Jeśli wg Ciebie jest mało czasu na zobaczenie kto jak wygląda to się nie dziwię, że Ci to nie odpowiada. Popatrz na walkę z bandytami z ostatniego gameplay'a. Jest mnóstwo czasu na zobaczenie jak kto wygląda, a nawet mimika byłaby zauważalna. A szczegóły ubrań to widać nawet, gdy Geralt biegnie. Poza tym przecież zawsze można się przyjrzeć chwilę zamiast atakować na ślepo. A przecież o to tutaj między innymi chodzi. No i kamera nie ma tu nic do rzeczy. Na ubraniach dobrze widać szczegóły więc nacięcia tym bardziej byłyby zauważalne. No i nie byłoby to irytujące, a wręcz przeciwnie, chyba, że grasz na łatwym poziomie trudności to wtedy wszystko może takich graczy irytować. W każdym razie byłoby ciekawe i PRAKTYCZNE dla kogoś kto wymaga od gry więcej niż granie na łatwym poziomie trudności. Co do mimiki twarzy, faktycznie może nie koniecznie się sprawdzić, zwłaszcza, że jeszcze nie jest ona na tyle dobra w grach, żeby można było szybko coś wywnioskować z małych zmian na twarzy, ale jest dużo innych naturalnych sposobów na pokazanie ilości zadanych już obrażeń i byłyby one o wiele naturalniejsze niż paski życia. Na trudnych poziomach byłoby to bardzo praktyczne.Przy dynamicznej kamerze W3 nacięcia musiałyby się świecić jak psu jajca, a głowy wrogów musiałyby być większe od ich ciała by było widać na nich zmęczenie.
Rozwiązanie, które proponujesz jest bardzo niepraktyczne, choć agresywność, szybkość i siła ataku zależne od poziomu życia przeciwnika to bardzo fajne rozwiązanie, ale jako dodatek, nie główna mechanika, która ma informować o stanie wroga.Powtórzę jeszcze raz - NIEPRAKTYCZNOŚĆ.Jeśli coś ma być trudne w pozytywnym, a nie irytującym, tego słowa znaczeniu gracz musi wiedzieć w jakim stanie jest jego przeciwnik.Musi się tego dowiedzieć w ciągu ułamka sekundy, a nie licząc nacięcia na ciele przeciwnika czy odgadując zmęczenie z jego twarzy i ruchów.A HUD (w tym przypadku - paskek życia przeciwnika) w W3 jest mały i nie zasłania lokacji jak w niektórych grach (tak, to o tobie mówię Dragon Age).
Last edited: