka.
 
Zauważyłem jeszcze coś. Popatrzcie na lejącą się krew w walce z wywerną. To jak wylatuje ona w powietrze i zostaje na ziemi. Do tego kolor jest bardziej naturalny. O wieeele lepiej to wygląda niż galaretowata, znikająca w powietrzu krew jaka była w ostatnich gameplay'ach. Inna sprawa, że trochę za szybko ona znika będąc już na ziemi :p
 
Last edited:
No i jeszcze jedno - ja naprawdę nie chcę narzekać, doceniam pracę włożoną w grę przez Redów, ale.... ta wyverna jest beznadziejna. Tak po prostu. I wiem, że nie każdy potwór musi być ładny, ale ona nie jest ani ładna, ani proporcjonalna, ani naturalna (nawet jak na bestię fantasy).
1. Śmiesznie małe skrzydełka - główny powód, dla którego potwór przypomina kurczaka, i raczej śmieszy niż wywołuje strach. Wyverny w W1 miały większe skrzydła i bardziej aerodynamiczny kształt, a jakoś nie potrafiły wzbijać się w powietrze na dłużej niż parę sekund.
2. Futro - nie wiem czemu Redzi uparli się, by dawać potworom te brzydko wyglądające nawet na FURze kępki futra. Gryf jeszcze jakoś ujdzie z tą swoją ogromniastą grzywą. Ale wyverna i ta jej owłosiona klata? No bez przesady.
3. Głowa - rogi długie na prawie 2 metry. Szyja potwora nie utrzymałaby takiego łba. A w to, że łeb jest pusty, jakoś nie chce mi się wierzyć. Zresztą, po co to? Czy nie lepiej spojrzeć na stwora krytycznym okiem i pomniejszyć nieco głowę względem ciała? Będzie i ładniej, i realistyczniej, i bliżej wizerunkowi z pierwszej części.
4. Ogon - a raczej jego brak. To już kwestia czysto związana z W1. Skoro wyverny miały tam długie, smocze ogony, zakończone "strzałką", to czemu tutaj nagle zniknęły? Nic nie rozumiem, z ogonem wyglądałaby znacznie bardziej kozacko i przestałaby przypominać kurczaka z rożna.
Tyle ode mnie. Hejt mode off.
 
Zgadzam się w pełnej rozciągłości. I chciałbym bo ją poprawiono, bo o ile trawę jeszcze bym mógł jakoś poprawić modując, to do modelowania wiwerny na pewno mam za małego skilla :D Ale W3 graficznie jest już zamknięty.
 
Top Bottom