Tomek Bagiński na FB:
Nie będzie o castingu.
Umówiliśmy się w zespole, że nie komentujemy plotek castingowych, więc drodzy, zatroskani fani, którzy próbujecie coś ze mnie wyciągnąć w komentarzach czy na PM: Wszystko w swoim czasie. Milczenie jest złotem.
Przyszło mi do głowy coś innego. Opowiadania wiedźmińskie czytałem jeszcze w szkole średniej w kolejnych wydaniach "Nowej Fantastyki" . W moim rodzinnym Białymstoku, "Nowa" była dostępna czasem w paru kioskach w mieście. Wyczekiwało się tych historii miesiącami, polowało na nie tygodniami.
W przyszłym roku te historie trafią na ekrany w stu trzydziestu milionach domów w stu dziewięćdziesięciu krajach na świecie. Droga do tego zajęła 7 lat i nie była , psia krew, drodzy towarzysze, usłana różami.
Setka nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, dziesiątki wspaniałych ludzi dzielących jedno marzenie i ogromna praca na dwóch kontynentach.
Jak często się to zdarza ?
Jestem świadkiem cudów. Łatwo być optymistą. Zresztą nie tylko na tym polu. Nowy draft Twardowskiego jest świetny. Saint Seiya pięknie się rozwija, a mój kolejny projekt-marzenie nabiera kształtu z każdym dniem. Jest co robić. Będę jutro zresztą mówić z Jarosław Kuźniar LIVE o Twardowskim więc warto się wpiąć i posłuchać.
Poprzedni tydzień spędziłem w St. Petersburgu na reklamie. Jest w Rosji coś swojskiego czego nijak nie da się z głowy wykurzyć mimo polityki i trudnej historii. Dzielimy z Rosjanami doświadczenie na dobre i na złe. Dzielimy z nimi ponure gęby. Ciężko się do tego czasem przyznać, ale naprawdę potrafimy się nawzajem zrozumieć. Czego życzę dzisiaj wszystkim