Wiedźmin 3 - Wygląd Geralta

+
W kwestii ubioru/opancerzenia chyba mogą sobie pozwolić na pewną dowolność. Pewnie nie widzieliśmy wszystkich dostępnych zbroi wybitnie pasujących do wiedźmińskich. Udostępnienie tych nalężących do NPC'ów to ciekawy dodatek. W końcu i tak musieli zrobić te wszystkie modele, a skoro może nosić Biały Wilk to tylko znaczy że wszystkie są w świetnej jakości. Ja nie mam z tym problemu, w końcu to tylko jedne z dostępnych opcji. Jak to mówią "od przybytku głowa nie boli".
 
Zbroje i Geralt. Fatalny pomysł. W jedynce i dwójce miał takie fajne kurtki. Rozumiem korzystanie z różnych broni (nawet kuszy), ale zakładanie płytówek? Przesada.:facepalm:
 
Problem w tym, że nawet potencjalne dopuszczenie takich pancerzy do użycia wpływa na mechanikę walk. Czyli duże potwory będą atakowały powoli, ale jak łupną, to trupną, jeśli nie masz mocnej zbroi. Więc albo liczysz na zręczność palców, albo zakładasz płytówkę. Zostaje jeszcze łatwy.
Więc dla wielu graczy taki wybór to nie wybór i mogą z góry być skazani na grę Geraltem Błędnym Rycerzem.
 
Jest opcja, że takie płytówki będą miały zerową ochronę przed potworami a tylko wiedźmińskie kurtałki takową będą posiadać.
 
Więc dla wielu graczy taki wybór to nie wybór i mogą z góry być skazani na grę Geraltem Błędnym Rycerzem.
Twoja teoria niezbyt ma przełożenie na rozgrywkę. Ciężkie zbroje mają nieznacznie lepszą obronę od wiedźmińskich kurtek, a w ogólnym rozrachunku wypadają gorzej w kwestii bonusów i wymagań poziomu.
 
Nie wnikałem w statystyki. Nie sądziłem nawet, że jest coś takiego jak ochrona przed potworami. Zakładam, że nie powinienem nawet próbować się dowiedzieć, cóż takiego ma skórzana kurtka, że zapewnia ochronę przed walnięciem giganta.
Teoretycznie w niektórych systemach jako ochronę przed atakiem traktuje się połączenie mobilności i odporności na cios. Ale skąd to wyróżnienie potworów akurat? Przed ludźmi czy niziołkami już nie chroni? Po coś te ciężkie pancerze są. Przecież nie wyłącznie dla samej estetyki.
 
O tym się przekonamy po premierze. Nie wiemy dokładnie jaki wpływ ma pancerz na redukcję obrażeń. Możliwe że to decydującym czynnikiem będzie i tak stopień opanowania systemu walki i zręczność. Jeżeli ktoś się na tym będzie wykładał to żaden pancerz nie pomoże. Pewnie znajdą się ludzie przechodzący bez większych problemów grę w koszuli i to wcale nie na łatwym poziomie. Kwestia wprawy, bo walka naprawdę wygląda na zręcznościową. W innym wypadku pozostanie nadużywanie igni a wiem że wielu graczy w poprzednich częściach tak przechodziło grę.
Trochę zboczyłem z tematu :s
 
Wtedy zrobiliby zbroję jako zwykły "rekwizyt" pojawiający się tylko w danym queście. A tutaj można sobie zbroję tą zwyczajnie wybrać z listy pancerzy.
 
Możecie pisać co chcecie, ale mi się to podoba, że Geralt może założyć praktycznie większość pancerzy NPCów. Coś takiego zwiększa w moim wypadku poczucie że ten świat jest prawdziwy. Tak jak w Skyrim, gdzie można było prawie wszystko dotknąć, podnieść, nie robiłem tego, ale miałem poczucie że się da, tak samo jest teraz, to że da się założyć zbroję Nilfgaardu? Akceptuję to, w końcu Geralt również mógł taką zbroję założyć, nie robił tego jedynie z własnej woli i ja również nie będę tego robił. Już dawno o tym pisałem, nie mam z tym problemu, a że nowi gracze? Niech REDzi wytłumaczą w grze kim jest wiedźmin, dlaczego używa głównie lekkich kurtek, pokażą różnice między różnymi pancerzami itp., a gracz niech zdecyduje, czy chcę grać według lore, dla historii i odegrania roli Geralta, czy chcę tylko dobrze się bawić w otwartym świecie, nie mam z tym problemu i akceptuję jego wybór, tak jak nie miałem z tym że niektórzy w W1 i W2 obrabiali domy, itp. bo to ja sobie wytyczałem jakieś granice i się nich trzymam, a komuś w gameplay z butami włazić zamiaru nie mam.
 
