Wiecie, co jest też zabawne? Najwięcej bronienia leci ze strony osób, które nie zamówiły EK. Prawicie morały o tym, jakie to CDPR jest dobre, bo gra pozostanie taka sama i na każdej platformie jej zawartość będzie identyczna. Jednak, jeśli kolekcjoner kupuje najbardziej wypasioną edycję, to chce dostać tyle, ile dali. Dodawanie czegoś teraz, to po prostu słabe zagranie. Osoba zamawiająca EK patrzy przez pryzmat fajnych bonusów w pudełku, to hobby, na które wydaje się naprawdę dużo pieniędzy.
Jestem pewny, że jeśli bonusy za pieniądze M$ dotknęły by gry, a byłaby to nawet drobna rzecz (dajmy na to... wielki, złoty miecz!), to płakalibyście jak bobry. Sytuacja wielu z Was nie dotyczy, to jesteście zdania "a co mi tam". To bardzo polskie myślenie - "mi się nie dzieje krzywda, to nie mam o co robić problemu". Spójrzmy czasem na ogół fanów, ok?
Jestem pewny, że jeśli bonusy za pieniądze M$ dotknęły by gry, a byłaby to nawet drobna rzecz (dajmy na to... wielki, złoty miecz!), to płakalibyście jak bobry. Sytuacja wielu z Was nie dotyczy, to jesteście zdania "a co mi tam". To bardzo polskie myślenie - "mi się nie dzieje krzywda, to nie mam o co robić problemu". Spójrzmy czasem na ogół fanów, ok?