W3: Obawy

+
Czasami mam podobne odczucia. Ale tak to już jest... Spróbuj zhejtować grę na którą jest obecnie hype i niekorzystnie porównać ją do gry na którą hype przeminął. Ja to robiłem i nadal robię. Jak wychodził W2 to miałem pewne obawy (które się w 80% sprawdziły) , ale jak pisałem o nich na portalach gamingowych - fala minusów. Jak potem krytykowałem Skyrima i porównywałem niektóre jego aspekty do W2 - fanboy, polaczek, fala minusów. Teraz przed W3 spróbuj zhejtować tą grę - przerypane.

Co do twojej krytyki - w większości się z nią zgadzam, ale nie uważam tego za krytycznie ważne. Bądźmy szczerzy - większość gier posysa dużo bardziej na tych polach niż Wiedźmin.

Ja rozumiem tzw. "hejt", a także "fanbojstwo" jako bezpodstawne i nierzetelne "ślepe" krytykowanie gry tudzież jej bezpodstawne i nierzetelne "ślepe" chwalenie bez podania sensownych argumentów (ot bo tak) charakteryzujące często niedojrzałość emocjonalną. Bardzo jestem zdziwiony utrudnionymi możliwościami prowadzenia konstruktywnej wymiany opinii bez osobistych dygresji na tym forum oraz biernością moderacji w tej kwestii. Przeglądając forum międzynarodowe odniosłem wrażenie, że "dojrzałość" w tych kwestiach prezentuję trochę wyższy poziom. Może dlatego, że grono odbiorców tego forum jest o wiele większe?
 
Last edited:
Ja rozumiem tzw. "hejt", a także "fanbojstwo" jako bezpodstawne i nierzetelne "ślepe" krytykowanie gry tudzież jej bezpodstawne i nierzetelne "ślepe" chwalenie bez podania sensownych argumentów (ot bo tak) charakteryzujące często niedojrzałość emocjonalną. Bardzo jestem zdziwiony utrudnionymi możliwościami prowadzenia konstruktywnej wymiany opinii bez osobistych dygresji na tym forum oraz biernością moderacji w tej kwestii. Przeglądając forum międzynarodowe odniosłem wrażenie, że "dojrzałość" w tych kwestiach prezentuję trochę wyższy poziom. Może dlatego, że grono odbiorców tego forum jest o wiele większe?

Warto zacząć od siebie, dziwnym trafem w większości dyskusji użytkownicy nie stosują wycieczek osobistych. Tobie to jednak zdarza się nagminnie. Zdajesz sobie sprawę, że tego rodzaju posty są obraźliwe dla innych użytkowników.
 
crass2012 Wszystkie tematy zapchał tym spamem na swój temat (bez urazy). To ja napiszę prosto i na temat, boję się że nie poprawią pokera. W 1 ten poker był dobry, ale nieco losowy, z małym przegięciem, np.:
-Jeśli postawiłeś maksymalny bet to przeciwnik mógł wyrzucić z pary jedynek, dwójki trójki i piątki, 5 szóstek i przebić twojego "zapracowanego" fulla, ale jak nie postawiłeś nic to przeciwnik nie wyrzucił nawet pary dwójek.
-Przeciwnik nie wybierał kości do przerzucenia po pierwszych rzutach tylko po twoim drugim, więc mógł jeśli wypadły ci 2 pary wyrzucić trójkę, mimo że wszystko wyglądało na to że wystarczą mu jego wyrzucone wcześniej dwie pary, bo ty nie miałeś na przykład nic.

W dwójce z kolei naprawiono ten drugi problem, ale w zamian za to doszło:
-Zbyt wysokie AI, przeciwnik mógł wyrzucić z byle jakich kości pokera (5 takich samych).
-Dziwną fizykę kości (kości toczyły się własnym rytmem, odkryłem że jak chcę wyrzucić np. - trójkę, to muszę rzucić tak jakbym chciał wyrzucić figurę obok, bo kość i tak się dziwnie obróci.
-Denerwujący bug, kiedy to kość przeciwnika obracała się jeszcze i była w ruchu,a gra już zdejmowała ją z planszy, dziwnym trafem, akurat na tej figurze, która była potrzebna przeciwnikowi do wygranej :huh:

Boję się, że te błędy się powtórzą.
 
Panowie chyba jednak nieco "spięliście rowy".
@Koreon
Też bardziej mi odpowiadał kościany poker z pierwszej gry. Dwie rzeczy, które mi się nie podobały w drugiej części to brak możliwości rzucenia kośćmi samodzielnie oraz to że nie grało się w formacie Bo3, tylko do pierwszej wygranej.
 
To ja napiszę prosto i na temat, boję się że nie poprawią pokera. W 1 ten poker był dobry, ale nieco losowy, z małym przegięciem
A w rzeczywistości jak jest? Też wszystko zależy od szczęścia, choć rzeczywiście grając w kości czy to w W1 czy W2 miałem wrażenie, że muszę kilka partii przegrać by potem nagle z łatwością wygrać. Mam nadzieję, że postawią na kompletną losowość bez faworyzowania przeciwników. Chociaż z drugiej strony musimy czuć, że gramy z mistrzem czy jakimś podrzędnym graczem.
W wywiadzie z Angry Joe wspomnieli też jeszcze o kilku grach barowych choć pewnie mieli na myśli Gwinta i kości. Dali do zrozumienia, że jest to bardzo rozbudowane.