Ale inni gracze będą to robić i szerzyć wizerunek Geralta w pełnej płytówce, kieckach karnawałowych itd. Czasami dawanie pewnych opcji nie jest dobrym rozwiązaniem. Można by równie dobrze np. dać Geraltowi możliwość flirtowania i baraszkowania z mężczyznami -Przecież nie musicie tego robić, jeśli nie chcecie! Albo ubierania się w damskie sukienki. Ważne, że jest taka opcja, zwiększa to realność świata i w ogóle! Chrzanić to, że Geralt w życiu by takich rzeczy nie zrobił. W ogóle wypierzmy mu mózg, niech rzuci wiedźmiństwo i pójdzie tańczyć w Passiflorze, jeśli jakiś niezaznajomiony z sagą gracz będzie tak chciał.

A tymczasem gra o wiedźminie zamienia się w parodię... Serio, tęsknię za tym prostym podejściem do sprawy jaki był w W1.
 
Last edited:
Możecie pisać co chcecie, ale mi się to podoba, że Geralt może założyć praktycznie większość pancerzy NPCów. Coś takiego zwiększa w moim wypadku poczucie że ten świat jest prawdziwy.

No nie wiem, dla mnie to zawsze było zabawne że grając np. przysadzistym krasnoludem krasnoludem zabijam smukłego elfa i jego ciuchy pasują na mnie jakby były szyte na miarę :p Ale tak czy siak, ja te ciężkie pancerze traktuję tak samo jak kuszę, petardy czy inne wynalazki. Dopóki będzie to miało sens (tj. ciężka zbroja = większa ochrona ale i większa ociężałość) i nikt nie będzie mnie zmuszał do ich używania to zupełnie mi to nie przeszkadza. Jak ktoś będzie miał ochotę biegać zakuty w żelazo od stóp do głów i ładować do wszystkich z kuszy niczym z karabinu to jego święte prawo. Gorzej jeśli gra będzie tego ode mnie wymagała, ale chyba nie, co? Jakoś w dwójce nie czułem potrzeby używania petard, pułapek czy wabików, znaków i eliksirów też używałem rzadko i jakoś grało mi się przyjemnie. Nie miałem poczucia że robię coś źle albo że coś tracę.
 
Ale inni gracze będą to robić i szerzyć wizerunek Geralta w pełnej płytówce, kieckach karnawałowych itd. Czasami dawanie pewnych opcji nie jest dobrym rozwiązaniem. Można by równie dobrze np. dać Geraltowi możliwość flirtowania i baraszkowania z mężczyznami -Przecież nie musicie tego robić, jeśli nie chcecie! Albo ubierania się w damskie sukienki. Ważne, że jest taka opcja, zwiększa to realność świata i w ogóle!

Rozumiem do czego pijesz i w zasadzie się z tym zgadzam, ale... Jednak Geralt gej lub Geralt transwestyta to trochę co innego niż Geralt w zbroi płytowej. W życiu nie założę ciężkiej zbroi, mam nadzieję, że wyraźnie będzie ona zmniejszała mobilność bohatera, a jak znajdzie się jeden z drugim dostanie nagłej ochoty zagrać Geraltem-Szlachetnym-Rycerzem-w-pełnej-plytówce? Cóż, technicznie rzecz biorąc nasz Gerwant jest pasowanym rycerzem więc czemu nie?:comeatmebro:
 
Ja to chrzanię, będę całą grę biegał w koszuli. Kit z tym, ze będę ginął od 1 uderzenia utopca, mój Geralt będzie Geraltem wiedźminem a nie jakimś pajacem i tyle :troll:

Przestałem już wierzyć w obecność fajnych kurtek, czekam oficjalnie na mody
 
Haha, za krótko spałem najwidoczniej :D Ale konkretnie mnie rozbawiłeś, przyznaję, mea bardzo wielka culpa :)
 
Top Bottom