No i jeszcze jedno - ja naprawdę nie chcę narzekać, doceniam pracę włożoną w grę przez Redów, ale.... ta wyverna jest beznadziejna. Tak po prostu. I wiem, że nie każdy potwór musi być ładny, ale ona nie jest ani ładna, ani proporcjonalna, ani naturalna (nawet jak na bestię fantasy).
1. Śmiesznie małe skrzydełka - główny powód, dla którego potwór przypomina kurczaka, i raczej śmieszy niż wywołuje strach. Wyverny w W1 miały większe skrzydła i bardziej aerodynamiczny kształt, a jakoś nie potrafiły wzbijać się w powietrze na dłużej niż parę sekund.
2. Futro - nie wiem czemu Redzi uparli się, by dawać potworom te brzydko wyglądające nawet na FURze kępki futra. Gryf jeszcze jakoś ujdzie z tą swoją ogromniastą grzywą. Ale wyverna i ta jej owłosiona klata? No bez przesady.
3. Głowa - rogi długie na prawie 2 metry. Szyja potwora nie utrzymałaby takiego łba. A w to, że łeb jest pusty, jakoś nie chce mi się wierzyć. Zresztą, po co to? Czy nie lepiej spojrzeć na stwora krytycznym okiem i pomniejszyć nieco głowę względem ciała? Będzie i ładniej, i realistyczniej, i bliżej wizerunkowi z pierwszej części.
4. Ogon - a raczej jego brak. To już kwestia czysto związana z W1. Skoro wyverny miały tam długie, smocze ogony, zakończone "strzałką", to czemu tutaj nagle zniknęły? Nic nie rozumiem, z ogonem wyglądałaby znacznie bardziej kozacko i przestałaby przypominać kurczaka z rożna.
Tyle ode mnie. Hejt mode off.