Czasami mam podobne odczucia. Ale tak to już jest... Spróbuj zhejtować grę na którą jest obecnie hype i niekorzystnie porównać ją do gry na którą hype przeminął. Ja to robiłem i nadal robię. Jak wychodził W2 to miałem pewne obawy (które się w 80% sprawdziły) , ale jak pisałem o nich na portalach gamingowych - fala minusów. Jak potem krytykowałem Skyrima i porównywałem niektóre jego aspekty do W2 - fanboy, polaczek, fala minusów. Teraz przed W3 spróbuj zhejtować tą grę - przerypane.
Co do twojej krytyki - w większości się z nią zgadzam, ale nie uważam tego za krytycznie ważne. Bądźmy szczerzy - większość gier posysa dużo bardziej na tych polach niż Wiedźmin.
Ja rozumiem tzw. "hejt", a także "fanbojstwo" jako bezpodstawne i nierzetelne "ślepe" krytykowanie gry tudzież jej bezpodstawne i nierzetelne "ślepe" chwalenie bez podania sensownych argumentów (ot bo tak) charakteryzujące często niedojrzałość emocjonalną. Bardzo jestem zdziwiony utrudnionymi możliwościami prowadzenia konstruktywnej wymiany opinii bez osobistych dygresji na tym forum oraz biernością moderacji w tej kwestii. Przeglądając forum międzynarodowe odniosłem wrażenie, że "dojrzałość" w tych kwestiach prezentuję trochę wyższy poziom. Może dlatego, że grono odbiorców tego forum jest o wiele większe?
Last edited: