Wiedźmin 3: świat

+
Ale czy wam jest zupełnie obojętne, że pod tą szybką podróżą tak naprawdę kryją się całe tygodnie? Kilka takich szybkich przeskoków i pół roku gdzieś znika bez żadnych konsekwencji dla świata i historii. Już wolałbym z kapelusza wzięte magiczne teleportacje, przynajmniej mniej głupio to wygląda.
 
@Zawiszay
Wysłałam do Ciebie PW, którą zlekceważyłeś. Jeszcze jeden taki "żarcik" a spodziewaj się bana do czasu premiery. To oficjalne ostrzeżenie.
 
Poniższa mapa prezentuje właśnie Novigrad i ZN. Jak widać teren obejmuje deltę Pontaru i kawałek ziemi na południe od niej. Gdzie wy tak chcecie umieścić Wyzime i Kaer Mohren ?
To nie jest cała mapa, tylko jakiś jej wycinek. Wyzimę da się "zmieścić" na wschodnim skraju, chociaż oczywiście nie bez koniecznych kompromisów. Kaer Morhen oczywiście może być tylko odrębną instancją np. w prologu, chociaż umieszczenie w menu zakładki Tutorial może wskazywać na odrębną, czasowo niepowiązaną z grą misję (coś a la tutorial z W2, tyle że bardziej rozbudowany). Może wpierw na krótko wrócimy do młodości Geralta?

Dałem tylko taki przykład, jak można by rozwiązać możliwe podróże do Kaer Mohren. Bo jakoś mi się nie widzi teleport albo tylko szybka podróż, no chyba, że jeszcze oprócz Kaer Mohren dostaniemy sporą okolicę do zwiedzania i jakieś dwie czy trzy wioski leżące niedaleko wtedy bym mógł się zgodzić nawet nawet na lot samolotem. :p
Żadnych wiosek tam nie było, Siedliszcze było nieźle oddalone od cywilizacji. Przeczytaj książki i się nie kompromituj, proszę...
 
Last edited:
@maritimus
A kto powiedział, że REDzi muszą się aż tak kurczowo trzymać tego co jest w książce ? Owszem wydarzenia i ważniejsze granice czy miasta powinny być jak należy, ale umiejscowienie wioski gdzieś w pobliżu Kaer Mohren nie stoi na przeszkodzie, zwłaszcza jeśli dostalibyśmy tam jakiś większy obszar do zwiedzania.
 
A kto powiedział, że REDzi muszą się aż tak kurczowo trzymać tego co jest w książce ?
My i nasze widły :p

 
Last edited:
Możesz mieć rację, ale dziennikarze którzy widzieli prezentacje Wiedźmina na tegorocznych targach E3 mówili, że ekran ładowania podczas szybkiej podróży z Novigradu do Ziemii Niczyjej "tylko mignął". Jeżeli tak to będzie wyglądać to nawet te sporadyczne ekrany ładowania nie powinny być żadnym problemem.

Ano mignął, ale na jakim sprzęcie to było odpalane? Im komputer słabszy, tym mignięcie dłuższe.
 

Guest 3669645

Guest
W jedynce taki byle Kalkstain zrobił sobie teleport z pracowni do bagien i z powrotem -Nie czułem się z tym jakoś źle, więc i w W3 mogą walnąć taki bajer. Tak czy owak, takie Kaer Morhen mimo wszystko pozostałoby nadal placówką zamkniętą, do której wskoczysz, ale nie wyjdziesz poza jej mury, ew. okolice.
 
Podobnie wygląda Wyzima na planszy od planszówki. Hmm, hmm.

A czym byłyby te świecące lawą rozpadliny w lewym dolnym rogu mapy? nie przypominam sobie, żeby na mapie Wiedźmina był jakiś czynny wulkan. To może być Skellige. Mało jest wiadomo o wyspach, więc CDPR mieli tam dużą dowolność.
 
Mało jest wiadomo o wyspach, więc CDPR mieli tam dużą dowolność.

Z górnych tarasów cytadeli Kaer Trolde, głównej warowni Ard Skellig, widać było cały bez mała archipelag. Na wprost, za cieśniną, leżała An Skellig, od strony południowej niska i płaska, od niewidocznej północnej urwista i pocięta fiordami. Po lewej, daleko, ostrymi kłami raf rozbijała fale wysoka i zielona Spikeroog, z górami o szczytach tonących w chmurach. Po prawej widać było strome klify wyspy Undvik, rojące się od mew, petreli, kormoranów i głuptaków. Zza Uadyik wyłaniał się lesisty stożek Hmdarsfjall, najmniejszej wysepki archipelagu. Gdyby zaś wejść na sam szczyt którejś z wież Kaer Trolde i spojrzeć w kierunku południowym, ujrzałoby się samotną, oddaloną od pozostałych wyspę Faroe, sterczącą z wody niby grzbiet olbrzymiej ryby, dla której ocean jest za płytki.
— Wieża Jaskółki, str. 131

Gdyby na wyspach był wulkan, raczej byłby widoczny z owych tarasów. Widoczny nie jest. A więc go nie ma.
 
Gdyby na wyspach był wulkan, raczej byłby widoczny z owych tarasów. Widoczny nie jest. A więc go nie ma.

Hindarsfjall miała stożkowaty kształt, co mogłoby wskazywać na pochodzenie wulkaniczne. A wulkan może się uaktywnić w każdej chwili. Oczywiście, tylko spekuluję.
 
Top Bottom