Dwie rzeczy, które mi się nie podobały w drugiej części to brak możliwości rzucenia kośćmi samodzielnie.
Jak to się nie dało? W zależności od siły jaką rzuciliśmy kości, mogły one nawet wypaść poza planszę.

Jeśli chodzi o moje obawy to względem gry nie mam żadnych a jedynie to, że po prostu nie pójdzie na moim PC.
 
Last edited:
Pytanie jest, czy kościany poker w ogóle się pojawi? W ostatnich wywiadach Konrad Tomaszkiewicz, rozmawiając o mini grach, mówi tylko i wyłącznie o wyścigach konnych, łodzią oraz o Gwincie. Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek z Redów wspominał o kościanym pokerze w kontekście W3. Kiedyś było coś powiedziane o rzucaniu toporami. SZczerze mówiąc, kościany poker nie był zbyt dobrą grą. Zbyt dużo zależało od farta, za mało od umiejętności. Jeśli w trójce się nie pojawi, to płakać nie będę.
 
Były w dwóch poprzednich częściach, dlaczego miałoby ich zabraknąć w trzeciej? Jestem ciekaw czy walki na pięści się pojawią, bo w obu poprzednich grach z serii były, ale w sumie nie najlepiej wykonane. Jeśli miałyby się pojawić to Redzi powinni się wzorować na grach bokserskich, choćby takim Fight Night. Oczywiście w Wiedźminie 3 byłoby to dużo bardziej uproszczone.
 
W jedynce rzucało się ruchem myszki.

To chyba graliśmy w inne gry. W 1 kilalo się "rzut kośćmi", czy jakoś tak, i gra automatycznie rzucała. W dwójce to my rzucaliśmy.

A tutaj dowód, żeby nie być gołosłownym.
 
Last edited:
  • RED Point
Reactions: Mal
@sebogothic, walki na pięści mają być, ale nie w formie QTE jak w dwójce tylko ma to być bliższe normalnej walce w grze choć nieco prostsze. Zabraknie natomiast siłowania na rękę. Szkoda, bo moim zdaniem była to najlepiej wyważona mini gierka w dwójce, nie za prosta, nie za trudna. Pojedynki były fajnie, ale absurdalnie łatwe, kości natomiast działały o wiele lepiej w jedynce jeśli chodzi o podział na rundy i stawki (choć własnoręczne rzucanie kostkami podobało mi się).

SZczerze mówiąc, kościany poker nie był zbyt dobrą grą. Zbyt dużo zależało od farta, za mało od umiejętności.

Różnorodność jest dobra ;) Nie sztuką jest zrobić kilkanaście mini gierek które będą się z grubsza sprowadzały do tego samego. A tak mamy coś na farta, coś na zręczność, coś na spostrzegawczość itd. dla każdego coś miłego.
 
@HuntMocy z tym siłowaniem to na 100% potwierdzone info? Czy może powiedziane tak sobie, aby było, tak jak to z tym 65krotnie większym światem było? Jak tak to... szkoda, bo moim zdaniem to była fajna minigra...
 
Na 100% pewny nie jestem, ale wydaje mi się że zostało to powiedziane w jednym z wywiadów. Wszystko może się jednak zmienić, kiedyś zarzekali się że dostępu do Oxenfurtu nie będzie i zostanie to fabularnie wyjaśnione, a tymczasem jest to już nieaktualna informacja ;)
 
Warto zacząć od siebie, dziwnym trafem w większości dyskusji użytkownicy nie stosują wycieczek osobistych. Tobie to jednak zdarza się nagminnie. Zdajesz sobie sprawę, że tego rodzaju posty są obraźliwe dla innych użytkowników.

To że zdarza mi się odpowiedzieć użytkownikom, którzy kierują do mnie obraźliwe posty w podobnym tonie jest skutkiem braku odpowiedniej reakcji moderacji a także stosowania przez niektórych moderatorów podwójnych standardów oceniania i braku obiektywizmu na korzyść podzielanych przez nich opinii użytkowników oraz wypowiedzi innych moderatorów. Często mówię o "niektórych" użytkownikach, celem niewymieniania ich z osobna. Nie znaczy to jednak, że moje wypowiedzi skierowane są do wszystkich i obrażają wszystkich, a można odnieść takie wrażenie po twojej wypowiedzi.
 
Pytanie jest, czy kościany poker w ogóle się pojawi?

Zabraknie natomiast siłowania na rękę.

Dość dawno temu w jakimś rosyjskojęzycznym wywiadzie z Igromira bodajże, który nawet tu na forum gdzieś tłumaczyłem, było powiedziane, że kościany poker i pozostałe minigry z poprzednich części się pojawią, a oprócz nich będę nowe. Utkwiło mi to w pamięci, bo chyba na skutek błędnego tłumaczenia najpierw z rosyjskiego na angielski i dopiero na polski pojawiła się plotka, że kościany poker został skasowany. Co z resztą spotkało się z dużym oddźwiękiem na forum :). A ja czytałem te informacje i zastanawiałem się, czy był jakiś inny wywiad, bo jak słuchałem w oryginale, to było odwrotnie :). Oczywiście, czy coś się w koncepcji minigier od tamtego czasu nie zmieniło tego być pewnym nie można, ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Redzi wywalili z gry pokera, który już od jedynki stał się jednym z symboli Wiedźmina ;). Chętnie bym go natomiast zobaczył jako miks tego z pierwszej i drugiej części, tzn. samodzielne rzucanie kostkami i trzy rundowy system oraz możliwość trochę wyższego obstawiania w kolejnych rundach niż 10 orenów ;).
 
Top Bottom